Czy to poważne? Aktor Leandro Lima trafił do szpitala po wypiciu benzyny.

Aktor Leandro Lima trafił do szpitala w poniedziałek (10 listopada) po przypadkowym połknięciu benzyny podczas zabiegu w domu. Artysta udostępnił zdjęcie ze szpitala, na którym leży w łóżku w maseczce, i podsumował incydent w kilku słowach: „Zrobiłem bałagan”.
Do zdarzenia doszło podczas przelewania paliwa z motocykla do Volkswagena Garbusa. Leandro wyjaśnił, że wykonywał tę operację kilka razy bez żadnych problemów. „Robiłem to już wiele razy wcześniej, przelewając benzynę z jednego zbiornika do drugiego. Wszystko było w porządku, nic się nie stało. Tym razem pracowałem przy samochodach w domu… Zobaczyłem, że w Garbusie skończyło się paliwo i poszedłem przelać benzynę z motocykla do Garbusa, używając grubszego węża” – opisał.
Aktor zeznał, że wypadek nastąpił, gdy zakrztusił się benzyną podczas zabiegu. „Pociągnąłem i nic nie wyszło, ale opuściłem wąż. Potem mocno pociągnąłem wąż i połknąłem benzynę i się nią zakrztusiłem”. Zaniepokojony powikłaniami oddechowymi, zwrócił się o pomoc lekarską. „Miałem duszności, co musiało być alergią… woleli mnie obserwować, żeby sprawdzić, czy benzyna nie dostanie się do moich płuc” – zeznał.
Pomimo strachu, Leandro zapewnił wszystkich, że jego stan zdrowia jest już stabilny i skorzystał z okazji, by ostrzec swoich zwolenników przed ryzykiem związanym z zabiegiem. „Jestem po prostu głodny. Nikt nie pozwala mi nic jeść ani pić. I mam okropny zapach benzyny z ust” – podsumował ze śmiechem po badaniach i podaniu kroplówki.
terra




