Dlaczego tak kochamy Noc Muzeów? Osiem ekspertów analizuje zaskakujące zjawisko

Według oficjalnych danych , w sobotni wieczór ponad 1,2 miliona osób przemierzyło Buenos Aires, aby odwiedzić co najmniej jedno muzeum , zabytkowy budynek lub centrum kultury. Media społecznościowe pełne są zabawnych i wzruszających relacji. Na przykład, jest historia starszej kobiety w Teatro Colón, która ze łzami w oczach była wdzięczna za możliwość odwiedzenia go po raz pierwszy. Minister kultury Buenos Aires, Gabriela Ricardes , podzieliła się nią na swoim koncie na Instagramie. Nie sposób nie być wzruszonym prostotą jej słów.
Otwarcie odbyło się przed Wieżą w Pizie, wykonaną ze spaghetti przez Martę Minujín. Zdjęcie: Martín Bonetto.Każdej Nocy Muzeów Buenos Aires powraca do nocnego zgiełku swojej przeszłości, kiedy zyskało przydomek „miasta, które nigdy nie śpi ”. To wydarzenie zupełnie różni się od innych dużych zgromadzeń. To, co dzieje się podczas Nocy Muzeów , nie ma miejsca na Międzynarodowych Targach Książki w Buenos Aires, w arteBA ani na festiwalach odbywających się przez cały rok. Jak powiedział Andrés Duprat , dyrektor Narodowego Muzeum Sztuk Pięknych (MNBA), w wywiadzie dla Clarín , jest to „magiczna i popularna noc”.
Minister Ricardes podsumowuje: „Dzisiejszy wieczór jest dowodem na to, do czego jesteśmy zdolni, gdy działamy razem : sektor publiczny, sektor prywatny, niezależne przestrzenie i społeczność. To bezprecedensowe zjawisko kulturowe pod względem zakresu i zaangażowania . Poziom zaangażowania mieszkańców, sposób, w jaki doświadczają i przyjmują kulturę, jest wyjątkowy i wyróżnia nasze miasto, prezentując je na arenie międzynarodowej jako prawdziwą stolicę kultury”.
Minister Kultury Buenos Aires Gabriela Ricardes. Zdjęcie: Mariana Nedelcu.Sekretarz Kultury, Leonardo Cifelli , również zwiedził przestrzenie zarządzane przez jego departament. Obejrzał stałe kolekcje, porozmawiał z ludźmi, a najnowszy bilans zwiedzających, przesłany przez Sekretariat o godzinie 22:00 w sobotę, wskazywał na ponad 170 000 osób odwiedzających muzea narodowe. Niewątpliwie, wraz z dołączeniem Narodowego Muzeum Sztuk Pięknych (MNBA) i Muzeum Sztuk Dekoracyjnych (MAD), liczba ta wzrosła w kolejnych godzinach. W muzeach narodowych odbyło się 270 wydarzeń, w tym koncerty i pokazy taneczne.
Cifelli powiedział wówczas: „Zaprezentowaliśmy nasze przestrzenie kulturowe, a tysiące ludzi miało okazję cieszyć się historią, sztuką, muzyką i tańcem, które nas definiują ”. Urzędnik odwiedził wszystkie narodowe ośrodki kulturalne w Buenos Aires.
Sekretarz Kultury Narodowej, Leonardo Cifelli. Zdjęcie: Mariana Nedelcu.Liliana Barela , Podsekretarz Stanu ds. Dziedzictwa Narodowego, dodała: „ Ludzie cieszą się sztuką i historią naszego kraju . Wielu z nich po raz pierwszy odwiedza Cabildo, Manzana de las Luces, Muzeum Bellas Artes czy Muzeum Sarmiento. To okazja, z której korzystamy, aby zaprosić wszystkich do odwiedzenia wszystkich naszych muzeów”.
A ponieważ jest to „magiczna noc” , chcieliśmy skonsultować się z różnymi głosami, aby zrozumieć, co nas motywuje do tego, aby raz w roku zamienić wydarzenie kulturalne w tak przyjemne doświadczenie wspólnotowe, bez konfliktów, bez zakłóceń, z godzinami oczekiwania w bardzo długich kolejkach, podczas gdy rozmawiamy z sąsiadami z różnych dzielnic, a nawet z obywatelami, którzy przyjeżdżają do Buenos Aires z innych dzielnic.
Dla Diany Saiegh , menedżerki ds. kultury, byłej dyrektorki Centrum Kultury Recoleta (które w tym roku odnotowało gwałtowny wzrost liczby odwiedzających dzięki instalacji Marty Minujín wykonanej z 24 000 opakowań spaghetti), to doświadczenie wspólnotowe . Ludzie wierzą w hasła, na przykład Cyberponiedziałek. Czują nieustanną potrzebę tulenia się pod parasolami, które są jak płaszcz.
Jeśli chodzi o muzea, jest coś pozytywnego: dają one szansę tym, którzy zazwyczaj nie odwiedzają muzeów, na poszerzenie wiedzy . Podczas Nocy Muzeów widziałem ludzi zastanawiających się, czy pójść do Planetarium, czy do Muzeum Sztuk Dekoracyjnych; warto zauważyć, że wybór jest szeroki. Rozmawiają nawet z innymi ludźmi, pytając, ile muzeów już odwiedzili.
Saiegh dodaje: „Jako menedżer kultury, bardzo się cieszę, że ludzie tłumnie odwiedzają muzea, ponieważ rozwój publiczności to temat rzadko poruszany na studiach z zarządzania, a ten ogromny wzrost z roku na rok jest zdumiewający. Powód jest mniej jasny, ponieważ darmowy wstęp z pewnością przyciąga ludzi, ale co niezwykłe, tłumy na Nocy Muzeów zazwyczaj nie odwiedzają muzeów przez resztę roku”.
Zdjęcie z 8 listopada 2025 r. przedstawiające kobiety oglądające dzieła sztuki wystawione podczas 21. edycji Nocy Muzeów w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. (Xinhua/Martín Zabala) (mz) (oa) (da)Dla Andrésa Duprata, dyrektora Muzeum Sztuk Pięknych, który w sobotni wieczór był świadkiem przepełnionych kolejek, „można by pomyśleć – i słusznie – że Noc Muzeów to najgorszy czas na wizytę w muzeum, ponieważ trzeba czekać w niekończących się kolejkach, a kiedy w końcu uda się wejść, osoba za tobą pogania cię, żebyś szybko obejrzał dzieła sztuki i poszedł dalej. Ale poza tym to magiczna, piękna i niezwykle popularna noc . Spotykasz nieoczekiwanych ludzi, a atmosfera jest przyjemna, wspierająca i swobodna”.
Andrés Duprat, dyrektor Muzeum Sztuk Pięknych. Zdjęcie: TélamDuprat postrzega to wydarzenie jako „zaproszenie do wędrówki, do odkrywania miejskich instytucji kulturalnych w niespotykanym dotąd czasie, bez pośpiechu, rutyny i codziennych obowiązków. Pozwala ono na spokojny spacer nocą, od jednego muzeum do drugiego, i rozmowę o tym, co się właśnie zobaczyło – ćwiczenie, na które codzienna rutyna rzadko pozwala. To bez wątpienia wspaniałe zjawisko, które łączy miasto, ludzi, sztukę i kulturę, wiosnę i noc ”.
Według menedżerki kultury Gabrieli Jurevicius , „Każdej Nocy Muzeów Buenos Aires przemienia się w wielką scenę kulturalną, gdzie współistnieją instytucje i społeczność, środowisko akademickie i popularne . Najciekawsze jest to, że w ciągu jednej nocy zanikają dystanse między dziedzictwem a ulicą, między muzeum a dzielnicą, między uznaną sztuką a spontaniczną ekspresją. To naturalne współistnienie różnych światów nadaje miastu szczególną witalność i sprawia, że staje się ono prawdziwym, wspólnym świętem kultury”.
Zdjęcie z 8 listopada 2025 r. przedstawiające odbicie ludzi oglądających dzieła sztuki wystawione w Narodowym Muzeum Sztuk Pięknych podczas 21. edycji Nocy Muzeów. (Xinhua/Martín Zabala)Jurevicius uważa, że „ kolejnym powodem sukcesu jest szeroka i różnorodna oferta, która dociera do odbiorców w każdym wieku, o różnych zainteresowaniach i pochodzeniu . W ciągu jednego dnia kultura dociera do każdej dzielnicy, mnoży się w różnorodne aktywności i staje się dostępna dla tysięcy ludzi”.
Jego perspektywa jest interesująca, gdy mówi, że kultura dociera do ludzi , burzy hierarchie i generuje nowe formy uczestnictwa. Podkreśla liczbę osób, które umożliwiają to zjawisko tłumów, pracując niestrudzenie w dniach poprzedzających wydarzenie i do wczesnych godzin porannych w niedzielę.
Poszukując dalszych informacji, skonsultowaliśmy się z dwiema dyrektorkami muzeów w Buenos Aires: Delfiną Helguerą z Muzeum Larreta w Belgrano i Teresą Riccardi z Muzeum Sívori w Palermo . Obie były bardzo zajęte w sobotni wieczór.
Riccardi podzielił się informacją o otwarciu wystawy upamiętniającej 120. rocznicę urodzin Antonia Berniego i udostępnieniu trójwymiarowej mapy optycznej dla osób niewidomych. „To było wspaniałe doświadczenie . Wystawa Andrésa Paredesa przyciągnęła tłumy. Wszystko przebiegło bez zakłóceń. Myślę, że warto podkreślić, że jest to niedrogie i przyjazne rodzinom wyjście; jeśli jest też park, jak w Muzeum Sívori, ludzie chętnie skorzystają z dodatkowego spaceru. To również świetna aktywność grupowa dla wielu osób, które zazwyczaj nie chodzą do muzeów, dając im dostęp do miejsc, które są dla wielu z nich nowe”.
Podkreślił również, że muzyka jest kluczowym czynnikiem przyciągającym. „ Było wiele koncertów. W Planetarium publiczność czekała w kolejce nawet cztery godziny. Muzyka to potężna motywacja”.
Zdjęcie z 8 listopada 2025 r. przedstawiające piosenkarkę Dinę Indarte (po lewej) występującą podczas 21. edycji La Noche de los Museos (Nocy Muzeów) w galerii plenerowej Pasaje de la Defensa. (Xinhua/Martín Zabala)Delfina Helguera z dzielnicy Larreta podkreśliła: „W Noc Muzeów ludzie korzystają z bezpłatnych biletów wstępu do muzeum i transportu publicznego. Mieszkańcy nawet przychodzili do naszego muzeum pieszo. Przybyli ludzie, którzy nigdy wcześniej nie byli w muzeum, z dziećmi, wózkami dziecięcymi, osoby starsze z laskami i osoby z innych okolic. Większość nie wiedziała, czego się spodziewać. A duży odsetek osób przyszedł już wiedząc, że będzie tam przedstawienie. Staraliśmy się dać tym zwiedzającym coś do zrozumienia o muzeum, aby mieli te informacje na wypadek, gdyby chcieli wrócić. Organizowaliśmy wycieczki z przewodnikiem co 15 minut i pokazy flamenco. To niesamowite, jak bardzo ludzie to docenili ”.
Sekretarz Narodowy ds. Kultury, Leonardo Cifelli, powiedział: „ Nasze muzea i centra kultury są bezpłatne i otwarte dla publiczności przez cały rok i zazwyczaj cieszą się dużą popularnością. Jednak stało się już częścią naszej lokalnej tradycji, że dziś wieczorem dodajemy wiele specjalnych programów i eksponatów, które zazwyczaj są przechowywane w magazynach. Jestem pewien, że budzi to duże zainteresowanie wśród ludzi”.
Minister Kultury Buenos Aires, Gabriela Ricardes, mówi coś, co napawa nas dumą (dla tych z nas, którzy mieszkają w Buenos Aires): „Jest coś, co to wszystko podsumowuje, a mianowicie to, że każdy daje z siebie wszystko. Wszyscy chcemy, aby ta noc była sukcesem. A kiedy tak się dzieje, miasto pokazuje, że jest wyjątkowe, różnorodne i hojne . Żyjemy w mieście, które zawsze tętni życiem. Jest dynamiczne, kreatywne i współczesne. Mamy mieszkańców, którzy kochają swoje dziedzictwo, lubią doświadczenia kulturalne, są ciekawi. Dlatego to, co robimy – bardzo świadomie – to oddanie wszystkiego w służbę temu: zapewnienie obecności zarówno mniejszym, jak i większym miejscom oraz zachęcanie nowych do udziału”.
Ricardes podkreśla, że najważniejsze jest „ponowne docenienie go jako doświadczenia zbiorowego . A kiedy mówię zbiorowe, mam na myśli ludzi, którzy wychodzą na ulice, by się nim cieszyć, a także każdą instytucję, każdą przestrzeń, każdą dzielnicę, która decyduje się otworzyć swoje podwoje. To właśnie ta wymiana zdań nadaje mu sens”.
Muzeum Mate. Zdjęcie: Martin Bonetto.Na szczególną uwagę zasługuje „wydarzenie poprzedzające”: szczegółowe informacje, dostępne trasy i bezpłatny transport , ponieważ ostatecznie, jeśli to obywatel jest protagonistą tej magicznej nocy, należy ułatwić to zbiorowe doświadczenie. Jak wyjaśnia minister, chodzi o to, aby otworzyć więcej drzwi i uwzględnić więcej głosów. Tegoroczna edycja była szczególnie znacząca ze względu na liczbę uczestniczących instytucji.
Każda instytucja, każde muzeum, każdy zabytkowy budynek ma przez jedną noc tę samą uniwersalną wartość. Żaden nie jest ważniejszy od innego. Chodzi o wspólne przeżycie wydarzenia, które podkreśla wagę kultury jako inwestycji i wzbogacającego doświadczenia, a nie jako wydatku.
Clarin




