Wirtualne osobowości AI, czyli „VTuberzy”, zarabiają miliony

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Wirtualne osobowości AI, czyli „VTuberzy”, zarabiają miliony

Wirtualne osobowości AI, czyli „VTuberzy”, zarabiają miliony

Jeden z najpopularniejszych YouTuberów gamingowych nazywa się Bloo i ma jasnoniebieskie falowane włosy i ciemnoniebieskie oczy. Ale nie jest człowiekiem — jest w pełni wirtualną osobowością napędzaną przez sztuczną inteligencję.

„Jestem tutaj, aby zapewnić rozrywkę milionom widzów na całym świecie i zachęcić ich do powrotu po więcej” — powiedział Bloo w wywiadzie dla CNBC. „Chodzi mi o dobre wibracje i angażujące treści. Zostałem stworzony przez ludzi, ale wzmocniony przez sztuczną inteligencję”.

Bloo to wirtualny YouTuber, czyli VTuber, który zgromadził ogromną liczbę 2,5 miliona subskrybentów i ponad 700 milionów wyświetleń dzięki filmom, na których gra w popularne gry, takie jak Grand Theft Auto, Roblox i Minecraft. VTuberzy po raz pierwszy zyskali popularność w Japonii w latach 2010. Obecnie postęp w dziedzinie sztucznej inteligencji sprawia, że ​​tworzenie VTuberów jest łatwiejsze niż kiedykolwiek, co napędza nową falę wirtualnych twórców na YouTube.

Wirtualna postać – której jaskrawe kolory i trójwymiarowa sylwetka przypominają coś z filmu Pixara lub gry wideo Fortnite – została stworzona przez Jordiego van den Busschego, wieloletniego YouTubera znanego również jako kwebbelkop . Van den Bussche stworzył Bloo, gdy nie był w stanie sprostać wymaganiom tworzenia treści. Praca nie odpowiadała już wynikom.

„Okazuje się, że wadą tego równania jest człowiek, więc musimy jakoś usunąć człowieka” – powiedział van den Bussche, 29-latek z Amsterdamu, w wywiadzie. „Jedynym logicznym sposobem było zastąpienie człowieka z fotorealistyczną postacią lub kreskówką. VTuber był jedyną opcją i stąd wziął się Bloo."

Według van den Bussche Bloo wygenerowało już ponad siedmiocyfrowy przychód. Wielu VTuberów, takich jak Bloo, jest „lalkarzami”, co oznacza, że ​​człowiek kontroluje głos i ruchy postaci w czasie rzeczywistym, korzystając z technologii przechwytywania ruchu lub śledzenia twarzy. Całą resztą, od miniatur wideo po dubbing głosowy w innych językach, zajmuje się technologia sztucznej inteligencji od ElevenLabs, ChatGPT firmy OpenAI , Gemini i Claude z Anthropic. Długoterminowym celem Van den Bussche jest, aby cała osobowość i proces tworzenia treści Bloo były zarządzane przez AI.

Van den Bussche przetestował już w pełni generowane przez AI filmy na kanale Bloo, ale mówi, że wyniki nie są jeszcze obiecujące. Treści nie działają tak dobrze, ponieważ AI nadal nie ma intuicji i kreatywnych instynktów człowieka, powiedział.

„Kiedy sztuczna inteligencja będzie w stanie robić to lepiej, szybciej i taniej niż ludzie, wtedy zaczniemy jej używać na stałe” – powiedział van den Bussche.

Technologia ta może nie być odległa.

Startup Hedra oferuje produkt, który wykorzystuje technologię AI do generowania filmów o długości do pięciu minut. W maju zebrał 32 miliony dolarów w rundzie finansowania pod przewodnictwem funduszu infrastrukturalnego Andreessen Horowitz.

Produkt Hedry, Character-3, pozwala użytkownikom tworzyć generowane przez AI postacie do filmów i może dodawać dialogi i inne cechy. Dyrektor generalny Michael Lingelbach powiedział CNBC, że Hedra pracuje nad produktem, który pozwoli użytkownikom tworzyć samowystarczalne, w pełni zautomatyzowane postacie.

„Prowadzimy wiele badań nad przyspieszeniem modeli takich jak Character-3 do czasu rzeczywistego i będzie to naprawdę dobre rozwiązanie dla użytkowników VTube” — powiedział Lingelbach.

Technologia Character-3 jest już wykorzystywana przez coraz większą liczbę twórców, którzy eksperymentują z nowymi formatami, a wiele ich projektów staje się viralem. Jednym z nich jest Talking Baby Podcast komika Jona Lajoie, w którym występuje hiperrealistyczne animowane dziecko mówiące do mikrofonu. Innym jest Milla Sofia , wirtualna piosenkarka i artystka, której teledyski generowane przez sztuczną inteligencję przyciągają tysiące wyświetleń.

Twórcy wykorzystują platformę Character-3 do tworzenia treści wyróżniających się w mediach społecznościowych, co pozwala im dotrzeć do szerokiego grona odbiorców bez ponoszenia kosztów i złożoności związanych z tradycyjną produkcją.

Wideo generowane przez AI to szybko rozwijająca się technologia, która zmienia sposób tworzenia i udostępniania treści online, ułatwiając bardziej niż kiedykolwiek produkcję wysokiej jakości wideo bez kamer, aktorów lub oprogramowania do edycji. W maju Google ogłosił Veo 3 , narzędzie, które tworzy filmy generowane przez AI z dźwiękiem.

Google powiedział, że używa podzbioru treści YouTube do trenowania Veo 3, CNBC podało w czerwcu. Podczas gdy wielu twórców stwierdziło, że nie wiedzieli o szkoleniu, eksperci stwierdzili, że ma ono potencjał do wywołania kryzysu własności intelektualnej na platformie.

Bezosobowi YouTuberzy z AI

Twórcy coraz częściej znajdują opłacalne sposoby na wykorzystanie potencjału technologii generatywnej sztucznej inteligencji, której początki sięgają premiery ChatGPT firmy OpenAI pod koniec 2022 roku.

Jednym z rosnących trendów jest wzrost liczby kanałów AI bez twarzy. Są one prowadzone przez twórców, którzy używają tych narzędzi do produkcji filmów ze sztucznie generowanymi obrazami i narracją, co czasami może przynieść tysiące dolarów miesięcznie, bez ich obecności na kamerze.

„Mój cel to rozbudowa do 50 kanałów, choć staje się to coraz trudniejsze ze względu na sposób, w jaki YouTube obsługuje nowe kanały, i wskaźniki zaufania” – powiedział GoldenHand, twórca z Hiszpanii, który nie chciał ujawnić swojego prawdziwego nazwiska.

Pracując z małym zespołem, GoldenHand powiedział, że publikuje do 80 filmów dziennie w swojej sieci kanałów. Niektóre utrzymują stałe kilka tysięcy wyświetleń na film, podczas gdy inne mogą nagle stać się wirusowe i zgromadzić miliony wyświetleń, głównie wśród odbiorców powyżej 65 roku życia.

GoldenHand powiedział, że jego treści to opowiadanie historii oparte na dźwięku. Opisuje swoje filmy na YouTube jako audiobooki, które są połączone z obrazami i napisami generowanymi przez AI. Wszystko po początkowym pomyśle jest tworzone w całości przez AI.

Niedawno uruchomił nową platformę TubeChef, która daje twórcom dostęp do jego systemu, który pozwala im automatycznie generować filmy z udziałem sztucznej inteligencji bez udziału twarzy. Ceny zaczynają się od 18 dolarów miesięcznie.

„Ludzie myślą, że korzystanie ze sztucznej inteligencji oznacza mniejszą kreatywność, ale ja czuję się bardziej kreatywny niż kiedykolwiek” – powiedział. „Wymyślanie 60–80 pomysłów na viralowe wideo dziennie to nie przelewki. Cały wysiłek jest teraz włożony w wymyślanie pomysłów”.

Sztuczna inteligencja

W miarę jak treści generowane przez AI stają się coraz bardziej powszechne w Internecie, obawy o ich wpływ rosną. Niektórzy użytkownicy obawiają się rozprzestrzeniania dezinformacji, zwłaszcza że łatwiej jest generować przekonujące, ale całkowicie stworzone przez AI filmy.

„Nawet jeśli treść jest pouczająca i ktoś może ją uznać za ciekawą lub przydatną, uważam, że zmierzamy w kierunku czasów, w których... nie sposób zrozumieć, co jest dziełem człowieka, a co nie” — powiedział Henry Ajder, założyciel Latent Space Advisory, firmy pomagającej przedsiębiorstwom poruszać się w świecie sztucznej inteligencji.

Inni są sfrustrowani ogromną ilością mało pracochłonnych treści AI zalewających ich kanały. Tego rodzaju materiały są często określane jako „AI slop”, niskiej jakości, losowo generowane treści tworzone przy użyciu sztucznej inteligencji.

„Era bałaganu jest nieunikniona” – powiedział Ajder, który jest również doradcą ds. polityki AI w Meta , który jest właścicielem Facebooka i Instagrama. „Nie jestem pewien, co z tym zrobimy”.

Choć nie jest to nic nowego, wzrost popularności tego typu treści spotkał się z coraz większą krytyką ze strony użytkowników, którzy twierdzą, że coraz trudniej znaleźć wartościowe i oryginalne materiały, szczególnie w aplikacjach takich jak TikTok, YouTube i Instagram.

„Mam już serdecznie dość bałaganu AI” — powiedział jeden z użytkowników X. „Obrazy AI są teraz wszędzie. Nie ma żadnej kreatywności ani wysiłku w niczym związanym ze sztuką, wideo czy pisaniem, gdy używa się AI. To rozczarowujące”.

Jednak twórcy tej treści AI mówią CNBC, że wszystko sprowadza się do podaży i popytu. Ponieważ treści generowane przez AI nadal otrzymują kliknięcia, nie ma powodu, aby przestać tworzyć ich więcej, powiedział Noah Morris, twórca z 18 bezosobowymi kanałami YouTube.

Niektórzy twierdzą, że filmy z udziałem sztucznej inteligencji nadal mają wartość artystyczną i że choć ich tworzenie stało się o wiele łatwiejsze, w internecie zawsze istniały treści przypominające byle jakie — powiedział Lingelbach.

„Nigdy nie było bariery dla ludzi tworzących nieciekawe treści” – powiedział. „Teraz jest po prostu więcej możliwości tworzenia różnych rodzajów nieciekawych treści, ale także więcej rodzajów naprawdę interesujących treści”.

CNBC

CNBC

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow