Zatrzymany za brak pasów. Okazało się, że był pijany

W czwartek, 21 sierpnia, tuż po godzinie 16., policjanci wypatrzyli na jednej z dróg gminy Trzebnica niepozorną Skodę. Niczym się nie wyróżniała – ot, kolejne auto na lokalnej trasie. Jednak to, co przykuło ich uwagę, to brak zapiętych pasów bezpieczeństwa u kierowcy.
Po zatrzymaniu samochodu, zanim z ich strony padło pierwsze pytanie, zanim kierowca zdążył coś powiedzieć, funkcjonariusze już wiedzieli, że pasy to nie jedyne przewinienie tego kierowcy. Poczuli bowiem woń alkoholu. Włączyli więc alkomat. Urządzenie wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie kierującego.
Teraz 50-letni mieszkaniec naszego powiatu musi liczyć się z surowymi konsekwencjami. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów i to na minimum 3 lata. To jednak nie wszystko. Kierowca będzie musiał również zapłacić świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Minimalna kwota? 5 tysięcy złotych, choć sąd może zdecydować o nawet 60 tysiącach złotych. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nowagazeta