Wchodzi w życie zasada „śmieciowych cen”, a Ticketmaster obiecuje, że będzie wyraźniej wyświetlać ceny.

(AP) — Wraz z wejściem w życie wprowadzonego przez administrację Bidena zakazu tzw. „śmieciowych biletów”, Ticketmaster poinformował, że zacznie wyświetlać pełną cenę biletu, gdy tylko konsumenci zaczną dokonywać zakupów.
Ticketmaster, od dawna będący przedmiotem skarg na ukryte opłaty, znalazł się wśród firm, których dotyczyły nowe przepisy ogłoszone w grudniu przez Federalną Komisję Handlu (FTC). Przepisy wymagają, aby sprzedawcy biletów, hotele, platformy wynajmu wakacyjnego i inne podmioty z góry ujawniały opłaty za przetwarzanie, sprzątanie i inne opłaty.
Ticketmaster wyraził uznanie dla działań FTC.
„Ticketmaster od dawna opowiada się za tym, aby ceny kompleksowe stały się krajowym standardem, dzięki czemu fani będą mogli łatwo porównywać ceny we wszystkich serwisach sprzedaży biletów” – powiedział w oświadczeniu dyrektor operacyjny Ticketmaster Michael Wichser.
Firma Ticketmaster poinformowała również, że będzie informować kupujących, w której kolejce się znajdują, podczas logowania się w celu zakupu biletów na wydarzenie. Dodatkowo klienci, których czas oczekiwania przekracza 30 minut, będą otrzymywać aktualizacje w czasie rzeczywistym, m.in. o przedziałach cenowych biletów, ich dostępności, a także o wszelkich nowych datach wydarzeń, które zostały dodane.
Ticketmaster, będący własnością Live Nation, organizatora koncertów z siedzibą w Beverly Hills w Kalifornii, jest największym sprzedawcą biletów na świecie, sprzedającym rocznie 500 milionów biletów w ponad 30 krajach. Około 70% biletów na najważniejsze koncerty w USA sprzedawanych jest za pośrednictwem Ticketmaster.
Ticketmaster poinformował, że dzięki tym zmianom Ameryka Północna dostosuje się do sytuacji na całym świecie, gdzie pełna cena biletu była wyświetlana od razu po rozpoczęciu zakupu.
Firma znalazła się pod lupą w 2022 r., kiedy jej strona internetowa uległa awarii podczas przedsprzedaży biletów na nadchodzącą trasę koncertową Taylor Swift. Firma poinformowała, że jej strona internetowa została przeciążona zarówno przez fanów, jak i ataki botów, które podszywały się pod konsumentów w celu zakupu biletów i ich sprzedaży na drugorzędnych stronach internetowych. Tysiące ludzi zgubiło swoje bilety po wielogodzinnym oczekiwaniu w kolejce.
W zeszłym roku Departament Sprawiedliwości USA pozwał Ticketmaster i Live Nation, oskarżając je o prowadzenie nielegalnego monopolu, który powoduje zawyżanie cen biletów w Stanach Zjednoczonych, i zwrócił się do sądu o ich rozwiązanie. Sprawa jest nadal w toku.
Prezydent Donald Trump również ma oko na tę branżę. W marcu podpisał rozporządzenie wykonawcze, które, jak powiedział, ma pomóc ograniczyć zjawisko odsprzedaży biletów i wprowadzić rozsądne zmiany w cenach wydarzeń na żywo.
Zgodnie z zarządzeniem FTC musi zapewnić „przejrzystość cen na wszystkich etapach procesu zakupu biletów” oraz podjąć kroki mające na celu zapobieganie nieuczciwym, oszukańczym i antykonkurencyjnym zachowaniom.
„Każdy, kto kupił bilet na koncert w ciągu ostatniej dekady, może 20 lat, niezależnie od poglądów politycznych, wie, że jest on zagadką” – powiedział Kid Rock, który dołączył do Trumpa w Gabinecie Owalnym, gdy prezydent składał podpis pod rozporządzeniem.
proceso