Tajemnicze zaginięcie chłopca. Policja zaapelowała do internautów

W środę, w całej Polsce rozbrzmiały telefony. To z powodu zaginięcia młodej dziewczyny, mieszkanki Opolszczyzny, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało wieczorem do mieszkańców kraju krótkie wiadomości tekstowe z pilnym „child alertem”. 11-latka wyszła od dziadków w Dziewkowicach, a następnie ślad po niej zaginął. Jednak już w czwartek nad ranem alert odwołano – dziecko bowiem odnaleziono (co najważniejsze – całe i zdrowe). Znajdowała się w mieszkaniu na terenie Żor (województwo śląskie).
Tymczasem jedna z zachodniopomorskich KMP poinformowała właśnie o zaginięciu 16-letniego młodzieńca. 14 maja przed południem opuścił on swoje miejsce zamieszkania w Koszalinie. „Do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną” – przekazali mundurowi.
Koszalin. Trwają poszukiwania 16-letniego mieszkańca Zachodniego PomorzaFunkcjonariusze opublikowali rysopis 16-latka. Ma około 170 centymetrów wzrostu, szczupłą budowę ciała, oczy koloru niebieskiego, włosy krótkie kręcone i nosi okulary korekcyjne. Jeśli chodzi o jego ubiór w dniu zaginięcia, miał na sobie: czarną kurtkę z kapturem (na plecach napis koloru białego „pit bull”), czarne, dresowe spodnie, szare, sportowe buty, a także czarny plecak z białym napisem.
Wszystkie osoby, które znają miejsce pobytu 16-latka, widziały go gdzieś na terenie Koszalina lub innych miejscowości, a także mają jakiekolwiek inne przydatne informacje, mogące pomóc w rozwikłaniu zagadki nagłego zniknięcia chłopca, proszone są o kontakt z policją.
Zaginął Miłosz Kamiński. Opublikowano jego wizerunek„Wszelkie informacje mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionego należy przekazać do Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie” lub telefonicznie, pod numerem: 47 78 41 511 lub (ogólnopolski nr alarmowy) 112.
Mundurowi opublikowali też na oficjalnej stronie internetowej policji wizerunek chłopca, by ułatwić jego rozpoznanie.
Czytaj też:29-latek wtargnął do mieszkania. Usiłował zgwałcić 57-latkęCzytaj też:Mężczyzna chciał uniknąć kary. Podał dane brata
Wprost