Rosjanie już zaczęli otrzymywać powiadomienia o 24-godzinnej przerwie w dostępie do Internetu.

baner testowy pod obrazem tytułowym
Rosyjscy operatorzy komórkowi zaczęli wysyłać abonentom powiadomienia o 24-godzinnym ograniczeniu dostępu do mobilnego internetu po powrocie z zagranicy. Środek ten, potwierdzony przez dwóch popularnych operatorów, ma na celu poprawę bezpieczeństwa i zwalczanie nieautoryzowanego korzystania z kart SIM.
Korespondenci RBC otrzymali wiadomości od operatorów ostrzegające abonentów o czasowym wyłączeniu internetu mobilnego. Ograniczenie będzie obowiązywać przez 24 godziny, ale aby je wcześniej znieść, użytkownicy muszą autoryzować się za pomocą SMS-a.
„Dzień dobry. Informujemy, że po powrocie z zagranicy Państwa dostęp do internetu mobilnego zostanie ograniczony na 24 godziny. Aby znieść ograniczenie po powrocie, otrzymają Państwo SMS od operatora z prośbą o autoryzację. Nadal będą Państwo mogli jednak wykonywać połączenia i korzystać z szeregu ważnych usług” – czytamy w wiadomości otrzymanej przez korespondenta RBC.
Należy zauważyć, że nawet przy ograniczonym dostępie do mobilnego internetu abonenci nadal będą mogli wykonywać połączenia i korzystać z szeregu ważnych usług online, w tym Gosuslugi, aplikacji bankowych, usług VK i Yandex oraz sklepów Ozon i Wildberries.
Przedstawiciel MegaFon potwierdził otrzymanie przesyłki, ale odmówił dalszego komentarza. Przedstawiciele MTS i VimpelCom (marka Beeline) również odmówili komentarza w tej sprawie.
Aby skrócić okres odstąpienia od umowy, subskrybenci muszą przejść weryfikację: otrzymają SMS-a z linkiem do sprawdzenia captcha, które potwierdzi, że użytkownik jest człowiekiem, a nie automatycznym botem.
Wprowadzenie 24-godzinnego „okresu karencji” dla rosyjskich kart SIM było już wcześniej omawiane w mediach. Jak donosił „Kommiersant”, ograniczenia będą obowiązywać, jeśli abonent korzystał z roamingu międzynarodowego lub jego karta SIM była nieaktywna przez ponad 72 godziny. Podobny środek jest już stosowany w przypadku zagranicznych kart SIM i, według źródeł, ma na celu zwalczanie wykorzystywania nieautoryzowanych kart SIM w atakach dronów.
Według Forbesa, pomysł wprowadzenia „okresu karencji” dla rosyjskich abonentów został zaproponowany przez Roskomnadzor. Źródło bliskie Ministerstwu Rozwoju Cyfrowego, Komunikacji i Mediów wyjaśniło, że środek ten może nie dotyczyć wszystkich osób podróżujących za granicę, ale raczej tych, którzy „nie byli w Rosji od bardzo dawna lub których karty SIM nie były wcześniej używane w tym kraju”.
W obliczu zagrożenia atakami dronów, rosyjskie władze uciekły się już do ograniczania dostępu do mobilnego internetu, czego świadkami byli mieszkańcy Moskwy podczas majówek oraz w Petersburgu podczas konferencji SPIEF. Jednocześnie Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego, Łączności i Mediów proponuje zwolnienie operatorów z odpowiedzialności za odłączanie usług w przypadku zagrożenia atakiem, a FSB może być uprawniona do żądania od operatorów natychmiastowego zakończenia świadczenia usług na określonych numerach bez nakazu sądowego ze względów bezpieczeństwa.
mk.ru




