Syn „El Chapo” Guzmána przyznał się do winy w sprawie handlu narkotykami w Chicago.

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Syn „El Chapo” Guzmána przyznał się do winy w sprawie handlu narkotykami w Chicago.

Syn „El Chapo” Guzmána przyznał się do winy w sprawie handlu narkotykami w Chicago.

Meksykanin Ovidio Guzmán López, syn Joaquína „El Chapo”, przyznał się w piątek przed sądem w Chicago do czterech zarzutów związanych z handlem narkotykami w ramach nieujawnionego porozumienia o przyznaniu się do winy zawartego z władzami USA.

Mężczyzna znany jako „Mysz” uniknął w ten sposób procesu, przyznając się do czterech zarzutów udziału w zorganizowanej przestępczości i handlu narkotykami na 12. piętrze sądu w Chicago.

Guzmán López przyznał się do udziału w nadzorowaniu produkcji i przemytu dużych ilości kokainy, heroiny, metamfetaminy, marihuany i fentanylu do Stanów Zjednoczonych. W wieku 35 lat został pierwszym synem „El Chapo”, który zawarł ugodę z USA.

Poproś o skrócenie wyroku

W ramach porozumienia o współpracy z władzami prokuratura domaga się złagodzenia jego wyroku do „kary mniejszej niż dożywocie”, pod warunkiem, że handlarz narkotyków będzie nadal udzielał władzom „znacznej pomocy”, informacji i zeznań.

Sędzią wydającą wyrok będzie jednak sędzia Sharon Coleman, która podejmie tę decyzję za sześć miesięcy. Musi ona również zatwierdzić wniosek obrony i oskarżenia o zapłatę przez Ovidio Guzmána grzywny w wysokości 80 milionów dolarów.

Zanim Guzmán López zdążył zmienić swoje zeznania, Coleman zapewnił go, zadając mu kilka pytań, że „El Ratón” jest zdrowy na umyśle i nie będzie zmuszany do przyznawania się do winy.

Przeczytaj także Stany Zjednoczone przyjmują krewnych El Chapo w zamian za napiwki. Francesc Peirón

Guzmán López, który spędził noc w więzieniu Metropolitan w Chicago, skromnie oświadczył, że cieszy się dobrym zdrowiem fizycznym, ale w październiku zdiagnozowano u niego depresję i w ramach leczenia przyjmuje codziennie leki. Dodał również, że uczył się do pierwszego semestru studiów i potrafił czytać i pisać po angielsku.

Jednak podczas półtoragodzinnego przesłuchania korzystał z symultanicznego tłumaczenia z języka angielskiego na hiszpański i na wszystkie pytania federalnej sędzi z Chicago, Sharon Coleman, odpowiadał po hiszpańsku.

Handlarz narkotyków wyglądał na szczupłego, z krótką brodą i okularami w niemal pełnej sali sądowej, pełnej przedstawicieli meksykańskich mediów. Po przesłuchaniu przez sędziego, potwierdził, że jest przywódcą Kartelu Sinaloa, brał udział w porwaniu i zabójstwie trzech osób oraz w praniu brudnych pieniędzy.

Dla USA kartel Sinaloa jest organizacją terrorystyczną.

Sam rząd Stanów Zjednoczonych uznał grupy zajmujące się handlem narkotykami, takie jak Kartel Sinaloa, za ugrupowania terrorystyczne. W 2012 roku rząd USA umieścił Guzmána Lópeza na liście międzynarodowych handlarzy narkotyków „Kingpin Act”, uznając, że odegrał on „znaczącą rolę w działalności swojego ojca”.

Po rozprawie adwokat Guzmána Lópeza, Jeffrey Lichtman, zapewnił media, że nie zna szczegółów współpracy jego klienta ze Stanami Zjednoczonymi, ale zasugerował, że spełni ona oczekiwania. Stwierdził jednak, że przyjazd rodziny jego klienta do Stanów Zjednoczonych nie był wynikiem porozumienia z Prokuraturą Generalną.

Poziomy

Aresztowanie „El Chapo” Guzmána w 2016 r

ALFREDO ESTRELLA / AFP

Sprawa ta jest następstwem dobrowolnego poddania się jego brata, Joaquína Guzmána Lópeza, w lipcu 2024 roku. Mężczyzna jest również oskarżony o handel narkotykami i prawdopodobnie będzie negocjował ugodę.

Joaquín przyleciał do USA prywatnym lotem z Ismaelem „El Mayo” Zambadą, jednym z najbardziej poszukiwanych handlarzy narkotyków w Meksyku. Podejrzewa się, że było to oszustwo skierowane przeciwko Zambadzie, rzekomo w ramach innego porozumienia z Biurem Prokuratora Generalnego.

17 krewnych dobrowolnie się poddało

W maju Meksyk potwierdził, że 17 członków rodziny „Ratón” – nieposzukiwanych przez meksykańskie władze – dobrowolnie poddało się władzom USA w ramach „negocjacji” między baronem narkotykowym a Waszyngtonem.

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum zakwestionowała następnie metody stosowane przez USA, podkreślając widoczną sprzeczność między negocjacjami rządu USA z meksykańskimi handlarzami narkotyków w sprawie zezwolenia na wjazd ich rodzin do USA, a odmową rozmów z „terrorystami” (termin ten stosuje w odniesieniu do niektórych meksykańskich karteli).

Rozprawa jego brata, Joaquína Guzmána Lópeza, została za obopólną zgodą przełożona z 15 lipca na 15 września. Lichtman, który jest również jego adwokatem, stwierdził, że ta sprawa jest odrębna od dzisiejszej i że nie ma żadnych informacji do przekazania mediom.

lavanguardia

lavanguardia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow