Henry Martín odpowiada na oświadczenia Guillermo Almady dotyczące sędziowania meczu América kontra Pachuca.

MIASTO MEKSYK.- W środę, w pierwszym meczu ćwierćfinałowym pomiędzy Pachucą i Américą , Henry Martín został mocno uderzony przez bramkarza Carlosa Moreno . Akcja, która początkowo została ukarana czerwoną kartką , została wycofana z powodu wcześniejszego spalonego.
Ta sztuka wywołała kontrowersje między dwoma trenerami, a przed sobotnim meczem kapitan Eagles powiedział, że sztuka ta „nadal go boli”.
„Jeśli chodzi o to, co mówi trener Pachuca, może swobodnie mówić, co myśli. Nie chcę wchodzić w szczegóły; nie dojdziemy nigdzie. Nie mam żadnego komentarza odnośnie tego, co powiedział” – powiedział Henry odnośnie wypowiedzi Guillermo Almady , który skrytykował sędziowanie.
On jednak woli skupić się na aspekcie piłkarskim i zapewnia, że Nido nie będzie ograniczać się do spraw pozaboiskowych. Ich celem jest awans do następnej rundy i kontynuacja dążenia do marzenia, jakim jest Tetrachampionstwo .
„Tak się stało. Nie narzekamy, nie skupiamy się na nich. Mamy zdolność, aby to zrobić i więcej. Jeśli chcemy kontynuować postępy jak w poprzednich turniejach, musimy dać z siebie wszystko. Wyjechaliśmy z całkiem dobrym wynikiem i będziemy u siebie z naszymi kibicami, a musimy obciążyć stadion” – podsumował napastnik.
„To był ciężki cios. Rozumiem, że adrenalina buzuje, presja rośnie. To był bezpośredni cios w zawodnika. Dałem znać sędziemu, że podjął złą decyzję. Nie narzekamy. Mamy zdolność, by dalej walczyć z każdym”.
–Henry Martin pic.twitter.com/j13v2WzrK1
yucatan