Oto Olympus, robot-pies, który mógłby eksplorować Marsa wraz z łazikiem Perseverance NASA.

Mars jest najbardziej pożądaną planetą przez agencje kosmiczne, takie jak NASA, ale także przez przedsiębiorców technologicznych, takich jak Elon Musk. Powodem, dla którego jest to najbardziej pożądana planeta, jest połączenie czynników naukowych i technologicznych, takich jak poszukiwanie wiz, zrozumienie ewolucji planetarnej i ekspansja ludzkości. Musk już wyobraża sobie, jak będzie wyglądało życie na Marsie , a nawet ogłosił rok, w którym polecimy na Czerwoną Planetę za pomocą rakiet napędzanych energią jądrową. Jednak poza życiem ludzkim, jeśli zagłębimy się w to, jakie elementy będą niezbędne do zbadania powierzchni, warto wspomnieć, że robot-pies Olympus Europejskiej Agencji Kosmicznej będzie w stanie eksplorować Marsa .
Ten robotyczny czworonóg został zaprojektowany do działania w środowiskach o niskiej grawitacji i niedawno, jak podaje portal space.com , wykazał swoją zdolność do stabilizacji, przeskakiwania przeszkód i przystosowywania się do terenu, który stanowi prawdziwe wyzwanie dla łazików , takich jak Perseverance NASA .
Urządzenie, opracowane przez badacza Jørgena Ankera Olsena z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii, składa się z systemu podwójnie przegubowych nóg zakończonych wyściełaną powierzchnią. Dzięki swojej konstrukcji Olympus zapewnia dodatkową przyczepność i może eksplorować miejsca trudno dostępne dla innych urządzeń eksploracyjnych.
Pierwsze testy zaliczonePierwsze testy Olympusa odbyły się w ośrodku ORBIT w Holandii, gdzie warunki mikrograwitacji na Marsie symulowane są za pomocą pływających platform na podłożu o milimetrowej precyzji. Co więcej, jak donosi wspomniana gazeta, robot-pies został umieszczony głową w dół na jednej z platform, aby symulować środowisko o grawitacji równej 38% ziemskiej.
Ku zaskoczeniu wszystkich, Olympus wykorzystał swój system uczenia maszynowego oparty na sztucznej inteligencji do udoskonalenia swoich ruchów, co pozwoliło robotowi korygować postawę i wykonywać kontrolowane skoki, aż do momentu, w którym bezpiecznie wylądował na wszystkich czterech łapach.
Jørgen Anker Olsen stwierdza na blogu ESA , że „ta konfiguracja, z Olympusem przymocowanym do jednej z pływających platform, pozwala na przetestowanie pełnego zakresu ruchu nóg ”. Dodaje, że „podczas jednego z testów Olympus był w stanie przemieszczać się od ściany do ściany, zmieniając orientację po każdym skoku, aby zawsze lądować na wszystkich czterech nogach”.
Przyszłe zastosowaniaJørgen Anker Olsen zauważa, że jednym z potencjalnych zastosowań robotów takich jak Olympus jest eksploracja Marsa: „ Mogłyby one z łatwością poruszać się po powierzchni planety , a także badać jej głębiny, na przykład otwory lawowe na Marsie czy jaskinie wulkaniczne, które byłyby zbyt niebezpieczne do zbadania przez latające sondy”. Ponadto roboty poruszające się na nogach mogą przeskakiwać przeszkody, które byłyby zbyt trudne do pokonania dla robotów poruszających się na kołach.
20minutos