Nie można zastraszać karą i presją

SŁUŻBA POLITYCZNA
Reżim pałacowy, który wyeliminował wolę ludu poprzez operacje rozpoczęte od unieważnienia dyplomu i aresztowania burmistrza samorządu miejskiego Stambułu Ekrema İmamoğlu, nie może uwolnić się od kija ucisku w swojej ręce.
Polityka zastraszania skierowana przeciwko studentom, którzy wzniecili opór, burząc barykadę na Uniwersytecie Stambulskim po zamachu stanu z 19 marca , jest kontynuowana z pełną mocą.
Walka z reżimem, prowadzona przez tysiące studentów zgromadzonych w Beyazıt, szybko rozprzestrzeniła się na cały kraj, a tuż przed otwarciem uniwersytetów reżim po raz kolejny zaangażował w działania wymiar sprawiedliwości.
Po tym, jak od 19 marca nie udało się zastraszyć młodych ludzi zatrzymaniami, aresztowaniami i śledztwami, administracja Pałacu uciekła się teraz do zastraszania studentów takimi metodami, jak ponowne śledztwa wszczynane jeszcze przed otwarciem szkół, cięcia stypendiów i eksmisje z akademików.
Kilka miesięcy później zaczęto wzywać studentów do składania zeznań, powołując się na protesty, w których brali udział w marcu.
Wielu studentów , którzy wzięli udział w proteście w METU, który stał się jednym z symbolicznych punktów oporu w Ankarze, zostało wezwanych do złożenia oświadczeń przez Dyrekcję Oddziału Bezpieczeństwa, działającą przy Departamencie Policji w Ankarze.
Chociaż szczegóły śledztwa nie są jeszcze znane, ustalono, że wszczęto dochodzenie przeciwko studentom związanym z protestami 19 marca. Przesłuchiwani studenci zostali zapytani o protesty, w których brali udział w ostatnim tygodniu marca. Według doniesień, w dochodzeniu zidentyfikowano 150 osób, głównie studentów.
ZBURZYLIŚMY BARYKADĘ, TWOJA KOLEJ NA RZĄDZENIEPo tych wydarzeniach Stowarzyszenie Absolwentów METU wydało wczoraj oświadczenie. Stanowiło ono reakcję na śledztwo. Brzmiało ono: „Wielu studentów zostało wezwanych przez policję do złożenia zeznań w związku z udziałem w protestach podczas procesu 19 marca. Wniesiono również pozwy przeciwko studentom zatrzymanym w trakcie tego samego procesu. Nie akceptujemy ucisku naszych studentów korzystających z praw konstytucyjnych za pomocą takich metod. Monitorujemy ten proces wraz z naszymi kolegami prawnikami. Solidaryzujemy się z naszymi studentami. Nigdy nie będziecie szli sami!”
W oświadczeniu SOL Genç czytamy: „Wszczynane jest śledztwo przeciwko naszym kolegom, którzy uczestniczyli w młodzieżowym buncie, który wybuchł 19 marca, broniąc woli ludu. Nielegalny jest nie opór, ale jednoosobowa polityczna dyktatura islamistyczna. Zburzyliśmy wasze barykady i obalimy wasz sułtanat! Nie da się nas zastraszyć!”
Działania reżimu mające na celu zastraszanie studentów i instrumentalne wykorzystanie wymiaru sprawiedliwości nie ograniczały się do tego.
MIESIĄCE PÓŹNIEJ ZOSTALI WYDALENI Z KRAJUNiedawno niektórzy studenci mieszkający w akademiku Uniwersytetu Hacettepe zostali bezprawnie usunięci z akademika bez przeprowadzenia jakiegokolwiek dochodzenia i bez przyznania im prawa do obrony.
Studenci rozpoczęli czuwania w listopadzie ubiegłego roku po ogłoszeniu decyzji administracyjnej o zamknięciu kawiarni Yurdum Cafe, jedynej przestrzeni społecznej na kampusie, do której studenci mieli dostęp 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, wczesnym rankiem. Podczas czuwań studenci skorzystali ze swoich demokratycznych praw, domagając się uchylenia tej decyzji. Jednak kilka miesięcy później pojawiły się doniesienia o wydaleniu z akademika czterech studentów za udział w protestach. Studentów oskarżono o udział w nielegalnych protestach, jednak odmówiono im prawa do obrony.
ŚLEDZTWO DYSCYPLINARNE WOBEC 32 UCZNIÓWUniwersytet w Ankarze wszczął dochodzenie dyscyplinarne przeciwko 32 studentom za udział w proteście, który odbył się 19 marca na kampusie centralnym Tandoğan.
Wszczęte śledztwo w sprawie protestu, który odbył się na placu Güneş w czwartek 20 marca 2025 r., w którym wzięło udział około 800 studentów, spotkało się z reakcją studentów.
Studenci studiów magisterskich i doktoranckich na Wydziale Sztuk Pięknych i Nauk Społecznych Uniwersytetu Sabancı kontynuują protesty, twierdząc, że spotykają się z systematycznym mobbingiem i arbitralnymi cięciami stypendiów.
Według studentów, którzy zauważyli, że wymagania dotyczące średniej ocen (GPA) pozostają nieobsadzone w regulaminie uniwersyteckim, cięcia stypendiów i mobbing akademicki są wynikiem systematycznego mechanizmu opresyjnego, który skutecznie pozbawia ich prawa do edukacji. Studenci stwierdzili, że głównym powodem cięć stypendiów były protesty, w których brali udział, i podkreślili, że będą walczyć o swoich przyjaciół, którym obcięto stypendia.
13 UCZNIÓW WCIĄŻ ODŁĄCZONYCHZ drugiej strony, 13 z 35 młodych ludzi, przeciwko którym złożono pozew w związku z manifestacją zorganizowaną w Saraçhane w setnym dniu zatrzymania İmamoğlu, nadal przebywa w areszcie.
Ostatecznie obrońcy oskarżonych złożyli sprzeciw wobec decyzji o dalszym utrzymywaniu ich aresztu, wydanej 23 lipca przez 64. Sąd Karny Pierwszej Instancji w Stambule. XV Wysoki Sąd Karny w Stambule, po rozpatrzeniu sprzeciwu, odrzucił go, orzekając, że areszt młodych mężczyzn powinien być kontynuowany.
BirGün