PRO i LLA uzgodniły swoje imiona i czekają na zielone światło od Kariny Milei.


Na kilka dni przed zamknięciem list , przygotowania PRO (Partii Pro Nacjonalistycznej) i La Libertad Avanza do wyborów w Buenos Aires 7 września weszły w decydującą fazę. Negocjacje zintensyfikowały się, osiągając porozumienia w kilku sekcjach, choć nazwiska kandydatów wciąż są przedmiotem dyskusji. Ostateczna decyzja zależy od poparcia Kariny Milei , Sekretarz Generalnej Prezydium i kluczowej postaci w procesie decyzyjnym.
Według źródeł bliskich organizacji, komitety techniczne obu partii uzgodniły, że Diego Valenzuela , burmistrz Tres de Febrero, będzie liderem listy w Pierwszej Sekcji Wyborczej , a Guillermo Montenegro , burmistrz General Pueyrredón, będzie liderem w Piątej Sekcji . Obaj cieszą się regionalnym poparciem i rozpoznawalnością, co utorowało im drogę do kandydowania.
Obecność Valenzueli nie wywołała większej debaty, ponieważ jest on jedną z najważniejszych postaci w aglomeracji. W przypadku Montenegro, choć początkowo pojawiły się wątpliwości co do jego decyzji o opuszczeniu urzędu burmistrza Mar del Plata, ostatecznie wyraził on na to zgodę.
Gdyby się wycofał, alternatywnym kandydatem byłby Alejandro Carrancio , przebywający na urlopie deputowany prowincji Buenos Aires i prawa ręka Sebastiána Pareji, jednego z głównych liderów Partii Libertariańskiej w prowincji. Ostatecznie jednak decyzja zapadła na korzyść obecnego burmistrza.

Jednym z punktów, który przyciągnął największą uwagę, była nieobecność Diego Santilliego w dyskusji na temat Pierwszej Sekcji. Chociaż odegrał on ważną rolę w zawarciu porozumienia między obiema partiami, wszystko wskazuje na to, że będzie on rezerwował sobie czas na kandydowanie w wyborach krajowych przed wyborami 26 października.
Tymczasem w Tigre Nicolás Scioli , lokalny lider partii La Libertad Avanza , stara się wypromować swoją kandydaturę na burmistrza. W ramach regionalnej organizacji, w środę zebrał 200 przedstawicieli i wolontariuszy, aby rozpocząć prace logistyczne związane z monitorowaniem dzielnicy.
Termin zgłaszania list upływa w piątek wieczorem. Do tego czasu rozmowy między PRO a La Libertad Avanza będą kontynuowane, choć wszystkie decyzje wymagają ostatecznej zgody Kariny Milei , która ma decydujący głos w sprawie listy. Określenie tych kandydatur będzie kluczowe w najważniejszym okręgu wyborczym kraju, gdzie PRO i La Libertad Avanza starają się skonsolidować swój sojusz wyborczy na wrzesień.
elintransigente