Najbardziej nieoczekiwana ofiara awarii AWS: tysiące właścicieli inteligentnych łóżek straciło sen.

Ostatnia awaria Amazon Web Services (AWS) sparaliżowała w zeszły poniedziałek połowę Hiszpanii, ale dotknęła nie tylko banków, stron internetowych i usług cyfrowych, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych: tysiące ludzi dosłownie nie mogło spać .
Właściciele inteligentnych łóżek Eight Sleep Pod — jednych z najnowocześniejszych urządzeń do spania na rynku — zgłaszali, że podczas awarii zasilania ich łóżka zatrzymywały się w ekstremalnie wysokich temperaturach lub pozycjach, których nie dało się zmienić.
Eight Sleep to amerykańska firma, która reklamuje się jako pionier „inteligentnego snu”. Jej flagowy produkt, Pod , łączy w sobie czujniki biometryczne, automatyczne ogrzewanie i chłodzenie oraz regulowaną podstawę, która umożliwia uniesienie ciała lub zmianę pozycji. Wszystkim steruje aplikacja mobilna, która wykorzystuje infrastrukturę chmurową AWS do wykonywania każdego polecenia.
Problem pojawił się, gdy w środku nocy połączenie zostało zerwane. Skutek: łóżka nagrzewały się do około 43°C (110°F) bez możliwości wyłączenia, a podstawy pozostawały w pozycji pochylonej.
Przyczyna: błąd w systemie AmazonWedług „The Guardian” , awaria AWS była spowodowana błędem w usłudze Amazon DynamoDB , jednej z baz danych stanowiących podstawę globalnego systemu Amazon Web Services. Awaria automatycznego zarządzania rekordami DNS spowodowała puste rekordy, co spowodowało utratę kontaktu wielu aplikacji i urządzeń z serwerami.
Mówiąc wprost, urządzenia nie wiedziały, do kogo wysyłać polecenia . Dotyczyło to również łóżek Eight Sleep, których działanie w całości opiera się na chmurze.
Dyrektor generalny firmy, Matteo Franceschetti , publicznie przyznał, że orzeczenie ma wpływ:
„Awaria AWS dotknęła niektórych naszych użytkowników od wczorajszej nocy, zakłócając ich sen. Przepraszamy za niedogodności i pracujemy nad rozwiązaniem, które umożliwi działanie łóżka nawet bez połączenia z internetem”.
Odpowiedź: awaryjny tryb offlineFirma zareagowała błyskawicznie. W ciągu kilku godzin Eight Sleep ogłosiło aktualizację, która wprowadziła tryb awaryjny , mający na celu utrzymanie działania urządzenia nawet w przypadku awarii serwerów .
W tym trybie połączenie odbywa się bezpośrednio przez Bluetooth , bez konieczności korzystania z chmury, i można wykonywać podstawowe czynności, takie jak włączanie i wyłączanie łóżka, regulowanie temperatury lub rozkładanie podstawy do pozycji płaskiej.
Jednak zaawansowane funkcje — takie jak monitorowanie snu, automatyczne dostosowywanie ustawień na podstawie temperatury ciała lub planowanie nocnych czynności — nadal opierają się na serwerach AWS.
Firma przyznała, że funkcja ta powinna być dostępna od samego początku i obiecała wzmocnić swoją architekturę techniczną, aby zmniejszyć ogólną zależność od chmury.
Produkt luksusowyŁóżko Eight Sleep Pod 4 Ultra , jego najbardziej zaawansowany model, kosztuje około 9000 euro z wszystkimi akcesoriami, według strony internetowej marki. Oprócz sprzętu , w cenie znajduje się miesięczny abonament umożliwiający dostęp do inteligentnych funkcji monitorowania i optymalizacji snu.
To całkowite uzależnienie od usług online stało się jednym z głównych punktów krytyki po tym incydencie. Niektórzy użytkownicy wskazywali, że nawet jeśli zapłacą wysoką cenę, w przypadku awarii serwerów produkt przestaje spełniać swoją podstawową funkcję .
W ostatnich latach awarie chmury obliczeniowej w firmach Amazon, Google i Microsoft sprawiły, że wszystko – od kamer bezpieczeństwa i termostatów po sprzęt AGD i roboty odkurzające – przestało działać. Coraz więcej ekspertów ostrzega, że ta „ zależność od chmury” stanowi realne zagrożenie dla niezawodności inteligentnego domu.
20minutos




