Nawet 40 proc. Polaków może mieć problem, by wziąć wolne w majówkę

- Weekend majowy zbliża się wielkimi krokami. W wielu firmach w tym roku będzie wyjątkowo długi - urzędy czy administracja piątek 2 maja wskazały jako dzień odbioru wolnego za święto 3 maja wypadające w sobotę.
- Mimo to i tak ponad 40 proc. Polaków zajmuje stanowiska w sektorach, które wymagają obecności nawet w dni świąteczne.
- Brak wolnego w majówkę dotyczy kilku milionów naszych rodaków pracujących w branżach takich, jak służba zdrowia (ok. 980 tys.), transport/logistyka (ok. 1 mln), handel/gastronomia (ok. 350 tys.), służby mundurowe (350 tys.), energetyka/media (ok. 600 tys.) czy produkcja FMCG.
W 2025 r. długi weekend może trwać nawet cztery dni, jeśli ktoś weźmie wolne 2 maja. Jednak z tego przywileju nie może skorzystać ogromna grupa pracowników. Dane GUS nie pozostawiają złudzeń - ponad 40 proc. Polaków zajmuje stanowiska w sektorach, które wymagają obecności nawet w dni świąteczne. Wśród nich są m.in.:
- służba zdrowia - ok. 980 tys. osób,
- transport i logistyka - ok. 1 mln osób,
- handel i gastronomia - ok. 350 tys. osób,
- służby mundurowe - ponad 350 tys. osób,
- energetyka, media, utrzymanie infrastruktury - ponad 600 tys. osób.
Jednak nie tylko tam pracownicy mają utrudniony dostęp do wolnego w te dni. W logistyce dni wolne są praktycznie wyjątkiem. W magazynach FMCG najczęściej obejmują one wyłącznie pierwsze dni Bożego Narodzenia i Wielkanocy.
- Niedziele wolne od handlu wprowadziły pewne zmiany, ale w długi weekend, gdy święto zbiega się z niehandlową niedzielą, wolne bywa jedynie incydentalne - mówi Iwona Wieczyńska, dyrektor regionu w Grupie Progres. - FMCG to produkty, które ludzie kupują codziennie - niezależnie od tego, czy jest poniedziałek, środa, czy 1 maja. Sklepy muszą mieć pełne półki. To oznacza, że produkcja i logistyka muszą działać bez przerwy, nawet w święta, żeby do koszyków Polaków mogły trafić wędliny, lody, pieczywo czy napoje. Ktoś jednak musiał je wcześniej wyprodukować, zapakować i dostarczyć - dodaje Iwona Wieczyńska.
Co więcej, w branży produkcji FMCG najczęściej funkcjonują systemy czterobrygadowe lub pracy ciągłej. Linie produkcyjne zatrzymywane są wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych - takich jak awarie, wypadki czy zaplanowane wcześniej przeglądy techniczne. Pracownicy poznają swoje grafiki z wyprzedzeniem, zazwyczaj pod koniec miesiąca, co umożliwia im wcześniejsze zaplanowanie czasu wolnego. W praktyce jednak rzadko pokrywa się on z dniami ustawowo wolnymi od pracy. Ta grupa najczęściej spędza je w firmie.

- Do tego chyba nie da się przyzwyczaić, człowiek cały czas myśli, co robią bliscy w domu. A z domu zawsze ciężko jest się zebrać i wyjść do pracy, ale w pierwszym roku było najciężej. Rodzice mieli 30-lecie ślubu. A ja jako świeży pracownik dostałam za kogoś dyżur akurat 25 grudnia. Teraz rodzina się przyzwyczaiła. Siedzą w domu. Mąż z dziećmi nie jeździ beze mnie nigdzie do rodziny. Chyba solidarnie - mówi Justyna, mama trójki dzieci, która kilka lat temu opowiadała na łamach PulsHR.pl o swojej pracy jako salowa w jednym z łódzkich szpitali. Pracowała w systemie zmianowym - dzień, noc, po nocy 2-3 dni wolnego. Grafik sztywny, trudno go zmienić, by mieć wolne w święta czy długi weekend.
Te dwie branże "robią" majówkę dla odpoczywających PolakówCo więcej, są branże, które w długi weekend majowy mają pracy za dwóch. To czas, który przyciąga wielu turystów, a to skutkuje też zwiększonym ruchem w restauracjach, hotelach i innych obiektach gastronomicznych oraz noclegowych.
Inauguracja sezonu jest widoczna również w statystykach GUS. W piątym miesiącu 2024 r. z noclegów w Polsce skorzystało 3,44 mln turystów, co stanowi wzrost o 12,5 proc. w porównaniu do analogicznego czasu 2023 roku. Wśród nich znalazło się 645,4 tys. osób z zagranicy - to o 7,2 proc. więcej niż rok wcześniej.
Majówka to także jeden z najbardziej intensywnych momentów dla branży gastronomicznej. W tym czasie przeżywa ona prawdziwe oblężenie. W miastach turystycznych, takich jak Kraków, Wrocław, Gdańsk czy Zakopane, liczba gości w lokalach jest wyjątkowo wysoka. Ze względu na duże zainteresowanie, restauracje wydłużają godziny pracy, czasami otwierając się na wczesne śniadania i serwują późne kolacje.
Na wolne nie może liczyć także wielu Polaków aktywnych zawodowo w sektorze handlu, który zatrudnia ok. 2 mln osób, z czego znaczną część stanowią pracownicy sklepów spożywczych, drogerii, aptek czy stacji paliw. Choć w święta i niedziele obowiązuje zakaz handlu, to wiele z tych obiektów jest otwartych, zapewniając ciągłość obsługi klientów kupujących produkty spożywcze, leki oraz paliwo. Statystycznie w 2023 r. na jeden sklep przypadało 115 osób. Jednak w okresie majówki - gdy część placówek jest zamknięta, a liczba turystów gwałtownie rośnie - obciążenie otwartych sklepów staje się znacznie większe, zwłaszcza w popularnych miejscowościach wypoczynkowych.

Z danych ZTM wynika, że tylko w Warszawie podczas majówki - w każdym jej dniu - na drogi wyjeżdża średnio ponad 1100 kierowców autobusów. Równie intensywnie pracowały służby mundurowe - w 2024 roku Komenda Główna Policji informowała, że codziennie w tym okresie służbę pełniło ponad 9 tys. funkcjonariuszy. Także w innych miastach zaangażowanie policjantów jest duże - tylko w 2023 r. na drogach codziennie pracowało średnio 4,5 tys. funkcjonariuszy, w tym z grupy SPEED, której głównym zadaniem jest reagowanie na niebezpieczne zachowania kierowców.
Podczas długiego weekendu majowego również sektor ochrony zdrowia funkcjonuje w pełnej gotowości. W tym okresie szczególnie obciążone są szpitalne oddziały ratunkowe (SOR), nocna i świąteczna opieka zdrowotna (NiŚOZ) oraz teleporady. W długi weekend majowy SOR-y czy punkty NiŚOZ w miastach takich, jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk, odnotowują wzrost liczby pacjentów; w 2024 r. przyjęły one średnio o 15-20 proc. więcej osób niż w standardowych dniach roboczych.
W majówkę nie odpoczywają również pracownicy branży energetycznej, wodociągowej, gazowniczej czy hutniczej oraz mediów.
Marzena Rogozik z działu komunikacji ArcelorMittal Poland nieraz przypominała czytelnikom PulsHR.pl, że w związku z wymogami technicznymi produkcja stali w zakładach odbywa się w sposób ciągły, a zakłady produkcyjne w dni wolne od pracy działają tak samo, jak w dni robocze. Nie ma więc mowy o długim weekendzie majowym.
- W zakładach, w których instalacje pracują w sposób nieprzerwany, obowiązuje system czterobrygadowy. Pracownicy zatrudnieni w takim systemie znają harmonogram pracy z kwartalnym wyprzedzeniem - wyjaśniała Marzena Rogozik.
Co przysługuje za pracę w dni wolne od pracy?Jak wygląda kwestia wynagrodzeń za pracę w majówkę? Jak podaje Grupa Progres, przepisy umożliwiają niewypłacanie dodatków (tzw. „setek”) za wykonywanie obowiązków w święta i dni ustawowo wolne, takie jak majówka. Dodatkowe 100 proc. pensji nie przysługuje, gdy osoba zatrudniona zgodziła się na realizację swoich zadań w standardowym czasie pracy, bez nadgodzin, albo gdy dni wolne są rekompensowane w innym terminie. Także w przypadku pracy w systemie ciągłym, zgodnie z harmonogramem, wykonywanie obowiązków w dniach ustawowo wolnych nie wiąże się z dodatkowymi świadczeniami.
Ponadto zgodnie z Kodeksem pracy pracownik i pracodawca mogą ustalić, że za pracę w dniu ustawowo wolnym (np. podczas majówki) zamiast dodatkowego wynagrodzenia przysługuje prawo do odebrania dnia odpoczynku w innym terminie. W takiej sytuacji osoba zatrudniona nie otrzymuje wyższej pensji za obecność w firmie, lecz ma możliwość późniejszego skorzystania z czasu przeznaczonego na regenerację.
- Jeśli dana osoba wykonuje obowiązki zawodowe w dniu ustawowo wolnym, ale nie są to nadgodziny, czyli nie przekracza swojego standardowego czasu pracy, to nie przysługuje jej dodatek do wynagrodzenia. Wynika to z faktu, że realizowanie zadań w takim dniu jest traktowane jako czas pracy w ramach normy, a nie jako godziny nadliczbowe - pod warunkiem, że nie zostały przekroczone przewidziane prawem limity - wyjaśnia Iwona Wieczyńska.
Jak dodaje, podobna sytuacja ma miejsce w przypadku zatrudnienia w systemie pracy ciągłej na przykład w szpitalu, przy obsłudze transportu publicznego i dni wolne są określane w harmonogramie. W takich przypadkach również można nie otrzymać dodatku za aktywność w dzień ustawowo wolny, jeśli wszystko zostało zaplanowane zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Z kolei dr Katarzyna Kalata, radca prawny oraz właścicielka Kancelarii Kalata i HR Lex, przypomina, że dzień wolny powinien być udzielony w tym samym okresie rozliczeniowym, w którym przypada dane święto. Pracodawca nie może „przenieść” dnia wolnego na kolejny miesiąc czy kwartał - rozliczenie musi mieścić się w ramach obowiązującego okresu rozliczeniowego. Co istotne, nie ma obowiązku, by wszyscy pracownicy odebrali dzień wolny tego samego dnia - może być on wyznaczany indywidualnie.
Niedopuszczalne jest - jak zaznacza radczyni prawna - również dzielenie dnia wolnego, np. poprzez udzielenie dwóch dni po 4 godziny lub kilku skróconych zmian. Zgodnie z orzecznictwem i wykładnią przepisów za święto przypadające w sobotę przysługuje pełny dzień wolny od pracy (uchwała SN z 15 lutego 2006 r. II PZP 11/05).
portalsamorzadowy