Wielka Brytania: Czy istnieje sposób na wyjście ze Starmer? Być może, i to się rozwija...

Nigel Farage i jego partia Reform UK stale zyskują na popularności. Pomiędzy odejściami konserwatystów, sukcesami wyborczymi i silnie identyfikującą się narracją, partia prezentuje się jako jedyna realna alternatywa dla chylącego się ku upadkowi Zjednoczonego Królestwa.
Metamorfoza partii zrodzonej z protestuReform UK, pierwotnie założona w 2018 roku jako Partia Brexitu, zrodziła się z konkretnego wyzwania: wyrażenia niezadowolenia społecznego z brytyjskiego establishmentu. Po odegraniu kluczowej roli w kampanii na rzecz wyjścia z Unii Europejskiej, ruch odrodził się pod przewodnictwem Nigela Farage'a. Dziś nie ogranicza się już do dyskusji o Europie, lecz przyjął szeroki i radykalny program, oparty na obronie suwerenności narodowej, odrzuceniu masowej imigracji, sprzeciwie wobec scentralizowanej biurokracji oraz liberalnej wizji gospodarczej.
Ta reorientacja tematyczna pozwoliła partii poszerzyć bazę wyborczą, odpowiadając na niezadowolenie zubożałej, rozczarowanej populacji, coraz bardziej oddalonej od tradycyjnych partii . W szczególności zarówno konserwatyści, jak i laburzyści są oskarżani o zdradę obietnic i podporządkowanie się autoreferencyjnej technokracji.
Konkretne sygnały: od głosowań lokalnych po parlamentarneZmiana nie ograniczyła się do wyborów. W maju 2025 roku partia Reform UK odniosła symboliczne zwycięstwo w okręgach wyborczych Runcorn i Helsby, pokonując Partię Pracy zaledwie sześcioma głosami w historycznie republikańskim bastionie. Jednocześnie partia wybrała setki radnych i dwóch burmistrzów w kluczowych regionach kraju, umacniając przekonanie, że nie jest już zjawiskiem epizodycznym, lecz ustrukturyzowaną i zakorzenioną siłą polityczną .
Te wyniki, choć wciąż ograniczone w ujęciu bezwzględnym, miały destrukcyjny wpływ na brytyjski system polityczny. Tradycyjny system dwupartyjny znalazł się pod presją, a populistyczny i bezpośredni przekaz Farage'a okazał się skuteczny w wypełnieniu pustki reprezentacyjnej, której główne partie najwyraźniej nie są w stanie wypełnić.
Jake Berry wyłamuje się z szeregów: sygnał dla centroprawicyKolejnym sygnałem rosnącego wpływu Reform UK jest przejście Jake'a Berry'ego, byłego lidera Partii Konserwatywnej, do partii Farage'a. Ogłoszenie, ogłoszone 9 lipca, nastąpiło po odejściu dwa dni wcześniej Davida Jonesa, również byłego ministra. Chociaż Berry nie jest prominentną postacią w kraju, jego profil – młody, bliski Borisowi Johnsonowi i przedstawiciel przedsiębiorczej klasy średniej – nadaje politycznej legitymacji Reform UK, poszerzając jego atrakcyjność poza populistyczny elektorat .
Berry uzasadniał swój ruch ostrymi słowami pod adresem konserwatystów, oskarżając ich o „zboczenie z drogi” i nazywając Reform UK „ostatnią szansą na uratowanie Zjednoczonego Królestwa przed upadkiem”. Ten ruch oznacza znacznie więcej niż tylko zmianę przynależności: sygnalizuje głęboki rozłam w centroprawicy i potencjalny efekt domina, biorąc pod uwagę plotki sugerujące, że inni konserwatywni parlamentarzyści również rozważają podobny krok, niezadowoleni z przywództwa Kemi Badenoch.
Upadek konserwatystów i kryzys reprezentacjiPo katastrofie wyborczej w 2024 roku, w wyniku której konserwatyści stracili 365 mandatów, a ich liczba spadła do 121, Partia Konserwatywna weszła w fazę stopniowej erozji, zarówno wśród elit, jak i klasy robotniczej. Kemi Badenoch, wybrana w 2024 roku, by ożywić partię, nie zdołała na nowo nawiązać kontaktu z trzonem elektoratu, okazując się mniej skuteczna niż Farage w wykorzystywaniu niezadowolenia z laburzystowskiego rządu Keira Starmera .
Tymczasem Reform UK zyskuje na popularności. Z 14,3% głosów w wyborach powszechnych i, według sondaży z czerwca 2025 roku, zaskakującym wynikiem 25% – wyprzedzając zarówno Partię Pracy (24%), jak i konserwatystów (21%) – Farage kandyduje obecnie na głównego kandydata opozycji. Jego sukces jest szczególnie widoczny w obszarach wykluczonych z korzyści płynących z globalizacji, w podupadających regionach przemysłowych oraz wśród pracowników o niepewnej sytuacji materialnej.
Partia, która chce rządzić, a nie tylko protestowaćReform UK odchodzi od etykietki partii „odciążającej” i przyjmuje coraz bardziej programowy profil. Jej manifest proponuje reformy strukturalne systemu podatkowego, kontroli imigracyjnej i funkcjonowania instytucji demokratycznych . Jej deklarowanym celem jest „odzyskanie kontroli” – sformułowanie, które nawiązuje do pierwotnego ducha Brexitu, ale teraz stosowane jest na skalę ogólnokrajową.
Farage otwarcie krytykował sposób, w jaki konserwatyści potraktowali wyjście z Unii Europejskiej, uznając to za zmarnowaną szansę. Jednocześnie stanowczo sprzeciwiał się lockdownom w czasie pandemii, zyskując poparcie wśród najbardziej sceptycznych wobec polityki zdrowotnej. Mówi się również o programie gospodarczym inspirowanym modelem Liz Truss, skoncentrowanym na obniżkach podatków i deregulacji, choć Farage publicznie dystansował się od doświadczeń swojego rządu.
Komunikacja bezpośrednia jako narzędzie polityczneJednym z kluczowych elementów rozwoju Reform UK jest bezwzględne i inteligentne wykorzystanie komunikacji cyfrowej . TikTok, YouTube i media społecznościowe stały się kluczowymi narzędziami do uchwycenia niezadowolenia młodszych pokoleń i tej części klasy średniej, która czuje się porzucona przez tradycyjną politykę. Język jest prosty, bezpośredni i antyestablishmentowy. Farage mówi o „zdradzie”, „upadłych elitach” i „narodzie w stanie upadku”. I robi to w tonie, który wielu uważa za bardziej autentyczny niż zimna, technokratyczna komunikacja partii rządzących.
Coraz bardziej niestabilna sytuacja politycznaDwupartyjny system w Wielkiej Brytanii wydaje się być na skraju rozpadu. Wybory lokalne w maju 2025 roku, najbardziej rozdrobnione w najnowszej historii, pokazały, jak głosy wyborców straciły na znaczeniu , torując drogę nowym graczom. Reform UK, Liberalni Demokraci, Zieloni i niezależni walczą teraz o terytoria, które niegdyś były w rękach głównych partii.
Według niektórych symulacji, gdyby głosowanie odbyło się dzisiaj, Reform UK mogłaby zdobyć nawet 271 miejsc w Izbie Gmin. Byłaby partią wiodącą, nawet bez uzyskania bezwzględnej większości. Koalicja z konserwatystami? Obecnie obie partie wykluczają taką możliwość. Jednak w perspektywie średnioterminowej nie można wykluczyć konwergencji, zwłaszcza jeśli wspólnym celem stanie się powstrzymanie Starmera.
Cienie i nieznane na ścieżceJednak kariera Farage'a nie jest pozbawiona ryzyka. Jego wysoce personalistyczne przywództwo może generować napięcia wewnętrzne, o czym świadczy niedawne zawieszenie Ruperta Lowe'a za krytykę linii partii. Co więcej, jego polaryzująca retoryka i nadmierne upraszczanie kwestii mogą przynieść odwrotny skutek, jeśli partia przejmie obowiązki rządowe.
Kolejnym punktem spornym są niepotwierdzone pogłoski o możliwym wsparciu finansowym ze strony Elona Muska. Choć sugestywny, scenariusz ten rodzi pytania o transparentność i wpływy zewnętrzne w brytyjskim procesie demokratycznym.
Pokusa Farage'aNigel Farage dostrzegł moment głębokiego kryzysu brytyjskiej demokracji. Jego partia prezentuje się obecnie jako jedyna siła zdolna przebić się przez skorupę zmęczonego, nieskutecznego i autoreferencyjnego systemu . Jednak prawdziwym wyzwaniem, zarówno dla niego, jak i dla Reform UK, będzie przejście od oburzenia do propozycji, od protestu do odpowiedzialności. Jeśli mu się to uda, będzie mógł prawdziwie przewodzić krajowi w 2029 roku. W przeciwnym razie ryzykuje podsycanie iluzji, które rozbiją się w starciu z trudnościami rzeczywistości. W każdym razie Anglia po Brexicie nigdy już nie będzie taka sama.
Aktualizacja: 14 lipca 2025 r. – Źródła: The Telegraph, YouGov, Linkiesta, VoxEurop, The Conversation
vietatoparlare