Fenerbahçe upada w ostatniej chwili! Nadzieje na zwycięstwo spadają do Stambułu

Fenerbahçe, które miało nadzieję na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, przegrało u siebie 1:2 z holenderskim Feyenoordem.
Feyenoord rozpoczął mecz stwarzając sobie okazje i objął prowadzenie w 19. minucie. Timber, otrzymując piłkę z lewej strony, minął Freda i oddał strzał z lewej strony pola karnego. Piłka trafiła również w Merta Müldüra i trafiła do siatki po prawej stronie bramkarza İrfana Cana Eğribayata: 1:0.
Bramka Fenerbahçe w 41. minucie, strzelona przez En Nesyriego, nie została uznana z powodu spalonego İrfana Cana Kahveciego. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Feyenoordu 1:0.
Fenerbahçe zdominowało posiadanie piłki przez pierwsze 15 minut drugiej połowy, szukając okazji. W 86. minucie Fenerbahçe zdobyło upragnionego gola. Brown przejął piłkę z lewego skrzydła i został wybity przez obrońców. Amrabat, który opanował piłkę w polu karnym i potężnym strzałem prawą nogą trafił do siatki: 1-1.
Feyenoord ponownie objął prowadzenie po golu Hadja Moussy. W 90. minucie strzał głową Hadja Moussy trafił do siatki, ustalając wynik na 2:1. Mecz pozostał bezbramkowy, a holenderski Feyenoord pokonał Fenerbahçe 2:1.
ROZEGRALI SWÓJ PIERWSZY OFICJALNY MECZNowi nabytki Fenerbahçe, Archie Brown, Jhon Duran i Nelson Semedo, zadebiutowali oficjalnie w żółto-granatowych koszulkach. Archie Brown rozpoczął mecz, a Jhon Duran i Nelson Semedo zostali zmienieni w 59. minucie.
Tele1