Nowogrodzcy mieszkańcy byli zaskoczeni wystawą piwonii, która zaskoczyła ich paletą barw i aromatów

Miniony tydzień przyniósł naszemu miastu prawdziwy cud - na dwa dni aula Politechniki Nowogrodzkiego Uniwersytetu Państwowego zamieniła się w kwitnącą szklarnię. Odbyła się tu coroczna wystawa piwonii "Magia Kwiatu", zorganizowana przez lokalny klub hodowców kwiatów "Inspiracja". Założony w 2009 roku klub przyciąga pasjonatów w każdym wieku i o różnych zawodach, jednocząc ludzi o podobnych poglądach, których pasją jest sztuka uprawy pięknych kwiatów i dawanie innym możliwości dotknięcia piękna żywej przyrody.
Goście wystawy mogli podziwiać spektakl eleganckich form i wyrafinowanych aromatów.
Poprosiliśmy jedną z członkiń klubu, Valentinę LIBURKINĘ, aby opowiedziała nam trochę o tym wydarzeniu.
„To nasza rocznicowa, 15. wystawa. Jak widać, piwonii jest sporo. Wykorzystaliśmy 233 wazony, ale nie wystarczyło ich, aby umieścić każdą odmianę osobno, w niektórych musieliśmy umieścić dwie. Czyli tutaj zaprezentowano około 250 gatunków. W dużej hali znajdują się odmiany selekcji zagranicznej, są to piwonie wyhodowane przez hodowców z takich krajów jak USA, Francja, Austria, Holandia. W małej hali - próbki selekcji krajowej. Ostatnio ich liczba wzrosła i obecnie w wystawie bierze udział około 50 odmian” - powiedziała Walentyna Wasiliewna.

Pod koniec pierwszego dnia wystawy jury wybiera najlepsze okazy. A teraz widzimy zwycięzców nagrodzonych dyplomami na osobnym stole. Kto ocenia piwonie i jak wybrać najlepsze, skoro wszystkie są piękne?
„Tworzymy komisję składającą się z 6-7 osób. W tym roku zaprosiliśmy do niej gości – znanych hodowców piwonii, którzy przyjechali na naszą wystawę z Petersburga i Togliatti. Specjalna karta oceny uwzględnia połączenie cech zewnętrznych i zdrowotności rośliny. Pretendent do zwycięstwa musi mieć duży kwiat i dobry liść” – odpowiedział rozmówca na nasze pytanie.
Tym razem mistrzem wystawy okazała się odmiana Iwana Wasiliewa - "Aleksander Newski". Nawiasem mówiąc, nigdy wcześniej nie była nigdzie eksponowana. Jako pierwsi zobaczyli ją Nowogrodzianie. I rozkwitła akurat na czas wystawy. Czy to nie cud?
Iwan Jakowlewicz Wasiliew jest znany hodowcom kwiatów w całym kraju. Od kilku dziesięcioleci hoduje nowe, unikalne odmiany piwonii. Ciekawe jest to, że hodowca, nadając nazwę nowej odmianie, trzyma się tematu nowogrodzkiego. W jego kolekcji znajdują się odmiany o takich nazwach jak „Marfa Posadnitsa”, „Shelon”, „Valdai Bells”, „Novgorod Veche”, „Lord Veliky Novgorod”. I to oczywiście budzi wielki szacunek i wdzięczność, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak żmudna jest to praca i jak długi jest okres oczekiwania na efekt.
Nawiasem mówiąc, sama Valentina Liburkina również została doceniona przez jury. Kwiaty odmiany Mrs. F. D. Roosevelt, które wyhodowała, zajęły zaszczytne 2. miejsce w nominacji „Peonies of Foreign Selection”. Ona sama zajmuje się hodowlą piwonii od około 15 lat.
„ Zapraszam wszystkich moich przyjaciół, gdy zaczną kwitnąć piwonie: przyjdźcie i zobaczcie. Chcę dać ludziom odrobinę ciepła, życzliwości i przyjemności. A tutaj, na wystawę, ludzie przychodzą, są zaskoczeni ilością, bogactwem odmian i dziękują nam” – mówi florystka.
Walentyna Wasiliewna zauważa również, że ostatnio coraz więcej młodych ludzi interesuje się kwiatami: kontaktują się z nią i zadają pytania. Są też mężczyźni, którzy pasjonują się kwiatami.


Oprócz ogromnej liczby wazonów z piwoniami, można było również zobaczyć piękne kompozycje wykonane przez florystkę Darię Dergaczewą. Wykwintne połączenia prostych kwiatów polnych z bogatymi piwoniami przyciągały uwagę zwiedzających przez całą wystawę.
Kolejnym punktem kulminacyjnym wystawy rocznicowej była loteria bez przegranych. Za symboliczną opłatą można było wyciągnąć los z nazwą rośliny, którą uczestnik mógł kupić do swojego domku letniskowego. Wszystkie „nagrody” były godne, więc chętnych do wzięcia udziału w losowaniu było wystarczająco dużo.
Gościem wystawy była Ninel Vlasenko , znana wielu Nowogrodzianom, szefowa klubu sztuk stosowanych „Zorenka”, wolontariuszka srebra. Od kilku lat członkowie klubu „Inspiracja” zapraszają na swoje wydarzenie Ninel Georgievnę.
„ Robię broszki w kształcie piwonii i dziś poprowadzę kurs mistrzowski na temat tworzenia tych broszek. Ponadto na sesję zdjęciową przywiozłam dwa kapelusze, które brały udział w konkursie pokazu mody „Hat Chic” i otrzymały dyplomy pierwszego stopnia, a także kokoszniki zdobione piwoniami ” – podzieliła się rzemieślniczka.


Wydaje się, że sama Ninel nie spodziewała się, że jej nakrycie głowy będzie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem. Kapelusze dosłownie przechodziły z rąk do rąk – tak wiele osób chciało uchwycić siebie na niezwykłym zdjęciu.
Tak właśnie przebiegał ten festiwal kwiatów. Jesteśmy pewni, że stanie się on źródłem żywych wspomnień dla wielu Nowogrodzian i gości miasta, dając piękno i inspirację.
Elena Nikitina
Zdjęcie autora
Novgorod