Mieszkańcy alarmują: Barycz wysycha

- Od wielu tygodni woda z tamy w Żmigrodzie jest regularnie spuszczana, mimo braku intensywnych opadów deszczu czy powodziowego zagrożenia. Efekty są dramatyczne: poziom wody w rzece jest tak niski, że nie sposób mówić o jakichkolwiek warunkach do życia dla ryb czy innych organizmów wodnych - napisał do nas mieszkaniec Żmigrodu.
W dalszej części wiadomości przeczytaliśmy, że koryto rzeki w wielu miejscach wygląda jak wyschnięty rów.
[middle1]- Cuchnie, roślinność gnije, a krajobraz bardziej przypomina martwą strefę niż żywy ekosystem - relacjonował mieszkaniec.
W e-mailu napisał, że Barycz od lat pozostaje silnie zarośnięta, a żadnych konkretnych działań w celu jej udrożnienia lub rekultywacji nie widać. Spuszczanie wody stanowi problem dla wędkarzy. Opłacają składki członkowskie Polskiego Związku Wędkarskiego, a nie otrzymują możliwości korzystania z lokalnych łowisk. Zdaniem mieszkańca rzeka, która kiedyś była miejscem relaksu i sportu, dziś bardziej przypomina wysychające bagno.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 64% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nowagazeta