Dzięki Dinizowi Vasco może pochwalić się odpowiednią średnią wśród brazylijskich klubów po Klubowych Mistrzostwach Świata

Od wznowienia sezonu po Klubowych Mistrzostwach Świata, Vasco wyróżnia się grą ofensywną. Według sondażu przeprowadzonego przez Arena Cruzmaltina, Vasco oddało 100 strzałów na bramkę, co plasuje je na drugim miejscu w Serie A pod względem liczby strzałów na bramkę w tym okresie, ustępując jedynie Bahii, która ma ich na koncie 109.
Mimo to skuteczność ofensywna jest poniżej ideału. Spośród 100 strzałów, 52 padło w polu karnym, a tylko 31 było celnych. Ta nieskuteczna gra zaowocowała zaledwie trzema strzelonymi golami, co dodatkowo utrudnia przełożenie liczby strzałów na skuteczność w sektorze ofensywnym.
Malejące wykorzystanie
Niska skuteczność strzałów drużyny znajduje odzwierciedlenie w czterech ostatnich meczach, z których wszystkie zakończyły się remisami. W tym okresie Vasco wykorzystało zaledwie 27,3% swoich strzałów, według danych SofaScore opublikowanych przez Jogada10. Odbyło się 84 prób, a strzelono tylko trzy gole.
Na przykład przeciwko Grêmio drużyna oddała 31 strzałów, ale tylko siedem z nich wymagało interwencji bramkarza Tiago Volpiego, co przekłada się na 22,6% skuteczności. Przeciwko Del Valle w Ameryce Południowej drużyna oddała 18 strzałów i pięć razy trafiła w bramkę.
W meczu z Internacionalem wskaźnik celności nieznacznie wzrósł do 33,3% po 15 próbach. W bezbramkowym remisie z CSA wskaźnik ten wyniósł 30%.
Warzywa w złej fazie
Pablo Vegetti, główny ofensywny zawodnik drużyny, przeżywa okres niestabilności. W ostatnich sześciu meczach od zakończenia przerwy kalendarzowej środkowy napastnik oddał 20 strzałów, ale trafił do siatki tylko raz. Argentyńczyk nie strzelił gola w pięciu z tych spotkań, wliczając w to kontuzję Del Valle, kiedy nie oddał nawet jednego strzału.
Mimo to trener Fernando Diniz wyraził swoje wsparcie dla napastnika. Na konferencji prasowej po remisie z CSA podkreślił chęć przywrócenia formy zawodnikowi z numerem 99.
„Myślę, że mamy plan B, ale głównym celem jest powrót Vegettiego na listę strzelców. Jego główną umiejętnością jest strzelanie goli. A dziś gra w innym zespole niż w poprzednich sezonach – takim, który stwarza mnóstwo okazji. Naprawdę wierzę w jego potencjał” – powiedział Diniz.
Komitet techniczny utrzymuje zaufanie
Fernando Diniz utrzymał Vegettiego w wyjściowym składzie, podkreślając nie tylko jego skuteczność w wykańczaniu akcji, ale także jego znaczenie taktyczne i przywództwo na boisku. Co więcej, brak ofensywnych opcji w kadrze, pogłębiony kontuzją młodego brytyjskiego piłkarza, wzmacnia ciągłą obecność Argentyńczyka w pierwszym składzie.
„Ma moje zaufanie. Teraz, jako plan B, mogłem wprowadzić innego zawodnika. Miałem GB. Moglibyśmy grać z fałszywą dziewiątką, ale Vegetti to zawodnik, do którego mamy duże zaufanie. Potrzebuje więcej zaufania niż tylko wycofywania go z drużyny” – podsumował trener.
Następne wyzwanie
Vasco wraca na boisko w sobotę (03) o 18:30 (czasu brazylijskiego), aby zmierzyć się z Mirassol w 18. rundzie Mistrzostw Brazylii. Mecz zostanie rozegrany na stadionie Maião i może być nową szansą dla drużyny i Vegettiego na powrót do wygrywania i strzelania goli.
terra