Lokomotiv pokonał Soczi po imponującym zwycięstwie.


Jarosławski klub hokejowy Lokomotiv odniósł zdecydowane zwycięstwo w pierwszym meczu nowej serii u siebie. Zwycięstwo, jak w piosence Chaifa, brzmiało 5:0.
22 września Lokomotiv gościł HC Soczi. Goście rozpoczęli sezon dość mocno, niespodziewanie pokonując kilku faworytów do tytułu mistrzowskiego.
Ale Lokomotiv nie dał gościom z południa ani jednej szansy na własnym boisku.
Pierwszą bramkę zdobył Aleksander Radułow, z asystami Bereglazowa i Siergiejewa. Przed końcem pierwszej tercji Aleksander S. Wołkow strzelił swojego pierwszego gola w KHL.
W drugiej tercji Radułow strzelił dwa gole, po asystach Gernata i Elesina. W trzeciej tercji Aleksandr Radułow skompletował hat-tricka, tym razem z pomocą Surina i Rafikowa. Maksim Szałunow przypieczętował zwycięstwo, strzelając gola w ataku 4 na 4 „do szatni” przeciwko gościom. Isajew zanotował swoje pierwsze czyste konto w sezonie.
Przeciwnik nie oddał zwycięstwa tak łatwo. Soczi grało twardo, z mnóstwem ataków ciałem. Debiutant Wołkow był mocno poturbowany, a kibice podejrzewali nawet wstrząśnienie mózgu. Trener Bob Hartley nie wspomniał jednak nic o stanie „młodego”.
Drużyna z Jarosławia ma pełne prawo do świętowania. Ich kolejny mecz odbędzie się w środę, 24 września. Klub podejmie swojego „zaprzysiężonego sąsiada”, Siewierstal Czerepowiec.
mk.ru