Nowy horyzont wyłania się dla hiszpańskiego arbitrażu

Przybycie Fran Soto na stanowisko prezesa CTA „otwiera nowe horyzonty” dla hiszpańskiego sędziowania, jak powiedziało kilku byłych sędziów „La Vanguardia”. Uwikłani w kontrowersje i stale pod ostrzałem sędziowie chcą odetchnąć i poczuć się chronieni przez nowego lidera, osobę, która nigdy nie doświadczyła sędziowania na poziomie profesjonalnym. „Wszyscy wyobrażaliśmy sobie zupełnie inny profil. Wybór Fran Soto zaskoczył wielu aktywnych sędziów, z którymi rozmawiałem, i są przestraszeni, ponieważ jest to profil nieprofesjonalny”, powiedział tej gazecie były kataloński sędzia Xavier Estrada Fernández. Uważał również, że jedną z najlepszych opcji „byłoby sprowadzenie czołowej postaci z innego kraju, takiej jak Howard Webb lub Mark Clattenburg, ludzi, którzy niedawno przeszli na emeryturę, są neutralni i mają doświadczenie w dziedzinie zawodowej”. Jeśli kilku byłych hiszpańskich sędziów, z którymi przeprowadziła wywiad ta gazeta, zgadza się co do jednej rzeczy, to jest nią to, że „aby był to system merytokratyczny, wybór prezesa CTA musi być demokratyczny, a sędziowie muszą w nim uczestniczyć”.
Decyzja o wyborze Frana Soto zaskoczyła wielu aktywnych sędziów, z którymi rozmawiałem. Są przerażeni, ponieważ nie jest on profesjonalistą. Xavier Estrada Fernández Były sędzia pierwszej ligi
Hiszpańskie sędziowanie nie przeżywa swojego najlepszego okresu. Na przykład na Klubowych Mistrzostwach Świata nie ma hiszpańskich sędziów , a w tym sezonie hiszpańscy sędziowie zostali po raz pierwszy zawieszeni na dwa mecze bez sędziowania żadnych rozgrywek UEFA z powodu wycieku raportu o zagraniu ręką Cucurelli przeciwko Niemcom w ćwierćfinale zeszłorocznych Mistrzostw Europy.
Do głównych żądań należą: nagrania VAR, inwestowanie w produkcję i poczucie bezpieczeństwa.Jednym z najbardziej zaskakujących tematów wypowiedzi Soto było możliwe wykorzystanie sztucznej inteligencji. „Zobaczymy, kogo wyznaczy w czasach, gdy pojawią się błędy i drużyny będą wywierać presję. Do tej pory prezes CTA wyznaczał czterech lub pięciu sędziów na ważne mecze, niezależnie od ich formy” — mówi Estrada Fernández. „Sztuczna inteligencja byłaby wykorzystywana do sprawdzania, ile razy każdy sędzia zwraca się do VAR w trakcie sezonu i ile razy zmienia swoją pierwotną decyzję. To nieprawda, że VAR jest używany tylko w przypadku oczywistych błędów. Sędziowie zmieniają swoje decyzje w 99% przypadków, gdy zwracają się do monitora” — powiedział tej gazecie inny były sędzia, dodając, że „AI nie będzie w stanie ocenić osobistych aspektów każdego sędziego. Presja będzie nadal występować, a w rezultacie nastąpią zmiany w mianowaniu sędziów”.
Rola nowego związku arbitrażowegoWydarzenia, które miały miejsce po konferencji prasowej przed finałem Pucharu Króla pomiędzy Barçą i Realem Madryt, doprowadziły do powstania nowego związku sędziów (AESAF), powołanego przez sam związek, którego oficjalny status został odnotowany w Dzienniku Urzędowym z 16 czerwca. Według dziennika La Vanguardia nowy związek sędziów ma 12 członków zarządu i więcej wiceprezesów niż członków.
Innym potencjalnym obszarem poprawy związanym z wykorzystaniem VAR jest jakość obrazu dostarczanego sędziom na boisku. „Operatorzy piłkarscy nie są jeszcze częścią hiszpańskiego systemu sędziowania i jest to coś, co należy wziąć pod uwagę, aby znacznie ułatwić pracę sędziom. Najwięksi operatorzy wideo w Hiszpanii znajdują się w innych krajach, a tutaj nikt jeszcze nie zdał sobie sprawy, że są niezbędni, aby wszystko było szybsze i skuteczniejsze. Mam nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym sędzia będzie mógł poprosić o sekwencję w normalnej prędkości i inną w punkcie styku z trzema różnymi kamerami”, mówi były sędzia. Kontynuując VAR, nagrania audio między sędzią na boisku a sędzią w pokoju VOR również muszą zostać ulepszone: „Nie powinniśmy generalizować w kwestii nagrań audio. To był wymóg LaLigi na Superpuchar 2024. Musieli zatrudnić trenera , który wcześniej pracował dla kilku drużyn i doradzał sędziom w ich rozmowach. Interakcje między sędzią na boisku a pokojem VOR są zniekształcone, więc kolejnym ulepszeniem byłaby możliwość słuchania rozmowy między nimi na żywo”, zauważa były sędzia.
Nowa era w hiszpańskim sędziowaniu, kierowana przez Fran Soto, będzie musiała zmierzyć się z różnymi problemami w poszukiwaniu konsensusu w grupie, która przez lata czuła się coraz bardziej bezbronna. Louzán usunął Medinę Cantalejo z zarządu RFEF w bezprecedensowej decyzji od 1909 r., co sugeruje, że mu nie ufał. To zaufanie jest teraz konieczne, aby odrodzić środowisko sędziowskie, które wciąż jest wyobcowane od opinii publicznej z powodu „niechęci do komunikowania swojego celu i podejścia światu zewnętrznemu”, mówi były sędzia. Wszystko to bez tracenia z oczu potrzeby wspierania przyszłych pokoleń, które chcą poświęcić się sędziowaniu.
lavanguardia