Max Minghella o tym, co przytrafiło się Nickowi w tym oszałamiającym odcinku <i>Opowieści podręcznej</i>


Poniżej znajdują się ważne spoilery.
Nie sądzę, żeby przesadą było stwierdzenie, że każdy fan Opowieści podręcznej Hulu mógł się domyślić, że pewne postacie nigdy nie będą długo przebywać w tym dystopijnym świecie. Kiedy spędzasz cały czas na oglądaniu serialu telewizyjnego, bawiąc się ogniem, jest duże prawdopodobieństwo, że spłoniesz. Mówiąc krótko, nie byłem zaskoczony, że zarówno Nick Blaine ( Max Minghella ), jak i komandor Lawrence (Bradley Whitford) zginęli przed finałem serialu, choć byłem wstrząśnięty sposobem, w jaki się to potoczyło.
W sezonie 6, odcinku 9, Mayday desperacko pragnie zabić pozostałych dowódców ekstremistów, a Lawrence zgadza się pomóc, zostawiając bombę wyzwalaną na wysokości w samolocie, którym dowódcy mają lecieć do DC. Tymczasem Rose Blaine (Carey Cox) dochodzi do siebie po komplikacjach ciążowych spowodowanych środkami uspokajającymi, których Mayday użył, aby uśpić dowódców i ich żony w odcinku 8. Podczas rekonwalescencji mówi swojemu mężowi Nickowi: „Musisz okazać wierność Gileadowi, Bogu, mnie i naszemu synowi”. Już wiemy, po której stronie jest Lawrence — teraz nadeszła kolej Nicka, aby dokonać ostatecznego wyboru.

Max Minghella jako Nick i Carey Cox jako Rose w Opowieści podręcznej .
Wszystko to prowadzi do jednego z największych finałów „Podręcznej” : gdy Lawrence zbliża się do samolotu, a June (Elisabeth Moss) go obserwuje, pojawiają się pozostali dowódcy i zakładają, że Lawrence dowodzi swojej solidarności, dołączając do nich w podróży. Jeśli Lawrence odejdzie, dowódcy wygrywają i wszystko pójdzie na marne; jeśli Lawrence wejdzie do samolotu, podpisze swój własny akt zgonu, ale zostanie bohaterem. Wybiera to drugie. Chwilę później przybywa Nick i zajmuje swoje miejsce w samolocie jako prawdziwy dowódca Gilead — nieświadomy konsekwencji — a June patrzy, jak mężczyźni, którzy utrzymywali ją przy życiu przez wszystkie te lata, umierają na jej oczach.
To odpowiedni koniec dla dwóch najciekawszych i najbardziej skomplikowanych moralnie postaci „Podręcznej” . Był to również dosłownie koniec dla Minghella, który nakręcił te sceny ostatniego dnia na planie. „O takich rzeczach się marzy” – mówi ELLE. Poniżej aktor rozpakowuje tragiczny los Nicka, ale nie wcześniej niż przekazuje wiadomość fanom: „Jestem naprawdę wdzięczny wszystkim, którzy nas wspierają” – mówi. „Mam nadzieję, że są zadowoleni z tego, co się dzieje. I pamiętajcie: to wszystko fikcja”.
Obejrzałem całą scenę samolotu z ręką na ustach. Co pomyślałeś, kiedy przeczytałeś scenariusz odcinka 9?Cóż, już od jakiegoś czasu wiedziałem, jak będzie wyglądał ten rok.
Więc ktoś posadził cię i powiedział: „Umrzesz”?[ Śmiech ] Nie, nie, nie. Pracowałam z Lizzie [Moss nad innym projektem], więc ona po prostu dużo mi opowiadała o tym, co działo się w różnych scenariuszach, gdy je rozgryzali. Więc od dłuższego czasu wiedziałam, co wydarzy się w serialu dla wszystkich. Naprawdę lubię ten serial, gdy skłania się ku melodramatowi i elementom mydlanym. Więc myślałam, że to naprawdę fajna zabawa.
A sentymentalnie, byłem szczęśliwy, że robię scenę z Bradem [Whitfordem] i Joshem [Charlesem, który gra Commander Wharton]. Brad stał się moim bliskim przyjacielem poza serialem, więc zakończenie z nim było dla mnie czymś naprawdę wyjątkowym. A potem Josh był nowym przyjacielem w tym sezonie i kimś, z kim również bardzo się zżyłem. Więc zakończenie z tymi facetami i z Lizzie, po prostu na poziomie duchowym, było naprawdę wspaniałe.

Minghella z Bradleyem Whitfordem na planie Opowieści podręcznej .
Został stworzony, aby zrobić to, co, miejmy nadzieję, osiągnął, w każdym razie dla ciebie. To moment napięcia, który wykorzystujemy. Lizzie [która wyreżyserowała ten odcinek] jest genialną reżyserką i naprawdę wie, jak podkreślić elementy napięcia w serialu.
Kiedy zdałam sobie sprawę, że on nie zamierza na nią spojrzeć, pomyślałam: „O, czy on kwestionuje swoją decyzję?” Czy tak to odebrałaś?Tak, jest to. Jest też [on] w pewien sposób wyczuwający obecność Lizzie w taki sposób, że kochankowie z daleka mogą czuć się nawzajem. To ma mieć taki rodzaj insynuacji, myślę.

Minghella jako Nick
Może to zbyt niuansowa interpretacja — mogłem zagrać tę kwestię na wiele różnych sposobów — myślę, że przymierza garnitur. Nie sądzę, żeby pasował zbyt dobrze, nawet kiedy kończy tę scenę. Po prostu widzisz kogoś, kto bada, czy to jest kierunek, w którym chce podążać. Nie wiem, czy to podróż, w której pozostałby, gdyby nie został wysadzony w samolocie. Ale nigdy się tego, kurwa, nie dowiemy.
Nigdy się nie dowiemy. Przez niemal cały serial czułem, że te dwie postacie w szczególności — Nick i Lawrence — muszą w końcu umrzeć. Wybory, których dokonują...To nieuniknione... A Eric [Tuchman] i Yahlin [Chang], którzy byli naszymi showrunnerami w tym roku, wykonali niesamowitą robotę, znajdując naprawdę nieoczekiwany, zaskakujący sposób na zakończenie tego wszystkiego. Byłem naprawdę zdumiony tym, co zrobili.
Czy to był twój ostatni dzień na planie, kręcenia tej sceny?Tak było, co było niesamowite. Marzysz o takich rzeczach. Bycie z Bradleyem, Joshem i Lizzie o trzeciej nad ranem, czy jak to było, w Toronto zimą, wydawało się dokładnie takie, jak trzeba. To było wspaniałe doświadczenie w moim życiu, kręcenie tego serialu i nie mogę uwierzyć, że robiliśmy to tak długo i wszyscy pozostawali w tak świetnych stosunkach i cieszyli się, że chodzą do pracy każdego dnia, przez cały czas. To nie zdarza się cały czas. To było naprawdę rzadkie. Będę to cenić na zawsze.
Jak się czułeś, kiedy skończyłeś ostatnią scenę?Wydawało się, że to słuszne. Myślę, że zrobiliśmy ten program dokładnie przez odpowiednią ilość czasu. Ludzie używają słowa słodko-gorzki; myślę, że słodko-gorzki jest dokładnie tym, czego potrzeba. To taka frajda tworzyć ten program. To tak wygodna rzecz do zrobienia, że jestem pewien, że wszyscy trwalibyśmy o wiele za długo, próbując opowiedzieć historię. Kiedy poszliśmy na premierę programu w tym roku, w całym zespole panowała ogromna duma, że tak mocno zakończyliśmy program. Myślę, że to jeden z naszych najlepszych sezonów, a to nie zdarza się cały czas. Jestem naprawdę szczęśliwy, że udało nam się zakończyć go w sposób, z którego wszyscy możemy być naprawdę dumni.
Wywiad został zredagowany i skrócony w celu zwiększenia przejrzystości.
elle