Barça zaczyna żegnać się z Montjuïc

Mozaika służąca do zagrzewania drużyny do walki, koszulka z logo piosenkarza Travisa Scotta i gra o tytuł ligowy oznaczają początek pożegnania Estadi Olímpic Lluís Companys po dwóch sezonach wygnania. W tę niedzielę Barça prowadzona przez Hansiego Flicka rozegra finałowy mecz El Clásico z Realem Madryt na Montjuïc. To był niezwykle emocjonujący mecz, tym bardziej że rozgrywki krajowe są bardzo zacięte, a Barça broni prowadzenia. Kibice będą mogli pożegnać się z tymczasowym domem drużyny w niedzielę 18 maja meczem z Villarreal .
Balde wraca, a drużyna spiskuje przy posiłkuPo dniu odpoczynku, poświęconym na oswojenie się z eliminacją do Ligi Mistrzów, Barcelona wróciła wczoraj do treningów z nowym nabytkiem: Alejandro Balde, który dołączył do swoich kolegów z drużyny. Lewy obrońca, który 12 kwietnia doznał kontuzji ścięgna udowego w meczu z Leganés (0-1), ukończył trening, zostanie wypisany ze szpitala i będzie mógł pomóc drużynie w walce o zwycięstwo nad Realem Madryt w niedzielę, co pozwoliłoby lidze wrócić na właściwe tory. Jeśli Flick zdecyduje się na taki krok, będzie miał nawet zgodę służb medycznych na grę w pierwszym składzie. Po świętowaniu tego nabytku drużyna wzmocniła swoją jedność, dzieląc się posiłkiem w Sports City: grillem na świeżym powietrzu z całym sztabem trenerskim. Obecna była także prezydent Joan Laporta. Celem tego spotkania było podniesienie morale i wzmocnienie poczucia własnej wartości przed niedzielnym El Clásico, w którym drużyna będzie chciała szybko zakończyć sezon, w którym pokonała już Real Madryt w dwóch finałach: Pucharu Króla i Superpucharu Hiszpanii.
W każdym razie w tę niedzielę spodziewana jest duża widownia, większa nawet niż podczas klasycznego meczu 28 października 2023 r., który zgromadził 50 112 widzów. Klub planuje specjalne wydarzenia, takie jak ułożenie mozaiki na rzecz drużyny, a także występy muzyczne i zajęcia rozrywkowe. Wszystko to działo się w atmosferze entuzjazmu dla projektu Flicka, który sprawił, że Montjuïc zgromadził rekordową liczbę widzów, jak choćby tę zanotowaną 30 kwietnia, kiedy to pierwszy mecz półfinału Ligi Mistrzów z Interem Mediolan obejrzało 50 314 osób.
Biuro klubu jest gotowe dokończyć etap na górze olimpijskiej. Niedawno, w poniedziałek 1 maja, Rada Miasta odnowiła pozwolenie pozwalające 3500 pracownikom tureckiej firmy budowlanej Limak na kontynuowanie pracy na przyszłym stadionie Spotify Camp Nou 24 godziny na dobę, sześć dni w tygodniu. Harmonogram ten, wprowadzony po raz pierwszy pod koniec marca, był odnawiany co 15 dni, ale teraz został wydłużony do miesiąca.
Klub przygotowuje mozaikę, którą fani będą mogli dopingować drużynę Flicka w kluczowym meczu o zwycięstwo w lidze.Rozszerzenie to pozwala na kontynuację prac wewnętrznych i zewnętrznych z wykorzystaniem maszyn i oświetlenia od poniedziałku do piątku bez przerwy (od godz. 8:00 w poniedziałek do północy w piątek), a w soboty od godz. 10:00 do 20:00. Klub jest optymistycznie nastawiony co do utrzymania obecnego tempa prac, przynajmniej do lipca. Są również pewni, że wkrótce otrzymają zgody od LaLiga , UEFA, Straży Pożarnej i samej Rady Miasta, a są to pozwolenia niezbędne do ponownego otwarcia stadionu.
Przeczytaj takżeNową datą ponownego otwarcia jest wrzesień, co pokrywa się z rozpoczęciem kolejnej edycji Ligi Mistrzów, która rozpocznie się 16. dnia tego miesiąca. Warto pamiętać, że UEFA nie pozwala na zmianę stadionów w trakcie fazy grupowej, a klub nie może sobie pozwolić na utrzymanie dwóch otwartych stadionów. W związku z tym trwają prace nad planem ponownego otwarcia stadionu Spotify Camp Nou, który będzie mógł pomieścić 63 000 widzów. W razie potrzeby LaLiga zostanie poproszona o rozegranie pierwszych meczów na wyjeździe, a także poszukana zostanie alternatywna lokalizacja dla Trofeum Joana Gampera.

Będzie mozaika podobna do tej z pierwszego meczu półfinału Ligi Mistrzów.
Alex GarciaKibice mogli już zobaczyć, w jaki sposób tymczasowa murawa została zainstalowana na nowym systemie odwodnienia, którego zadaniem jest filtrowanie wody deszczowej i chłodzenie boiska latem. Zakończono również budowę systemów nawadniających, odwadniających i grzewczych. W przyszłym tygodniu tymczasowa murawa zostanie pokryta warstwą żwiru, aby zapewnić jej stabilność, a ostateczna warstwa murawy zostanie położona latem.
Po przerwie w dostawie prądu organizacja wzmocniła projekt zrównoważonego rozwoju Spotify Camp Nou.Nowy stadion Camp Nou będzie wyróżniał się wieloma nowymi rozwiązaniami, dzięki którym stanie się bardziej zrównoważony niż kiedykolwiek wcześniej. Jest to priorytet, który nabiera jeszcze większego znaczenia po niedawnej przerwie w dostawie prądu na Półwyspie Iberyjskim. Oprócz systemu geotermalnego na całej powierzchni dachu zostanie zainstalowanych 18 000 m² paneli słonecznych. „Dzięki panelom słonecznym wygenerujemy wystarczająco dużo energii elektrycznej, aby zasilić stadion w dni meczowe. Do ciepłej i zimnej wody wykorzystamy energię geotermalną, wykorzystując dwa już wywiercone odwierty, aby czerpać wodę gruntową” – powiedział La Vanguardia Jordi Portabella, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju. „Studnie będą gotowe do eksploatacji w przyszłym roku, gdy tylko otoczenie pola będzie gotowe” – dodał.
Dopóki dach nie zostanie zainstalowany — co jest planowane na lato 2026 r. — nie będzie można zainstalować paneli słonecznych. Klub rozważa jednocześnie zainstalowanie kilku własnych wirtualnych baterii, które również będą zasilane energią słoneczną i przechowywane na wypadek awarii. Podkreślają również, że Barça ma certyfikat pochodzenia, który gwarantuje, że 100% energii elektrycznej zużywanej w jej obiektach pochodzi ze źródeł odnawialnych.
lavanguardia