Trump: Chiny nie zaatakują Tajwanu, dopóki jest prezydentem

Prezydent USA Donald Trump powiedział w sobotę, że jego chiński odpowiednik, Xi Jinping, zapewnił go, iż nie wyda rozkazu żadnej ofensywy przeciwko Tajwanowi, przynajmniej w czasie swojej kadencji w Białym Domu.
W wywiadzie dla Fox News Trump odrzucił sugestię, że Pekin planuje „natarcie” na wyspę, którą uważa za znajdującą się pod jego suwerennością i której Waszyngton w ostatnich latach oferował pomoc wojskową.
„Nie sądzę, żeby to się stało, póki tu jestem” – powiedział Trump, dodając, że otrzymał wyraźne zapewnienia od prezydenta azjatyckiego giganta. „Prezydent Xi mi powiedział” – dodał, nie podając szczegółów negocjacji.
Trump i Xi rozmawiali ze sobą telefonicznie od czasu powrotu republikańskiego magnata do Białego Domu w styczniu, ale ostatnie bezpośrednie spotkanie między nimi miało miejsce w 2019 roku.
Oba kraje mają teraz kilka otwartych frontów politycznych, w tym wojnę celną promowaną przez Trumpa, która wciąż nie została rozstrzygnięta w przypadku Chin. W zeszłym tygodniu Waszyngton i Pekin przedłużyły o kolejne trzy miesiące termin na osiągnięcie porozumienia, które pozwoliłoby uniknąć nakładania bezwzględnych ceł na dwustronne przepływy handlowe.
W ostatnich latach Chiny nasiliły presję dyplomatyczną i militarną na Tajwan, organizując częstsze ćwiczenia wojskowe w pobliżu wyspy i zmuszając Tajpej do utraty sojuszników dyplomatycznych na rzecz Pekinu.
Od 2016 r. Tajwanem rządzi Demokratyczna Partia Postępowa (DPP), partia opowiadająca się za suwerennością, która utrzymuje, że wyspa jest de facto niepodległym państwem pod nazwą Republiki Chińskiej i że o jej przyszłości mogą decydować jedynie 23 miliony jej mieszkańców.
observador