Czy jabłka i ziemniaki są warte tyle, ile waży złoto? Jak wiosenne przymrozki wpłyną na wzrost cen żywności

Wiosenne przymrozki, które pokryły terytorium Czarnoziemu i południa Rosji, wyrządziły rolnikom kolosalne szkody: w niektórych regionach uszkodzeniu uległa nawet połowa drzew owocowych, a także uprawy ozime i nasadzenia warzyw. Eksperci podpowiedzieli mieszkańcom Irlandii Północnej, co robić i jak zła pogoda wpłynie na ceny.
„Patrzę na ogród i łzy napływają mi do oczu! Wiśnia, jabłoń, żółta śliwka: delikatne liście, kwiaty i jajniki – wszystko zostało zabite przez mróz. Zrobiły się czarne, jakby zostały poparzone wrzątkiem. „W zeszłym roku była katastrofa z powodu zimnej pogody, a w tym roku prawdopodobnie nie będzie prawie żadnych owoców ani jagód” – powiedziała Nina Jakowlewa, ogrodniczka z Tambowa, w wywiadzie dla NI.
W ostatnich dniach żywioły dotknęły nie tylko Tambowa, ale także obwody biełgorodzki, lipiecki, briański, kurski, Kraj Stawropolski i szereg innych regionów kraju.
Jak powiedział agencji NI Wasilij Kutyin , dyrektor ds. analiz w Ingosstrakh Bank, tegoroczne wahania klimatu mocno uderzyły w produkcję roślinną. Trzy fale nawracających wiosennych przymrozków na Kubaniu okazały się krytyczne dla wielu upraw. W wyniku przymrozków wiosennych zniszczeniu uległo 12% upraw buraków cukrowych.
Wideo: Anna Skudaeva. www.newizv.ru. Nie tylko drzewa owocowe ucierpiały z powodu wiosennych przymrozków, ale także rośliny kwitnące: róże, jaśmin, owoce dzikiej róży i inne rośliny ogrodowe
„Ponadto zła pogoda doprowadzi do 50-procentowego spadku zbiorów moreli, brzoskwiń i wiśni. Ucierpią również zbiory ziemniaków; według wstępnych szacunków plony spadną o 15-20%” – powiedział ekspert.
Władze obwodu woroneskiego opublikowały już wstępny raport na temat skutków katastrofalnych wiosennych przymrozków, które nawiedziły region pod koniec kwietnia i na początku maja: na terenach nizinnych temperatura powietrza spadła do minus 8–10 stopni .
Z powodu zimna pąki na drzewach owocowych nie mogły rozwinąć się w zalążnie i opadły. Zdjęcie: Anna Skudaeva. noweizv.ru
„Zniszczeniu uległo ponad 30 tysięcy hektarów upraw, przy czym najbardziej ucierpiały uprawy ozime i buraki cukrowe. „Zniszczeniu uległo również ponad 2,6 tysiąca hektarów sadów i pól jagodowych, co stanowi 44% wszystkich upraw owocowych w regionie” – poinformował Krajowy Związek Ubezpieczycieli Rolnych ( NUA ).
Szacunki szkód spowodowanych przez złą pogodę nie zostały jeszcze ukończone. Władze nie wykluczają, że w celu usunięcia skutków katastrofy konieczne będzie wprowadzenie regionalnego stanu wyjątkowego.
„Producenci rolni z obwodu woroneskiego, którzy ucierpieli z powodu mrozów i którzy ubezpieczyli swoje uprawy, proszeni są o niezwłoczne skontaktowanie się ze swoimi firmami ubezpieczeniowymi” – powiedział prezes NSA Kornej Biżdow .
Według niego 58% obszarów zasiewów zimowych było objętych programem ubezpieczeń „od wielu ryzyk”. Gdyby w polisie uwzględniono ryzyko przymrozków, rolnicy mogliby liczyć na odszkodowanie. Wypłata umożliwi, w szczególności w sytuacjach nadzwyczajnych, otrzymanie pieniędzy na ponowne obsianie upraw zbóż.
Według NSA w 2024 r. i w pierwszym kwartale 2025 r. rolnicy z obwodu woroneskiego otrzymali 155 mln rubli z tytułu ubezpieczeń od strat w uprawach rolnych. Tymczasem NSA nie otrzymała danych na temat ubezpieczeń sadów i pól jagodowych w regionie w momencie wystąpienia przymrozków. Jeśli ogrodnicy nie zdołają ubezpieczyć się przed wystąpieniem katastrofy, nie otrzymają żadnego odszkodowania za utratę plonów.
W obwodzie tambowskim, gdzie wiosenne przymrozki zniszczyły uprawy na powierzchni ponad 21 tys. hektarów, utracone plony trzeba było obsiewać ponownie. Z powodu chłodu ucierpiały kwiaty i zalążnie drzew pestkowych i wczesnych odmian roślin ziarnkowych, a także krzewy jagodowe. Nadal trwa ocena szkód, jednak władze już oświadczyły, że w regionie nie planuje się wprowadzenia stanu wyjątkowego, który umożliwiłby ogrodnikom otrzymanie od ubezpieczycieli odszkodowania za utracone plony.
Oznacza to, że lokalni ogrodnicy będą musieli zrekompensować szkody na własny koszt . Oznacza to, że wzrost cen produktów, których dostępność jest ograniczona, jest nieunikniony.
Jak poinformował gubernator obwodu briańskiego Aleksandr Bogomaz , mrozy w tym regionie, mogące uszkodzić uprawy rolne i rośliny ogrodowe, utrzymywały się do 14 maja. Podobna sytuacja miała miejsce w obwodzie moskiewskim i szeregu innych regionów.
Według szefa krymskiego Ministerstwa Rolnictwa Denisa Kratiuka zbiory brzoskwiń, wiśni i śliwek na półwyspie zmniejszą się o 20% z powodu przymrozków. Z powodu zimna uprawy jęczmienia jarego i owsa ustały i wyschły, rośliny gorczycy, lnu i kolendry są w opłakanym stanie, a drzewa owocowe ucierpiały.
Wszystko to, jak przewidują ekonomiści, wiąże się z gwałtownym wzrostem cen cukru oraz produktów owocowo-warzywnych w nadchodzących miesiącach.
Jak powiedziała agencji NI Jekaterina Szwiejewa , docent Katedry Zarządzania i Zarządzania Państwowego Wydziału Ekonomii i Zarządzania Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Technologii i Zarządzania (MSUTM Razumowskiego), w tym roku w kilku regionach kraju może dojść do niedoborów zbiorów z powodu wiosennych przymrozków. Wszystko to może doprowadzić do niedoboru na rynku krajowym i znacznego wzrostu cen owoców, jagód, mąki i wyrobów piekarniczych.
„Powodów jest kilka. Po pierwsze, jeśli zboża ozime (pszenica, jęczmień i inne) są na początku sezonu wegetacyjnego, przymrozki mogą uszkodzić kłosy i zmniejszyć plon. Po drugie, zimowe roztopy. W większości regionów Rosji, w których uprawiane są owoce, zimowe temperatury przez długi czas utrzymywały się powyżej zera, a następnie pogoda nagle wróciła do normy klimatycznej. Z tego powodu już rozbudzone rośliny były narażone na przymrozki i doznały poważnych uszkodzeń. Po trzecie, opóźnione kwitnienie. Jeśli przymrozki złapią kwitnące drzewa, może to doprowadzić do opadania kwiatów i redukcji jajników. Ponadto, jeśli okres kwitnienia zostanie opóźniony z powodu zimna, zmniejszy to ogólny plon owoców” – zauważa ekspert.
Jej zdaniem skala zniszczeń zależy w dużej mierze od tego, jak szybko temperatura wróci do normy i jak odporne na stres związany z zimnem będą rośliny.
Kierownik działu analitycznego firmy inwestycyjnej „Rikom-Trust”, dr hab. N. Oleg Abelev uważa, że dokładniejsze dane na temat skali wzrostu cen produktów rolnych będzie można uzyskać pod koniec maja, gdyż produkcja artykułów rolnych i zbiór plonów to wydłużony proces sezonowy.
„ Ceny detaliczne owoców mogą wzrosnąć o 20-25% . Wiele zależy od sytuacji w trzech regionach – Krymie, Dagestanie i Kraju Krasnodarskim, które zapewniają do 80% spożycia owoców” – uważa ekspert.
Jego zdaniem nie należy spodziewać się znacznego ograniczenia zbiorów ziemniaków, gdyż przymrozki nie miały większego wpływu na bulwy, jednak plony i tak się zmniejszą, gdyż gleba jest zimna.
„Rosja produkuje głównie ziemniaki, które trafiają bezpośrednio na półki, ale importuje ziemniaki sadzeniakowe. Istnieje ryzyko, że z powodu niedoboru zbiorów konieczne będzie zwiększenie importu ziemniaków na sadzeniaki” – zauważa ekonomista.
Jak wcześniej informował NI, z powodu ubiegłorocznego nieurodzaju ceny ziemniaków w Rosji wzrosły już trzy- lub czterokrotnie. Konsumenci, widząc ziemniaki na półkach nie za 35, a za 120-350 rubli, przeżyli prawdziwy szok. Wiele osób zaczęło mówić o tym, że taka sytuacja może zmusić ludzi do zaorania trawników i powrotu do „antykryzysowego” sadzenia ziemniaków w domkach letniskowych.
Zdaniem głównego ekonomisty Instytutu Ekonomiki Wzrostu imienia P. A. Stołypina Borysa Kopiejkina , dynamika cen ziemniaków na tle słabych zbiorów i zmniejszenia zasiewów w ubiegłym roku nie jest już zachęcająca.
„Jednak zauważalnie wyższe ceny są sygnałem dla rolników o konieczności zwiększenia produkcji i inwestycji w produkcję nasion i nowe magazyny. Ograniczy to również wzrost cen i import. Jednocześnie produkcja może potencjalnie być znacznie wyższa, a ceny znacznie niższe, jak to już miało miejsce przy sprzyjających warunkach pogodowych w 2023 r.” – uważa ekspert.
Zeszłoroczne nieurodzaje spowodowały, że cena ziemniaków w rosyjskich sklepach wzrosła trzykrotnie. Zdjęcie: Anna Skudaeva. noweizv.ru
Jego zdaniem, w przypadku owoców i jagód zależność od importu jest znacznie większa, dlatego wiele będzie zależało od dynamiki kursu walutowego, a także od zbiorów w innych krajach.
„Najwyraźniej masowe mrozy w kwietniu w Turcji mogą doprowadzić do wzrostu cen importowanych produktów. Sytuacja z cukrem jest znacznie bardziej stabilna, m.in. dzięki zgromadzonym rezerwom z poprzednich lat. Według Rosstatu cena cukru wzrosła o mniej niż 2,5% w ciągu roku. Rosja aktywnie eksportuje cukier do innych krajów, więc ceny w kraju korelują z cenami światowymi. A na rynku światowym cukier jest teraz o kilkadziesiąt procent tańszy niż w szczytach lat 2023–2024” – zauważył ekspert.
Jak powiedział agencji NI Wasilij Kutyin , dyrektor ds. analiz w Ingosstrakh Bank, sytuację związaną ze spadkiem zbiorów ziemniaków w tym roku można naprawić dzięki dostawom eksportowym z Białorusi i Egiptu.
„Ważne jest, aby pamiętać, że ziemniaki i buraki cukrowe to towary o elastycznym popycie, tzn. wzrost cen tych towarów ma niewielki wpływ na popyt na nie. Ziemniaki w Federacji Rosyjskiej są tradycyjnie jednym z kluczowych produktów gospodarstwa domowego, szczególnie dla rodzin o średnich i niskich dochodach, zajmując drugie miejsce pod względem ważności po chlebie. Buraki cukrowe są znaczącym surowcem, cukier jest również niezwykle ważny dla większości gospodarstw domowych, będąc niedrogim słodyczem i szeroko stosowanym w domowych konserwach”, powiedziało źródło NI.
Jego zdaniem niedobór ziemniaków i buraków cukrowych nieuchronnie skomplikuje sytuację wielu produktów spożywczych, gdyż ziemniaki i cukier wchodzą w skład szerokiej gamy produktów powszechnego użytku – słodyczy, napojów, dań dodatkowych, sałatek itp.
„Pokrewne branże również ucierpią, ponieważ niedobór ziemniaków spowoduje przerwy w dostawach surowców do produkcji skrobi i alkoholu. Niedobór buraków cukrowych nieuchronnie ograniczy produkcję jego pochodnych – melasy, paszy dla zwierząt gospodarskich i bioetanolu wykorzystywanego w przemyśle paliwowym” – zauważył Wasilij Kutyin.
Jest przekonany, że import raczej nie spowoduje znaczącego spadku cen deficytowych produktów, ponieważ anomalie pogodowe i spadek plonów występują na całym świecie.
„W obecnej sytuacji możliwe jest zorganizowanie sprzedaży zapasów ziemniaków i cukru z Rosrezerv i bezpośrednie monitorowanie cen, aby uniknąć zmowy cenowej. Konieczne jest również opracowanie programów wspierających produkcję roślinną dla upraw dotkniętych nieurodzajem, poprzez ulgi podatkowe i bezpośrednie dopłaty, a także poprzez rozwój ubezpieczeń rolniczych. Problem nieurodzaju z powodu zmian klimatycznych wymaga systemowego rozwiązania, wspólnej pracy państwa i sektora prywatnego” – jest przekonany ekspert.
newizv.ru