Kacper Sztuka wygrwa na Paul Ricard i zostaje liderem mistrzostw.
Sztuka od początku weekendu pokazywał dobre tempo. Już w pierwszych kwalifikacjach Polak uplasował się w czołówce i stało się jasne, że w wyścigu będzie walczył o najwyższe cele. Kacper jechał dobrym tempem, przez większość wyścigu był na trzeciej pozycji. Pod koniec postanowił jednak zaatakować, przebił się na drugą pozycję i wydawało się, że może powalczyć nawet o wygraną. Niestety podczas ataku jednego z kierowców, Polak został wywieziony poza tor, a jego samochód uległ uszkodzeniu. Młody kierowca spadł na czwartą pozycję, jednak po błędzie wspomnianego wcześniej rywala, awansował pozycję wyżej.
W wyścigu sprinterskim, gdzie czołówka startuje w odwróconej kolejności, było bardzo dużo zamieszania. Ostatecznie zawodnik z południowej części Polski, zdołał przekroczyć linie mety jako dziesiąty kierowca.
W kwalifikacjach do niedzielnego, ostatniego wyścigu Sztuka zajął drugie miejsce. Okazało się jednak, że czas najszybszego kierowcy został skasowany za limity toru, tym samym to Kacper do wyścigu wystartował z pole position. Po starcie Polak stracił prowadzenie, jednak szybko odrobił starty i cały czas trzymał się blisko pierwszego kierowcy. Decydujący atak Sztuka wykonał na ostatnim okrążeniu. Kacper dużo lepiej zarządzał oponami i po bardzo pewnym manewrze wyprzedził lidera wyścigu, którym był Włoch Valerio Rinicella.
Jak Sztuka skomentował swój występ?
"To był dobry weekend na Paul Ricard. Trzecie miejsce w pierwszym wyścigu, później w sprincie spore zamieszanie i bardzo dobre niedzielne kwalifikacje. Skasowany czas kierowcy, który zdobył pole position. Dzięki temu do wyścigu startowałem z pierwszej pozycji. Na starcie trochę straciłem, ale szybko odrobiłem i awansowałem na druga pozycję i utrzymałem się tam do ostatniego okrążenia. Starałem się oszczędzać opony, żeby przeprowadzić atak na ostatnich okrążeniach. To był dobry wyścig, solidne punkty, walka do samego końca. To był dobry weekend wyścigowy, Z Francji wyjeżdżamy na pozycji lidera mistrzostw. Wiemy, że samochód jest szybki, że możemy wygrywać więc z bardzo pozytywnym nastawieniem, patrzymy na dalszą część sezonu. Chcemy, żeby takich momentów było więcej" — powiedział lider mistrzostw Eurocup-3 Kacper Sztuka.
W klasyfikacji generalnej Sztuka zajmuje pierwsze miejsce a na swoim koncie ma zapisane 102 punkty. Na dwóch pozostałych miejscach na podium plasują się Włoch Mattia Colnaghi oraz Meksykanin Ernesto Rivera. Obaj mają na swoim koncie 99 oczek. Drugi z Polaków startujący w tej serii, Maciej Gładysz obecnie zajmuję szóstą pozycję w tabeli mistrzostw.
przegladsportowy