Jak liderzy podważają swój własny autorytet

ALISON BEARD: Nazywam się Alison Beard.
ADI IGNATIUS: Nazywam się Adi Ignatius. A to jest HBR IdeaCast.
ALISON BEARD: Adi, chcę ci zadać osobiste pytanie: czy w swoim życiu odczuwasz dużo radości?
ADI IGNATIUS: To bardzo osobiste pytanie. Porozmawiajmy zatem przynajmniej o życiu zawodowym. Przez 16 lat byłem redaktorem naczelnym „Harvard Business Review”. Niedawno objąłem nową rolę redaktora naczelnego, ponieważ potrzebowałem czegoś innego w życiu zawodowym, prawda? W przeszłości chciałem być menedżerem, mieć wielu podwładnych i dużą odpowiedzialność. Zdałem sobie sprawę, że radość w moim życiu zawodowym, z wiekiem, tak naprawdę nie zależy od tych atrybutów władzy, ale od możliwości wykonywania pracy twórczej. Dlatego w moim życiu zawodowym zdecydowanie odczuwam teraz więcej radości.
ALISON BEARD: Bardzo miło to słyszeć. Jestem pod wrażeniem, że potrafisz odnaleźć radość w pracy. Nasza dzisiejsza gościni przeprowadziła wiele badań z bardzo zapracowanymi, bardzo ambitnymi i odnoszącymi sukcesy ludźmi. I doszła do wniosku, podobnie jak Ty, będąc redaktor naczelną i zarządzając całą organizacją, że czasami trudno jest znaleźć radość w pracy. Dlatego naprawdę musisz to robić w wolnym czasie. I to jest ważne, nawet gdy jesteś na etapie kariery, na którym pniesz się po szczeblach kariery i zdecydowanie priorytetyzujesz pracę, na każdym etapie musisz mieć trzy filary satysfakcjonującego życia. Pierwszy to osiągnięcia, 100%. Chodzi również o cel, który odnajdujesz w przyjaciołach, rodzinie i pracy, ale także o radość. Potrzebujesz jej przez cały czas, aby czuć się naprawdę spełnionym.
ADI IGNATIUS: Zastanawiam się więc, czy istnieją przesłanki biznesowe przemawiające za tym, że ludzie powinni szukać i znajdować radość?
ALISON BEARD: Zdecydowanie. Bo kiedy odnajdujesz radość w ograniczonym wolnym czasie, który masz, stajesz się lepszym człowiekiem w pracy. Jesteś bardziej troskliwym i troskliwym menedżerem, osiągasz lepsze wyniki, jesteś bardziej produktywny. To zdecydowanie pozytywne koło. Przebadała więc 1500 absolwentów Harvard Business School, korzystając z opracowanego przez siebie narzędzia o nazwie The Life Matrix, z którego wszyscy możemy skorzystać. Zgłębiła, jak ci wszyscy, którzy odnoszą absolutne sukcesy w karierze, odnajdowali radość w bardzo ograniczonym wolnym czasie i przedstawiła pięć sposobów, jak to zrobić. I zaraz je wszystkie wyjaśni.
Leslie Perlow jest profesorką w Harvard Business School i współautorką artykułu w HBR „How the Busiest People Find Joy”. Oto moja rozmowa z nią.
ALISON BEARD: Zacznijmy więc od problemu. To może wydawać się głupie pytanie, ale dlaczego jest to tak ważne, zwłaszcza dla wszystkich tych ambitnych słuchaczy, którzy chcą znaleźć więcej radości?
LESLIE PERLOW: Cóż, radość jest dla nas niezwykle ważna w codziennym życiu. Ważniejsza, niż wielu z nas zdaje sobie sprawę. Odkryliśmy, że tak naprawdę potrzebujemy pewnej dawki radości, sensu i osiągnięć na każdym etapie życia. Moi studenci w Harvard Business School często myślą, że najpierw osiągną sukces, potem sens, a dopiero później radość. Ale tak naprawdę niezwykle ważne jest, aby znaleźć radość dla własnego dobrostanu. Odkryliśmy również, że im więcej radości odnajdziemy w życiu poza pracą, tym bardziej docenimy swoją pracę i tym bardziej będziemy produktywni w miejscu pracy.
ALISON BEARD: Ok. Więc jaka jest twoja definicja radości?
LESLIE PERLOW: Pozytywne emocje w danej chwili. I dla nas ważne jest, żeby to działo się w danej chwili, nie chodzi o jakieś szersze, ogólne określenie szczęścia, ale o to, żeby być tu i teraz i doświadczać tych pozytywnych emocji.
ALISON BEARD: Jak to zmierzyć? Wyobrażam sobie, że to musi być bardzo subiektywne, to, co budzi u mnie pozytywne emocje, może nie być dla mnie. Czy ty również znajdujesz radość w tych samych rzeczach, które dają ci poczucie spełnienia i sensu? Jak to zmierzyć?
LESLIE PERLOW: Tak, to doskonałe pytanie. A jeśli się cofniemy i zastanowimy nad tym, jak oceniamy swój czas, to wiemy, że powinniśmy zastanowić się, czy nasz czas jest produktywny, czy jesteśmy wydajni i skuteczni. Istnieje mnóstwo badań na temat lepszego zarządzania czasem. Ale czy żyjemy pełnią życia? Czy wykorzystujemy swój czas w najlepszy możliwy sposób? I to pytanie jest dla nas trudne do odpowiedzi.
Stworzyliśmy więc narzędzie, które pozwala Ci przejść przez wszystkie czynności, które wykonujesz w ciągu tygodnia, i prosi Cię o ocenę, jak ważne są dla Ciebie radość, osiągnięcia i sens, a także ile radości, osiągnięć i sensu czerpiesz z każdej z tych czynności.
ALISON BEARD: Tak więc sama opisałam pozytywne emocje, które towarzyszyły mi podczas wykonywania jakiejś konkretnej czynności.
LESLIE PERLOW: Zdecydowanie. Samoocena, ale także porównanie różnych aktywności. Pytamy również o twoją ogólną percepcję radości w życiu. Mamy zestaw pytań, w których na początek prosimy cię o zrozumienie, co nazywamy twoim typem radości z dżemu, typem osiągnięć i poczuciem sensu. Ludzie mogą dominować w dowolnym z tych trzech, dwóch lub wszystkich trzech.
Ważne jest, aby na początek zrozumieć, co jest dla Ciebie ważne. Ponieważ w gruncie rzeczy staramy się stworzyć sposób, aby ludzie mogli ocenić, czy żyjesz zgodnie ze swoimi wartościami. Chcemy więc zrozumieć, jakie są Twoje wartości, a następnie dowiedzieć się, jak faktycznie żyjesz swoimi 168 godzinami w tygodniu.
To, jak bardzo radość i poczucie sensu są dla Ciebie ważne, wpływa na to, jakiego minimum potrzebujesz, a także na etap życia i to, co się dzieje – na te minimum wpływa wiele czynników. W Matrycy Życia dostarczamy Ci informacji o tym, jak wypadasz na tle innych pod względem spełniania tego minimum.
ALISON BEARD: Zatem pierwotna grupa badawcza korzystająca z narzędzia, na którym oparto artykuł, to grupa absolwentów Harvard Business School, którzy mają wymagające kariery i rodziny, zgadza się?
LESLIE PERLOW: Tak. Moja definicja, sprawdziliśmy, czy ktoś pracuje na pełen etat i ma dzieci, i odkryliśmy, że ta grupa, a jest to grupa bardzo ambitna, która może poświęcić średnio 50 godzin tygodniowo i dodatkowo 12 godzin tygodniowo na opiekę lub prace domowe, obowiązki, czyli to, co nazywamy obowiązkami pozazawodowymi.
ALISON BEARD: A zatem, co zaobserwowałaś u tych wysoko postawionych dyrektorów, jeśli chodzi o ich pragnienie radości, osiągnięć i sensu, i w jakim stopniu spełniali oni te oczekiwania?
LESLIE PERLOW: Przede wszystkim zauważamy, że w pracy i obowiązkach poza pracą radość jest znacznie bardziej ograniczona w tych sferach życia, ale miejsce, w którym ludzie odnajdują radość, to czas wolny lub czas, który mogą poświęcić na rozrywkę. Zauważamy również, że ludzie go nie mają, mimo że mają około 26 godzin tygodniowo czasu wolnego, to tylko około 10 godzin jest dla nich naprawdę radosnych. To czas wolny, więc masz 26 godzin oprócz pracy, snu, higieny i obowiązków poza pracą, ale możesz je spędzić na przeglądaniu mediów społecznościowych, siedzeniu przed telewizorem lub czymkolwiek innym, co niestety często nie przynosi ludziom tyle radości, ile mogłoby.
Odkryliśmy, że często poświęcali swój wolny czas na rzeczy, które nie przynosiły im wartości, i nie jest to aż tak zaskakujące. Niekoniecznie dawało im to poczucie spełnienia i sensu, ale radość to coś, co ludzie odnajdują w wolnym czasie. Dlatego też zwróciliśmy uwagę na pytanie, czy istnieją sposoby, aby ludzie faktycznie odnajdywali średnio więcej radości?
ALISON BEARD: Sednem twojego artykułu jest myśl, że niekoniecznie chodzi o znalezienie większej ilości wolnego czasu w zabieganym życiu, pełnym zawodowych i osobistych zobowiązań, ale o lepsze wykorzystanie tego ograniczonego wolnego czasu, którym dysponujesz, bo obecnie ludzie nie radzą sobie z tym najlepiej.
LESLIE PERLOW: Myślę, że to bardzo ważny punkt. Z pewnością rezonuje ze mną, nawet jeśli chodzi o to, ile czasu spędzasz na narzekaniu. Ciągle jestem w pracy, mam mnóstwo obowiązków. Mamy tyle obowiązków, że mówimy: „Och, po prostu nie mam wystarczająco dużo wolnego czasu”. Ale najważniejszy wniosek, jaki wyciągnęliśmy z tych badań, to to, że tak naprawdę powinniśmy przestać narzekać. Powinnam przestać narzekać i powinniśmy zacząć wykorzystywać więcej czasu, który mamy, ponieważ tak naprawdę będzie o wiele lepiej, jeśli po prostu wykorzystamy ten wolny czas, który mamy. I to nie ma znaczenia, nawet dla osób, które dużo pracują, ludzie mają wiele obowiązków poza pracą. Już samo uczynienie godziny lub dwóch wolnego czasu bardziej radosnymi będzie miało głęboki wpływ zarówno na twoje życie, na twoje samopoczucie, ale tak naprawdę także na ciebie, którego przynosisz do pracy.
ALISON BEARD: Tak, to znaczy, anegdotycznie rzecz ujmując, często myślę sobie: no cóż, tak naprawdę mam tylko godzinę, a potem przeglądam media społecznościowe. Ale gdybym spędziła tę godzinę, sama nie wiem, dzwoniąc do znajomego albo rozwiązując krzyżówkę, czuję, że po tej godzinie poczułabym się lepiej. Przyjrzyjmy się więc różnym sposobom na wykorzystanie ograniczonego wolnego czasu, który masz, i czerpanie z niego większej radości. A tak na marginesie, jakie są najważniejsze rady, których udzieliłabyś ludziom?
LESLIE PERLOW: Znaleźliśmy pięć kluczowych sposobów na odnalezienie większej radości. Jednym z nich jest po prostu robienie czegoś z innymi. Stwierdziliśmy, że dla każdej monitorowanej przez nas aktywności, jeśli robi się to z innymi, a nie w pojedynkę, średnio lepiej jest robić to z innymi. Jednym z moich ulubionych odkryć w tym zakresie jest oglądanie telewizji. Im więcej czasu spędza się przed telewizorem, tym ujemna korelacja z zadowoleniem z życia. Ale jeśli ogląda się telewizję z innymi, nagle staje się to dodatnio skorelowane z zadowoleniem z życia. Zatem samo myślenie o tym, co się robi i z kim się to robi, jest dla nas jednym z najważniejszych wniosków.
ALISON BEARD: To rzeczywiście sprawia, że czuję się lepiej, bo lubię oglądać telewizję, ale zazwyczaj robię to z mężem lub dziećmi.
LESLIE PERLOW: Rób tak dalej. Zdecydowanie. Drugą rzeczą, którą odkryliśmy, jest to, że oczywiście będą rzeczy, które robisz w pojedynkę, ale naprawdę ważne jest, aby te rzeczy, które robisz w pojedynkę, były aktywne, a nie pasywne. Wracając do tego, samotne oglądanie telewizji czy przeglądanie mediów społecznościowych jest szczególnie negatywne dla satysfakcji z życia. Robienie rzeczy aktywnych jest o wiele, wiele lepsze.
Odkryliśmy również, i myślę, że wszyscy jesteśmy tego winni, że radzimy naszym dzieciom lub sobie, że powinniśmy robić rzeczy, które inni postrzegają jako wartościowe. Ale tak naprawdę uważamy, że powinniśmy mniej martwić się robieniem rzeczy, które inni uważają za wartościowe w swoim wolnym czasie, rzeczy, które inni ludzie dają radość, a robić te, które naprawdę dają radość nam. I tak nasz ulubiony przykład, o którym mówimy w artykule, jest taki, że jeśli naprawdę lubisz sprzątać swoje szafy, powinieneś je posprzątać zamiast wykonywać zestaw innych czynności, które ludzie ci każą. I muszę powiedzieć, że zacząłem dzielić się tym na niektórych naszych zajęciach dla kadry kierowniczej i liczba osób, które naprawdę znajdują radość w sprzątaniu swoich szaf, jest po prostu niesamowita.
ALISON BEARD: Tak, żałuję, że to nie jest coś, co sprawia mi radość. Przepraszam, Marie Kondo. Okej. Tak. Następne wiadro.
LESLIE PERLOW: Inną rzeczą, którą zauważyliśmy, jest to, że naprawdę warto zróżnicować aktywności, które wykonujemy w czasie wolnym. Każda aktywność osiąga taki punkt, w którym zaczyna przynosić malejącą wartość. Myślę, że dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że w pewnym momencie przestaje być czymś radosnym i czymś, w co naprawdę się angażujemy, bo to po prostu spontaniczna, wolna aktywność, a staje się bardziej odpowiedzialnością, projektem lub obowiązkiem. Można za dużo grać w szachy, ponieważ przestaje być czymś, co po prostu sprawia radość, a staje się czymś, w czym jest się bardzo konkurencyjnym i odczuwa się prawdziwą potrzebę zwycięstwa.
ALISON BEARD: I staje się bardziej skoncentrowane na osiągnięciach.
LESLIE PERLOW: Dokładnie tak. I dlatego dywersyfikuj swoje działania. I dochodzimy do wniosku, że na marginesie należy chronić swój czas, ponieważ to bardzo śliska ścieżka. Łatwo jest spędzić tę dodatkową godzinę w pracy zamiast w domu. A jeśli możesz wykorzystać tę dodatkową godzinę w domu, a w szczególności na coś, co przynosi ci radość, będzie to dla ciebie niezwykle cenne.
ALISON BEARD: Kuszące jest również wykorzystanie tej wolnej chwili na złożenie prania albo na grę w kickball z dziećmi zamiast wyjścia na dwór. Chcę więc przyjrzeć się bliżej każdej z tych kategorii. Przede wszystkim, nawiąż kontakt z innymi. Czy to ważne, z kim? Bo oczywiście są ludzie, którzy dają ci radość, i tacy, którzy nie.
LESLIE PERLOW: Tak. Myślę więc, że odpowiedź jest oczywista i to ty musisz ją sobie sam zdefiniować. Warto pamiętać o robieniu tego z innymi i z właściwymi osobami, które dają ci więcej radości – o tym właśnie chcemy cię zachęcić. Kim więc są te osoby dla ciebie? I jak zachęcasz siebie i ich do wspólnego działania?
ALISON BEARD: A teraz pytanie o aktywność aktywną i bierną. Ja, jak zapewne zauważyłeś po podanych przykładach, uwielbiam rozwiązywać krzyżówki. Uwielbiam czytać książki. Dlaczego więc lepiej jest dla mnie ćwiczyć zamiast robić te rzeczy?
LESLIE PERLOW:
Myślę, że na pewnym poziomie są to uśrednione wartości i porady, o których warto pomyśleć, i ważne jest, aby nie poświęcać całego czasu na robienie tych rzeczy. Ale na marginesie, robienie niektórych z nich w porównaniu z innymi rzeczami, wszystkie te zasady nie wykluczają się wzajemnie. I tak, warto dowiedzieć się, co przynosi najwięcej wartości. Myślę, że przeciętnie ludzie nie spędzają swojego biernego, samotnego czasu w sposób, który faktycznie przynosiłby im wartość, jaką mógłby przynieść. Dlatego naprawdę postrzegamy to jako okazję do refleksji nad swoim życiem i zastanowienia się, co robię i co przynosi mi wartość?
ALISON BEARD: Myślę, że te napięcia w pewien sposób prowadzą nas do idei podążania za swoimi pasjami, bo jeśli twoją pasją jest coś bardziej siedzącego, jak krzyżówki czy robienie na drutach, to nie ma nic złego w tym, żeby to robić, bo przynosi ci to radość.
LESLIE PERLOW: Dokładnie. Prawda? Chodzi mi o to, żeby skłonić cię do zatrzymania się i zastanowienia, czy wykorzystuję swój wolny czas w sposób, który przynosi mi radość?
ALISON BEARD: Tak. Co mówisz ludziom, którzy mówią: „Moją pasją są media społecznościowe. Moją pasją są gry wideo” lub rzeczy, na które ludzie zazwyczaj nie polecają ci spędzać wolnego czasu?
LESLIE PERLOW: To zjawisko maleje. Nie mówię, że powinniśmy całkowicie zrezygnować z mediów społecznościowych, ale moi studenci długo i zaciekle argumentowali, że chcą wrócić do domu po zajęciach, usiąść na kanapie i przeglądać media społecznościowe. I to może być cenne. Są przekonani, że do pewnego momentu jest to cenne. Ale myślę, że kluczem jest uświadomienie sobie, że można tego robić zdecydowanie za dużo. I myślę, że wszyscy w głębi duszy zdajemy sobie sprawę, że po części robimy to, żeby być w kontakcie i być na bieżąco z tym, co się dzieje u niektórych osób, ale potem to po prostu się przewraca.
ALISON BEARD: Rozmawialiśmy trochę o idei dywersyfikacji aktywności, która wiąże się z malejącymi zyskami, ale jak to zmierzyć? Czy jest to inne dla każdej osoby, czy istnieje pewna liczba godzin, która stanowi próg, po przekroczeniu którego trzeba przestać?
LESLIE PERLOW: Chciałabym, żeby istniała jednoznaczna odpowiedź. Nie znajdujemy jej. Wydaje się, że odpowiedź jest na każdą aktywność, ale nie jest taka sama dla wszystkich. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że średnio wykonujemy różne czynności w różnym tempie. Po prostu średnio ćwiczymy więcej w tygodniu, zwłaszcza w grupie osób, którą badaliśmy, niż robimy rzeczy takie jak czytanie.
ALISON BEARD: Czy uważasz, że lepiej jest mieć mniej lub bardziej zróżnicowany wachlarz zajęć, czy też bardzo szeroki wachlarz, w którym możesz eksperymentować ze wszystkim, czy może lepiej znaleźć coś, co sprawia ci przyjemność i co sprawia ci radość?
LESLIE PERLOW: Zatem dane sugerują, że im więcej, tym lepiej. Nie ma sensu robić zbyt wielu rzeczy, ale spójrz, nie masz aż tak wielu godzin. Myślę więc, że istnieje czynnik ograniczający, zwłaszcza w tej grupie. Jeśli zsumujesz wszystkie godziny i poświęcisz je na czas wolny, możemy znaleźć coś innego. Ale w tej grupie znalezienie kilku zamiast jednej jest zdecydowanie lepsze.
ALISON BEARD: Jeśli chodzi o radę dotyczącą ochrony czasu, jakie masz rekomendacje, jak ludzie mogliby to zrobić, skoro jest tak wiele konkurujących ze sobą wymagań? Z pewnością dotyczy to absolwentów HBS, których badałaś, kadry kierowniczej wyższego szczebla, którzy są w naszej grupie docelowej, a tak naprawdę każdego, kto stara się pogodzić karierę z życiem rodzinnym?
LESLIE PERLOW: Myślę, że bardzo łatwo jest dać się nabrać i uwierzyć, że dodatkowa godzina w pracy będzie w rzeczywistości bardziej istotna niż dodatkowa godzina w domu. Dlatego mamy tendencję do kompromisu, by pracować i przekonywać samych siebie, a przy okazji przekonują nas w tym również nasi menedżerowie i współpracownicy, że to właśnie jest najważniejsze. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest ustalenie sztywnych ograniczeń, które zapewnią nam wystarczająco dużo czasu. Może po prostu wybierz kilka zajęć, które przyniosą ci radość, wpisz je do kalendarza i trzymaj się ich tak samo, jak trzymasz się zobowiązań zawodowych.
ALISON BEARD: Tak, zablokuj ten czas.
LESLIE PERLOW: Tak.
ALISON BEARD: Czy zauważyła Pani, że osoby, które badała Pani i które miały problem z ochroną czasu, wracają do tego, co Pani powiedziała: „To jest mój czas na osiągnięcia, to jest mój czas na znalezienie sensu życia” i mogą odłożyć znalezienie radości na później lub przynajmniej przez jakiś czas mieć jej znacznie mniej?
LESLIE PERLOW: Ludzie przekonują samych siebie, zwłaszcza w branży usług profesjonalnych, że tak właśnie musi być. Tego potrzebuje klient, a oni wkładają w swoją pracę całe serce i duszę, a to się później opłaci. Okazuje się, że ma to bardzo negatywny wpływ na ciebie, twoje życie i samopoczucie, a także na to, co wnosisz do swojej pracy. Myślę jednak, że ludzie przekonują samych siebie, zwłaszcza na wcześniejszym etapie kariery, że tak po prostu przekazują dalej.
ALISON BEARD: A zatem negatywnymi konsekwencjami mogą być wypalenie zawodowe lub gorsze wyniki w pracy.
LESLIE PERLOW: Tak. Nie osiągają tak dobrych wyników, nie przychodzą do pracy tak rześko, nie są tak zmotywowani i tak konsekwentni, jak tylko mogli. Myślę więc, że chodzi nie tylko o skutki długoterminowe, ale także o codzienne. Znajdujemy wiele dowodów na to, że jeśli tylko masz trochę więcej radości z życia poza nim, przychodzisz do pracy jako o wiele bardziej wypoczęty, zaangażowany i oddany pracownik.
Istnieje ukryty wskaźnik efektywności zespołu, który można określić na podstawie tego, jak spędzamy czas poza pracą. Myślę, że jesteśmy zafascynowani tym, co ludzie robią w pracy, i wszyscy jesteśmy zafascynowani dzieleniem się i byciem zajętymi, niezależnie od tego, czy chodzi o pracę, czy o wszystkie rzeczy, które musimy robić poza nią, zamiast dostrzegać ogromną wartość tego, co możemy zrobić w małych rzeczach.
ALISON BEARD: Zgadza się. Zanim zaczęliśmy nagrywać, rozmawialiśmy trochę o dojazdach do pracy, które, jak teraz rozumiem, to czas, który ludzie spędzają w wolnym czasie, mimo że nie jest on darmowy, bo prowadzi się samochód. Ale czy masz jakieś rekomendacje, co moglibyśmy zrobić, jadąc pociągiem lub stojąc w korku, żeby skorzystać z tych rad?
LESLIE PERLOW: Myślę, że znalezienie sposobów na wykorzystanie czasu dojazdów, mam na myśli teraz, dzięki technologii, czy to słuchanie podcastów, czy robienie czegoś więcej niż tylko dojazd, stwarza ogromną szansę, aby uczynić go bardziej wartościowym. Są osoby, dla których dojazdy są brane pod uwagę, widzimy to we wszystkich ocenach. To po prostu nie jest aż tak negatywne doświadczenie. Ale dla innych to negatywne doświadczenie. I powiem tylko, że jedną z rzeczy, które ludzie mówili nam w czasie pandemii, było: „Wow, teraz tęsknię za dojazdami”. Nigdy za nimi nie tęsknią. Ale teraz, w czasie pandemii, kiedy ciągle jesteś w domu, dojazdy mogą być cennym czasem między pracą a powrotem do domu, ale jak je wykorzystać i upewnić się, że czerpiesz z nich wartość, i zastanowić się, co by to było? Myślę, że po prostu nie zadajemy sobie tego pytania zbyt często.
ALISON BEARD: Tak. Zwykle słucham wiadomości, co nie sprawia mi radości, ale też dzwonię do mamy, co może przynieść jej więcej radości niż mi. Ale może to też przynosi mi radość.
LESLIE PERLOW: Albo może sensowność.
ALISON BEARD: Tak, dokładnie. Jakiej rady udzieliłabyś menedżerom, którzy chcą zachęcić swoich pracowników, aby starali się znaleźć więcej radości, ale jednocześnie nadal wykonywali swoją pracę?
LESLIE PERLOW: Tak. Dla mnie to odkrycie jest naprawdę ekscytujące dla menedżerów. Dużo pracowałam z organizacjami, starając się pomóc im zastanowić się nad tym, jak ulepszyć miejsce pracy i jakie drobne zmiany możemy wprowadzić, aby poprawić zarówno pracę, jak i życie ludzi? I nagle, myślę, że odkrywamy, że jeśli chcesz tworzyć lepszą pracę, to jeśli faktycznie zapewnisz ludziom świadomość i zachęcisz ich do poświęcenia godziny lub dwóch tygodniowo na robienie czegoś wartościowego poza pracą, jako menedżer nie musisz im dawać więcej wolnego. Nie musisz robić nic więcej poza zachęcaniem ich do tworzenia sobie przestrzeni poza pracą. Wtedy masz ogromną szansę, aby być bardziej troskliwym i zaangażowanym menedżerem dla swoich pracowników i aby pracownicy przychodzili do pracy w lepszy sposób.
Więc to wcale nie było to, co chcieliśmy zrobić, ale myślę, że odkryliśmy to, o czym mówiłem wcześniej – pewien ukryty wskaźnik efektywności zespołu. Zachęcałbym więc menedżerów, aby rzeczywiście zwrócili uwagę na to, czy zapewniają swoim pracownikom przestrzeń do czerpania radości poza pracą. Nie zachęcałbym ich do wtrącania się w życie ludzi poza pracą ani do brania tego za odpowiedzialność. Nie sądzę, żeby to było odpowiednie miejsce. Myślę, że chodzi raczej o to, aby godzina lub dwie tygodniowo poświęcone na coś radosnego były niezwykle cenne dla wszystkich.
ALISON BEARD: To naprawdę pomaga w kwestii czasu przeznaczonego na ochronę, a także w uświadomieniu sobie, co przynosi każdej osobie radość i zachęceniu do dążenia do tego.
LESLIE PERLOW: Myślę, że gdyby każdy mógł wskazać jedną czynność, którą będzie wykonywał przez tydzień, i zespół współpracowałby, aby zapewnić jej realizację, chroniąc czas, ale pamiętając, że nie chodzi o ochronę czasu po to, aby móc go spędzać poza pracą, ale o ochronę czasu, ponieważ ludzie naprawdę zdają sobie sprawę, że posiadanie go poza pracą nadaje pracy wartość, że chodzi naprawdę o pracę, a nie tylko o życie poza nią.
ALISON BEARD: Tak. To prawie jak powiedzenie: „Betty ma zajęcia jogi w południe, więc przenieśmy spotkanie, ale wiem, że musimy wyjść o szóstej, żeby Peter mógł iść na salsę”, i tak dalej.
LESLIE PERLOW: Myślę, że tak. Albo po prostu zespół, nawet zanim zacznie się dzielić, będąc szczerym i mówiąc: „Oto jedna rzecz, na której naprawdę mi zależy i do której się zobowiązuję”, a następnie upewniając się, że wszyscy zobowiążą się do jej zrobienia, ale nie tak, żeby każdego dnia był środek i koniec dnia, to znaczy, sposób, w jaki to opisujesz, mógłby być nieco zniechęcający dla menedżera. A ja widzę to raczej jako okazję do wzmocnienia zespołu, aby naprawdę współpracować, angażować się i wspólnie przyznawać, że zależy im na sobie nawzajem.
ALISON BEARD: Rozumiem. A co z liderami organizacji wyższego szczebla? Słyszymy o idei tworzenia radosnych miejsc pracy, ale brzmi to tak, jakbyś twierdził, że ludzie odnajdują najwięcej radości poza pracą. Czy zatem liderzy organizacji powinni stworzyć kulturę i politykę, które zapewnią ludziom taką elastyczność, aby mieli wolny czas i mogli dokonywać własnych, indywidualnych wyborów dotyczących tego, co przynosi im radość w danym momencie?
LESLIE PERLOW: Tak. Ale sprawiasz, że wydaje się to bardziej zniechęcające, niż chcę, żeby menedżerowie myśleli. Chcę tylko, żeby menedżerowie zdali sobie sprawę, że nie muszą nic robić. Nie muszą niczego zmieniać. Nie muszą być bardziej elastyczni. Gdyby tylko mogli sprawić, by ludzie byli świadomi czasu, którym dysponują, i gdyby mogli lepiej wykorzystać ten czas, który mają, ten czas do dyspozycji, byliby w lepszej sytuacji.
Staram się po prostu obniżyć poprzeczkę tak bardzo, że nie będzie już wymówek, żebyśmy tego nie robili, bo jeśli to zrobimy, wszyscy mamy wiele do zyskania. Z pewnością możemy podnieść poprzeczkę i zrobić jeszcze więcej, ale myślę, że jeśli tylko to zaakceptujemy i na to pozwolimy, będzie to bardzo tanie.
ALISON BEARD: Tak. Wygląda więc na to, że dla ludzi na każdym szczeblu to raczej kwestia samorządności, a nie zarządzania ludźmi czy organizacją.
LESLIE PERLOW: Zdecydowanie.
ALISON BEARD: Świetnie. Leslie, bardzo dziękuję, że byłaś ze mną dzisiaj. Mam nadzieję, że znajdziesz dziś trochę wolnego czasu, żeby odnaleźć radość.
LESLIE PERLOW: Super. Bardzo dziękuję. Naprawdę to doceniam.
ALISON BEARD: To profesor Harvard Business School, Leslie Perlow. Jest współautorką artykułu w HBR „How the Busiest People Find Joy”, a narzędzie LIFE Matrix można znaleźć na stronie yourlifematrix.com.
W przyszłym tygodniu Adi porozmawia z Laurą Huang o tym, jak ważne jest rozpoznanie swojej intuicji i podążanie za nią.
Jeśli ten odcinek był dla Ciebie pomocny, podziel się nim ze współpracownikiem i koniecznie zasubskrybuj IdeaCast i oceń go w Apple Podcast, Spotify lub gdziekolwiek słuchasz. Jeśli chcesz pomóc liderom w rozwoju świata, rozważ subskrypcję Harvard Business Review. Otrzymasz dostęp do aplikacji mobilnej HBR, cotygodniowego, ekskluzywnego newslettera dla wtajemniczonych oraz nieograniczony dostęp do HBR online. Wystarczy wejść na stronę hbr.org/subscribe.
Dziękujemy naszemu zespołowi, starszej producentce Mary Dew, menedżerowi ds. produktów audio Ianowi Foxowi i starszemu specjaliście ds. produkcji Robowi Eckhardtowi. Dziękujemy również za wysłuchanie HBR IdeaCast. Wracamy z nowym odcinkiem we wtorek. Jestem Alison Beard.
Harvardbusiness