Belinda wyjawia swoim fanom, że opuszcza Meksyk.

Belinda Zaskoczyła swoich fanów, ogłaszając, że opuszcza Meksyk. Piosenkarka i aktorka wyjaśniła, że jej decyzja jest odpowiedzią na nowe możliwości zawodowe.
Interpretator „Miłości od pierwszego wejrzenia” szczegółowo opisał w „Ventaneando”, że Ta zmiana w jego karierze nie będzie trwała, lecz tymczasowa. Artysta będzie podróżował do różnych krajów, aby nakręcić serial „Carlota”, gdzie będą miały miejsce prace przedprodukcyjne i zdjęcia.
Może Cię zainteresować: Walter Mercado ujawnia szczęśliwe kolory dla każdego znaku zodiaku.„Jadę do Hiszpanii na sześć miesięcy, a do Kolumbii na dwa miesiące – dosłownie, to będzie od siedmiu do ośmiu miesięcy... To bardzo ambitny projekt” – powiedziała Belinda.
Choć nie podał więcej szczegółów dotyczących przeprowadzki, oczekuje się, że wróci do Meksyku po zakończeniu pracy.
Belinda dodała również, że będzie tęsknić za krajem i że jest podekscytowana nadchodzącymi projektami : „Będzie muzyka, seriale i koncerty”.
Ponadto w projekcie wezmą udział Sebastián Yatra, Kenia Os i inne osobowości, których nazwiska nie zostały jeszcze ujawnione.
Przed podróżą, Piosenkarka da osiem specjalnych koncertów z musicalem „Lies: The Musical” w dniach 2, 3, 4, 5, 9, 10, 11 i 12 października w Centro Cultural Teatro 1, obok stacji metra Cuauhtémoc w mieście Meksyk.
To historyczny serial biograficzny inspirowany życiem Charlotty Habsburg, wyprodukowany przez Sony Pictures Television. Historia będzie kroniką młodości cesarzowej i jej degeneracji psychicznej po egzekucji męża, Maksymiliana Habsburga. Belinda zagra główną rolę, choć szczegóły dotyczące platformy i daty premiery wciąż nie są znane.
Możesz również przeczytać: Czarny horoskop na DZIŚ, 23 sierpnia; część 2Mimo że urodziła się w Hiszpanii, Belinda zawsze okazywała dumę z kultury meksykańskiej i podkreślała swoje związki z tym krajem. W 2024 roku wywołała kontrowersje, gdy na Times Square w Nowym Jorku stanęła na czele ruchu domagającego się niepodległości, a niektórzy użytkownicy zaczęli kwestionować jej meksykańską tożsamość.
W obliczu krytyki piosenkarka zacytowała zmarłego Chavelę Vargasa: „Meksykanie rodzą się, gdzie chcą” i potwierdziła swoją tożsamość: „Jestem bardziej Meksykanką niż kimkolwiek innym. Zawsze czuję dumę, mówiąc o Meksyku, jego kulturze, jego mieszkańcach, o tym wspaniałym kraju, jaki mamy”.
* * * Bądź na bieżąco z nowościami, dołącz do naszego kanału WhatsApp * * * XP
informador