Badania pokazują, że suplement dostępny bez recepty w cenie 0,50 dolara zmniejsza o połowę ryzyko zawału serca

Opublikowano: . | Zaktualizowano:
Wykazano, że popularny suplement dostępny w aptekach na terenie całego kraju drastycznie zmniejsza ryzyko zawału serca.
Nowe badanie przeprowadzone przez kardiologów z Intermountain Health w Salt Lake City wykazało, że u osób, które przeżyły zawał serca, a u których monitorowano poziom witaminy D i uzupełniano go suplementami witaminy D3 (najczęściej zalecaną formą witaminy D), ryzyko wystąpienia drugiego zawału serca spadło o połowę.
U 85 procent spośród ponad 600 osób objętych badaniem stwierdzono na początku niewystarczający poziom witaminy D we krwi.
Ponad połowa pacjentów wymagała początkowej dawki dziennej witaminy D3 wynoszącej 5000 jednostek międzynarodowych (IU), podczas gdy obecnie sugeruje się dawkowanie na poziomie od 600 do 800 IU. Średni okres przyjmowania suplementu wynosił cztery lata.
Dla wielu osób spędzanie 30 minut dziennie na słońcu wystarcza, aby osiągnąć zdrowe stężenie witaminy D, które wynosi co najmniej 30 nanogramów na mililitr. Szacuje się jednak, że dwie trzecie Amerykanów ma niedobór tej kluczowej witaminy.
Witamina D pomaga regulować poziom wapnia i fosforanów w organizmie. Jej niedobór może prowadzić do deformacji kości, takich jak krzywica u dzieci i osteomalacja u dorosłych, która objawia się miękkimi, bolesnymi kośćmi, które łatwo ulegają złamaniom.
Tymczasem niedobór witaminy D zwiększa ryzyko zawału serca ze względu na potencjalny wpływ na ciśnienie krwi, stany zapalne i zaburzenia metaboliczne, takie jak cukrzyca, które są czynnikami ryzyka pierwszego i kolejnego zdarzenia sercowo-naczyniowego.
Naukowcy nie zaobserwowali żadnych negatywnych skutków suplementacji witaminą D3 w grupie eksperymentalnej, dodając, że badanie przyniosło „ekscytujące wyniki”.
Mimo że Eve Walker jest wysportowaną 28-letnią tancerką, doznała zawału serca z powodu niezdiagnozowanej choroby genetycznej – kardiomiopatii przerostowej. Jej subtelne objawy obejmowały skrajne wyczerpanie i dziwne uczucie ukłucia.
Zamiast stosować suplement uniwersalny, naukowcy dostosowali dawkę dla każdego uczestnika na podstawie regularnych badań krwi, starając się ustalić ją w optymalnym zakresie.
Pacjentów z chorobą serca i przebytym zawałem serca przydzielono losowo do dwóch grup: grupy leczonej standardowo (bez podawania witaminy D) i grupy leczonej.
W odróżnieniu od poprzednich badań, w których podawano wszystkim uczestnikom standardową dawkę, badacze z grupy leczonej zmierzyli poziom witaminy D we krwi każdego uczestnika w momencie przystąpienia do badania.
Naukowcy dostosowywali dawkę suplementu co trzy miesiące, starając się osiągnąć i utrzymać docelowy poziom we krwi na poziomie 40–80 ng/ml.
Uczestnicy byli ściśle monitorowani pod kątem bezpieczeństwa, a dawki były dostosowywane w celu zapobiegania toksyczności witaminy D.
Spośród 630 osób objętych badaniem, które przeżyły zawał serca, u 107 w ciągu czterech lat wystąpił kolejny poważny incydent kardiologiczny, w tym zawał serca, udar mózgu lub zgon.
Łączny wskaźnik wystąpienia wszystkich tych poważnych zdarzeń wyniósł 15,7 procent w grupie otrzymującej indywidualnie dobraną witaminę D3, w porównaniu do 18,4 procent w grupie otrzymującej standardową opiekę.
U dorosłych, którym podano spersonalizowaną dawkę witaminy D3, ryzyko wystąpienia kolejnego zawału serca spadło o 52 procent, co wskazuje na skuteczną strategię zapobiegania nawrotom zdarzeń sercowych u podatnych na to pacjentów.
Jenna Tanner, 49-letnia matka z Oklahomy, przeżyła zawał serca, który powoduje śmierć 88 procent ofiar
Witamina D działa jako hormon przeciwzapalny, pomagając łagodzić przewlekły stan zapalny, który powoduje, że blaszka miażdżycowa w tętnicach jest niestabilna i podatna na pękanie, co może wywołać zawał serca lub udar.
Pomaga również regulować ciśnienie krwi, poprawia elastyczność naczyń krwionośnych i wspomaga pracę mięśnia sercowego, tworząc bardziej stabilne środowisko układu sercowo-naczyniowego, które jest mniej podatne na blokady.
Chociaż witamina D3 zmniejsza ryzyko zawału serca o połowę, nie zmniejsza znacząco ryzyka wystąpienia bardziej poważnych schorzeń, takich jak udar mózgu czy niewydolność serca.
Naukowcy uważają, że korzyści z jego stosowania dotyczą wyłącznie zawałów serca i często wymagają stosowania wyższych, spersonalizowanych dawek pod nadzorem lekarza.
Ponad połowa uczestników potrzebowała dziennie ponad 5000 IU, co stanowi ponad sześciokrotność zalecanej dawki standardowej, aby osiągnąć swój cel, co pokazuje, że indywidualne potrzeby mogą się znacznie różnić.
Witamina D3 jest powszechnie dostępna i stosunkowo niedroga – niektóre opakowania zawierające 60 kapsułek kosztują około 30 dolarów, a wiele produktów generycznych lub marek własnych można kupić już za 10 dolarów.
Liczba zgonów z powodu chorób serca, skorygowana o wiek, na 100 000 osób systematycznie spada od 1950 r.
Według nowego badania klinicznego, prosta strategia badania i korygowania poziomu witaminy D u osób, które przeżyły zawał serca, zmniejsza ryzyko kolejnego zawału serca o 52 procent (zdjęcie stockowe)
Dr Heidi T May, główna badaczka w badaniu i epidemiolog w Intermountain Health w Salt Lake City, powiedziała: „Kiedy zastosowaliśmy bardziej ukierunkowane leczenie i sprawdziliśmy dokładnie, jak działa suplementacja, i wprowadziliśmy pewne modyfikacje, odkryliśmy, że ryzyko wystąpienia kolejnego zawału serca u pacjentów spadło o połowę”.
Najnowsze badania wskazują, że niedobór ten nie jest jedynie wskaźnikiem złego stanu zdrowia, ale może również odgrywać aktywną rolę w nawracających incydentach kardiologicznych.
Dr May stwierdził: „Nie zaobserwowaliśmy żadnych negatywnych skutków u pacjentów, którym podawano większe dawki witaminy D3, a ryzyko wystąpienia kolejnego zawału serca znacznie się zmniejszyło, co jest bardzo obiecującym wynikiem”.
„Jesteśmy podekscytowani tymi wynikami, ale zdajemy sobie sprawę, że musimy jeszcze popracować, aby je potwierdzić”.
Daily Mail





