Rosnące problemy mieszkaniowe i brak bezpieczeństwa pracy w związku ze spadkiem liczebności klasy średniej w Hiszpanii

Nowe badanie dotyczące wykluczenia społecznego w Hiszpanii wykazało, że połączenie rosnących cen nieruchomości i niepewności zatrudnienia powoduje kurczenie się hiszpańskiej klasy średniej i spychanie ludzi w niepewną sytuację ekonomiczną.
Jak wynika z nowego raportu, hiszpańska klasa średnia kurczy się na skutek „bezprecedensowego procesu fragmentacji społecznej”.
Dziewiąty raport FOESSA , zaprezentowany w środę przez Caritas Española, ostrzega przed rozbiciem społecznym w czasie, gdy niektórzy w Hiszpanii cieszą się „pozornym bogactwem”, a miliony innych cierpią z powodu „jednego z najwyższych wskaźników nierówności w Europie”.
Badanie wykazało również, że 4,3 miliona osób w Hiszpanii żyje w sytuacji poważnego wykluczenia, a tendencja ta stale się pogłębia. W 2024 roku odsetek osób poważnie wykluczonych był o 52% wyższy niż w 2007 roku.
Caritas ostrzega również, że problemy mieszkaniowe i związane z zatrudnieniem sprawiają, że klasa średnia w Hiszpanii jest coraz bardziej wystawiana na próbę, a płace stają się coraz bardziej niestabilne w porównaniu ze wzrostem cen, a w 2025 r. posiadanie pracy nie gwarantuje uniknięcia rosnących nierówności.
Dzieje się tak pomimo tego, że hiszpańska gospodarka w okresie po pandemii radzi sobie lepiej niż większość gospodarek rozwiniętych, a wskaźniki wzrostu makroekonomicznego są znacznie lepsze niż w innych krajach tradycyjnie uznawanych za bardziej stabilne. Badanie wykazało jednak, że nie przekłada się to na wzrost gospodarczy w Hiszpanii i nie przyczynia się do nierówności.
„Nawet przy wzroście gospodarczym Hiszpania ma jeden z najwyższych wskaźników nierówności w Unii Europejskiej” – powiedział koordynator raportu, Raúl Flores. Jego zdaniem „utrwala to ubóstwo i wykluczenie społeczne”.
„Wynajem stał się pułapką ubóstwa” – dodał Flores.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy w Hiszpanii istnieje system klas społecznych podobny do brytyjskiego?
Raport odzwierciedla ten pogląd. Jeśli chodzi o główne czynniki wzrostu wykluczenia społecznego, badanie wskazuje na rosnącą niepewność na rynkach mieszkaniowych i pracy, przy czym połączenie rosnących cen nieruchomości i stagnacji wzrostu płac popycha w trudne czasy osoby, które wcześniej mogłyby cieszyć się stylem życia klasy średniej.
W odniesieniu do pierwszego z nich w raporcie wskazano, że 45 procent populacji mieszkającej w wynajmowanych mieszkaniach w Hiszpanii jest zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym, co stanowi najwyższy wskaźnik w UE.
Dane hiszpańskiego portalu nieruchomości Idealista pokazują, że średni czynsz wzrósł o 10,9 procent w ciągu roku.
Według badania przeprowadzonego przez hiszpańską wyszukiwarkę nieruchomości pisos.com, 37 procent wynajmowanych domów w Hiszpanii kosztuje ponad 1500 euro miesięcznie, co stanowi kwotę wyższą niż miesięczne zarobki milionów Hiszpanów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ponad jedna trzecia wynajmów w Hiszpanii przekracza 1500 euro miesięcznie
Ponadto w raporcie stwierdzono, że „zatrudnienie utraciło znaczną część swojego potencjału ochronnego i integracyjnego, a niepewność zatrudnienia dotyka prawie połowę (47,5%) aktywnej zawodowo populacji. Oznacza to, jak twierdzą autorzy, „11,5 miliona osób uwięzionych w różnych formach niepewności zatrudnienia”.
Badanie wskazuje również, że w dwóch na trzy gospodarstwa domowe znajdujące się w sytuacji umiarkowanego wykluczenia przynajmniej jedna osoba pracuje, przy czym zatrudnienie to nie gwarantuje stabilnego życia lub życia na poziomie klasy średniej.
Dane te wskazują, że 4,3 mln osób w Hiszpanii żyje w sytuacji „poważnego wykluczenia społecznego”, definiowanego jako brak dostępu do podstawowych dóbr niezbędnych do godnego życia, takich jak odpowiednie mieszkanie lub możliwość pokrycia nieprzewidzianych wydatków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prawie połowa Hiszpanów poniżej 31. roku życia mieszka z rodzicami
Zarejestruj się lub zaloguj, aby kontynuować czytanie
thelocal




