Francis Ford Coppola trafił do szpitala. Co się stało?

Legendarny reżyser przebywa obecnie we Włoszech, gdzie niedawno odbył się pokaz specjalny jego nowego filmu „Megalopolis”. Lokalne media raportowały, że we wtorek rano Francis Ford Coppola trafił do szpitala z powodu „lekkiej arytmii serca”. Przedstawiciel twórcy „Ojca chrzestnego” zapewnił jednak fanów, że pięciokrotny zdobywca Oscara czuje się dobrze i odpoczywa po zaplanowanym zabiegu.
Najnowsze doniesienia włoskich mediów wywołały wśród fanów Francisa Forda Coppoli niemałe poruszenie. Twórca takich kultowych produkcji, jak "Czas apokalipsy", "Dracula" czy "Ojciec chrzestny", 5 sierpnia trafił do szpitala Policlinico Tor Vergata w Rzymie. Legendarny filmowiec, którego czekał zabieg kardiologiczny, miał doznać "lekkiej arytmii serca", co skłoniło lekarzy do przyjęcia go na obserwację.
Wspomniane doniesienia okazały się jedynie częściowo zgodne z prawdą. Cytowany przez "The Guardian" przedstawiciel 86-letniego reżysera zdementował plotki o wystąpieniu u niego zaburzeń rytmu serca, określając medialne wieści jako "fałszywe".
- Pan Coppola poddał się planowemu zabiegowi u cenionego kardiologa, który jest jego lekarzem od ponad 30 lat. Nie było żadnej nagłej interwencji medycznej. Pojechał do szpitala samochodem. Obecnie odpoczywa po zabiegu. Wszystko jest w porządku - uspokajał fanów rzecznik filmowca.
Głos w tej sprawie zabrał później sam Coppola. W opublikowanym na Instagramie poście pięciokrotny zdobywca Oscara zapewnił, że jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Da Dada (jak nazywają mnie moje dzieci) ma się dobrze. Podczas pobytu w Rzymie skorzystałem z okazji i odnowiłem wykonaną 30 lat temu procedurę leczenia migotania przedsionków. I to z pomocą jej wynalazcy, wspaniałego włoskiego lekarza dr Andrei Natale! Czuję się dobrze! - napisał w serwisie filmowiec.
Coppola udał się do Włoch pod koniec lipca, by wziąć udział w festiwalu filmowym Magna Graecia, który odbył się w Catanzaro w regionie Kalabria. Słynny reżyser zaprezentował tam w ramach specjalnego pokazu swoją najnowszą produkcję "Megalopolis", która miała kinową premierę w zeszłym roku. W słonecznej Italii reżyser spędzał również czas na poszukiwaniu lokacji do kolejnego filmu, do którego zdjęcia mają ruszyć jesienią.
well.pl