Jeździłem zupełnie nowym Mercedesem CLA i to na dobre zmieni twoje zdanie na temat samochodów elektrycznych

Bądźmy szczerzy. Przejście na pojazdy zasilane akumulatorem (EV) nie rozpoczęło się zbyt elektrycznie. Kierowcy w Wielkiej Brytanii, co zrozumiałe, wciąż martwią się o zasięg, o to, gdzie naładować akumulator, i o to, że większość pojazdów elektrycznych brzmi po prostu nieco mdło.
Na szczęście Mercedes uważa, że rozwiązuje część problemów związanych z przejściem na napęd elektryczny dzięki wprowadzeniu na rynek zupełnie nowego modelu CLA .
W rzeczywistości, pomimo że model ten występuje zarówno w wersji całkowicie elektrycznej, jak i benzynowej (hybrydowej), w momencie premiery można w przedsprzedaży zamówić tylko wersję akumulatorową.
Może się to wydawać ryzykownym posunięciem ze strony niemieckiej firmy, ale po jeździe nowym modelem CLA 250+ z technologią EQ po ulicach Kopenhagi, wierzę, że to może być samochód, który w końcu da powód do całkowitego zrezygnowania z paliwa.
W przeciwieństwie do wszystkich poprzednich w pełni elektrycznych samochodów marki Mercedes, oznaczonych symbolem E, które charakteryzują się bardziej unikalną i futurystyczną stylistyką, model CLA wygląda praktycznie identycznie, niezależnie od tego, czy kupisz model w pełni elektryczny, czy benzynowy.
Oprócz przedniego grilla, który w wersji EV jest całkowicie płaski i nie posiada otworów wentylacyjnych chłodzących silnik, trudno będzie zauważyć różnicę.
Kolejną rzeczą, która jest niemal identyczna, jest zasięg. Może to być jeden z najważniejszych powodów, dla których w końcu warto przejść do rewolucji elektrycznej.
Podczas premiery Mercedes chwalił się, że właściciele będą mogli przejechać ponad 400 mil bez konieczności zatrzymywania się i szukania gniazdka.
To wszystko brzmi imponująco, ale słyszeliśmy już te statystyki i nigdy nie dorównują tym w rzeczywistości. Czy więc Mercedes mówi prawdę o swoim CLA? Podczas jazdy próbnej nie miałem wystarczająco dużo czasu, żeby przejechać 640 km, ale to, co zobaczyłem, i tak było niezwykle imponujące.
Podczas jednej z wypraw przemierzyłem 128 kilometrów przez nordycką wieś, a poziom naładowania akumulatora spadł zaledwie o 20 procent.
I to pomimo włączonej klimatyzacji, luksusowych foteli masujących plecy i niesamowitego systemu nagłośnienia Burmeistera grającego na cały regulator. Jedź ostrożnie CLA, a nie widzę powodu, dla którego nie miałbyś przejechać ponad 650 kilometrów – to mniej więcej tyle, ile potrzeba na podróż z Londynu do Leeds i z powrotem.
Nawet jeśli poziom płynu się kończy, nie musisz się martwić, ponieważ CLA umożliwia bardzo szybkie uzupełnienie zapasów.
Chociaż nie miałem okazji przetestować szybkiego ładowania podczas podróży, Mercedes obiecuje przejechanie 200 mil w zaledwie 10 minut. Oznacza to, że krótka przerwa na kawę na stacji benzynowej wystarczy, by bez problemu wrócić do domu.
Jak to możliwe, skoro nie można po prostu dodawać coraz większych baterii? Zmiana zasięgu jest zasługą bardzo sprytnej technologii, która znacznie zwiększa wydajność.
Po pierwsze, pod podwoziem znajduje się nowy akumulator, który pozwala na zwiększenie zasięgu CLA.
Dwubiegowa skrzynia biegów łączy dynamikę z wysoką wydajnością. Pierwszy bieg umożliwia przyspieszenie i holowanie. Zapewnia również lepszy zasięg w ruchu miejskim. Drugi bieg został zaprojektowany z myślą o dostarczaniu mocy przy dużych prędkościach i wysokiej wydajności na autostradzie. Został zaprojektowany, aby poprawić komfort jazdy na długich trasach – z czym samochody elektryczne zawsze miały problemy.
Dodajmy do tego lepszą aerodynamikę i imponującą regenerację akumulatora, a otrzymamy pojazd o zasięgu porównywalnym z pojazdem benzynowym.
Oprócz tych osiągów, CLA przeszedł w tym roku gruntowny lifting. Bardzo podoba mi się nowy wygląd, który obejmuje teraz długie paski świetlne, biegnące wzdłuż przodu i tyłu samochodu. Dodatkowo, mnóstwo gwiazd Mercedesa, które świecą nocą na grillu, dodaje mu blasku. Nawet główne światła mają słynne logo Mercedesa i nie ma wątpliwości, że ludzie będą wiedzieć, jakim samochodem jeździsz, gdy podjedziesz do klubu golfowego.
Klamki drzwi są teraz płaskie i wysuwają się, gdy ich potrzebujesz, drzwi są bezramkowe i mają chromowane wykończenia, a wszystkie modele mają ogromny panoramiczny szklany dach, który rozciąga się na całą długość samochodu.
Na początku wybór kolorów jest dość ograniczony – dostępne są tylko niebieski, czerwony, biały, czarny i szary – ale mamy nadzieję, że Mercedes z czasem wprowadzi do oferty więcej odcieni.
Wsiądź do środka, a zobaczysz futurystyczne i bardzo zaawansowane technologicznie wnętrze, z deską rozdzielczą zdominowaną przez Superekran.
W standardzie znajdują się dwa jasne wyświetlacze LED, w tym 10,25-calowy panel sterujący i 14-calowy wyświetlacz centralny.
W przyszłości Mercedes zaoferuje pasażerom również dodatkowy trzeci ekran, na którym będą mogli grać w gry i oglądać inne treści multimedialne.
Jest to także pierwszy Mercedes wyposażony w najnowszy system operacyjny MBUX dla kierowcy, co naprawdę robi ogromną różnicę.
Te ogromne ekrany w końcu bardziej przypominają iPada niż nudny samochodowy panel informacyjno-rozrywkowy. Przesuwanie się po menu jest szybkie i płynne, a płynność nie jest uciążliwa i nie ma zacięć, które można było zaobserwować w innych samochodach, które testowałem.
Można nawet w pełni zintegrować się z Mapami Google, a zaparkowany samochód umożliwia oglądanie Disney+ lub granie w gry takie jak Angry Birds, gdy czekasz, aż dzieci skończą zabawę w swoich klubach.
CLA to naprawdę miłe miejsce
Inne aplikacje obejmują inteligentne aktualizacje pogody, YouTube i Tidal do strumieniowego przesyłania muzyki w wysokiej jakości. Gracze mogą nawet podłączyć kontrolery PS5 i Xbox, aby uzyskać wrażenia jak na konsoli.
Ten nowy system jest bardzo intuicyjny i łatwy w obsłudze. Dodatkowo, w samochodzie znajduje się znacznie inteligentniejszy wirtualny asystent MBUX z pełną integracją z Google, Microsoft i ChatGPT.
Zadawałem mu mnóstwo pytań i nigdy nie zacinał się. Nawet na pytania takie jak „Gdzie jest najlepsza restauracja w Kopenhadze?”, a potem „Proszę, zaprowadź mnie tam”, otrzymywałem szybką odpowiedź.
Jedyną rzeczą, która zaskoczyła gadatliwego asystenta, były wyniki sportowe. „Przepraszam, ale w tej chwili nie mogę na to pytanie odpowiedzieć” – brzmiała odpowiedź, gdy zapytałem, kto grał tego dnia na Wimbledonie.
Nowy wirtualny asystent MBUX nie tylko zadaje pytania, ale też potrafi w pełni kontrolować samochód, m.in. regulować ogrzewanie, włączać fotele z funkcją masażu i uruchamiać aplikacje.
Oznacza to, że nie musisz odrywać rąk od kierownicy ani wzroku od drogi.
CLA to naprawdę przyjemne miejsce do życia. Jazda jest płynna, fotele wygodne, a panoramiczny dach sprawia, że wnętrze jest lekkie i przestronne.
Odświeżona kierownica na pewno rozwiązuje pewne problemy występujące w poprzednich samochodach Mercedesa i w pewnym stopniu zapobiega przypadkowemu naciśnięciu przycisków dotykowych.
Inne przydatne dodatki to m.in. duża ilość miejsca do przechowywania, wyświetlacz przezierny i wiele portów ładowania, które są na tyle mocne, że można naładować laptopa.
Spędziłem kilka godzin w nowym CLA i szczerze mówiąc, bardzo mi się podobało, ale miałem też pewne zastrzeżenia. Pod głównym ekranem znajduje się dziwny plastikowy panel sterowania, który sprawia wrażenie tandetnego i wygląda nieco nie na miejscu.
Uchwyty na kubki są odsłonięte i nie da się ich zasłonić. Jeśli nie dodasz trzeciego ekranu, Twoi pasażerowie również będą wpatrywać się w solidny kawałek deski rozdzielczej, który – mimo że Mercedes dodał więcej świecących gwiazd i okrągły nawiew – nie jest zbyt atrakcyjny wizualnie.
Moją ostatnią obawą jest kwestia dobrej zabawy.
Samochód ten prowadzi się niezwykle przyjemnie, wygląda bardzo stylowo i jest bardzo wygodnym środkiem transportu na długi weekend.
Ale czy powiedziałbym, że to ekscytujące? Niekoniecznie, a jeśli szukasz samochodu, który przyspieszy bicie serca, CLA prawdopodobnie nie jest dla ciebie.
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje mniej niż siedem sekund, a aby zwiększyć przyjemność z jazdy, można dodać sztuczny dźwięk silnika, ale nie jest to maszyna dla poszukiwaczy mocnych wrażeń.
Nowy model CLA 250+ z technologią EQ to prawdziwy cruiser i sprawdza się w tej roli znakomicie.
Dzięki tak imponującemu zasięgowi, nowoczesnemu wnętrzu i szybkiemu tankowaniu, w swojej istocie jest to samochód, który udowadnia, że napęd elektryczny to przyszłość.
Daily Express