Barcelona uniknęła wpadki z beniaminkiem. Robert Lewandowski wrócił do gry
Robert Lewandowski, który opuścił przez kontuzję inaugurację ligi, w sobotę był już w meczowej kadrze, ale usiadł na ławce rezerwowych. Wydawało się, że wstanie z niej zaraz po przerwie. Flick przeprowadził dwie zmiany, jednak na murawie pojawili się Dani Olmo i Gavi.
🚨 GOL W DOLICZONYM CZASIE GRY! 🚨 Unai Elgezabal pechowo trafia do własnej bramki i Barcelona wygrywa 3:2 z Levante! pic.twitter.com/dk1l2C37az
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 23, 2025>W szatni musiało być gorąco, a terapia wstrząsowa przyniosła efekt, bo Barcelona potrzebowała zaledwie trzech minut, by odrobić straty. Najpierw efektownym uderzeniem zza pola karnego trafił Pedri, a chwilę później wyrównał Torres.
Lewandowski na boisko wszedł kwadrans przed końcem, ale to nie on wystąpił w roli głównej – choć brał udział w decydującej akcji meczu – lecz Unai Elgezabal. Obrońca Levante interweniował tak niefortunnie, że pokonał własnego bramkarza.
\n
Barcelona wyszarpała zwycięstwo. Następne spotkanie, jeszcze przed przerwą reprezentacyjną, Katalończycy rozegrają 31 sierpnia. Znów na wyjeździe, bo remontowane Camp Nou wciąż nie jest gotowe do użytku.
RP