Shakur Stevenson pokazał, że w nim walka jest nieporównywalna z niczym innym

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Shakur Stevenson pokazał, że w nim walka jest nieporównywalna z niczym innym

Shakur Stevenson pokazał, że w nim walka jest nieporównywalna z niczym innym

NOWY JORK -- Mimo że był niepokonanym mistrzem świata w trzech kategoriach wagowych i miał znacznie większą rozpoznawalność niż ktokolwiek inny na gali, Shakur Stevenson został zdegradowany do walki wieczoru gali Ring Magazine 3 przez Turkiego Alalshikha, prezesa saudyjskiego General Entertainment Authority, prawdopodobnie z powodu braku widowiskowych walk. Zamiast niego do walki wieczoru awansował Edgar Berlanga , który we wrześniu przegrał z Canelo Alvarezem w wyjątkowo jednostronnej walce.

Było jasne, że Alalshikh dawał do zrozumienia, że jest przeciwny idei „walk Toma i Jerry'ego” (czytaj: gdzie jeden bokser ucieka przed drugim), a ostatnie walki Stevensona, choć dominujące, wpisywały się w ten obraz. Stevenson nie podejmował zbyt dużego ryzyka.

Przez cały okres promocji na obronę tytułu WBC w wadze lekkiej w walce z ofensywnie nastawionym Williamem Zepedą, Stevenson obiecał, że nie będzie uciekał przed przeciwnikiem. A kiedy walka odbyła się w sobotę na stadionie Louisa Armstronga, Stevenson nie tylko dotrzymał obietnicy, ale wręcz zmiażdżył Zepedę, niemal pokonując go bez straty gola.

A po tym, jak Hamzah Sheeraz znokautował Berlangę , rzekomą gwiazdę gali, w pięciu rundach, stało się jasne, że Stevenson nigdy więcej nie powinien być współzawodnikiem w walce wieczoru.

„Przyszedłem tu, żeby coś udowodnić” – powiedział Stevenson po wygranej jednogłośnej decyzji. „Nie o taki występ mi chodziło, bo przyszedłem tu, żeby coś udowodnić, chciałem walczyć. Dlatego przyjąłem na siebie więcej ciosów niż zwykle. Ale koniec końców, powiedziałem wam, że zrobię wszystko, żeby wykonać zadanie”.

Stevenson trafił absurdalnie wysoką skutecznością 52,5% swoich ciosów (295 z 565) w trakcie 12-rundowej walki. Zepeda, będąc zajętym, miał problemy z trafieniem przeciwnika stojącego tuż przed nim, trafiając 272 z 979 ciosów, co dało skuteczność 27,8%, według CompuBox.

Czytając te liczby, można się zastanawiać, co Stevenson miał na myśli, mówiąc, że przyjął więcej ciosów niż zwykle. Kiedy Stevenson nie stara się utrzymać w polu, wykorzystuje ruchy boczne, aby pozostać poza zasięgiem. Według Compubox, Stevenson trafia najmniej ciosów w porównaniu z innymi zawodnikami klasy mistrzowskiej, zadając zaledwie 5,4 ciosu na rundę. W sobotę Zepeda trafiał średnio 22,6 ciosu na rundę. Stevenson wygrał jednak 10 z 12 rund na podstawie dwóch kart punktowych sędziów i 11 z 12 rund na podstawie trzeciej karty punktowej.

Oświadczenie złożone.

„Shakur Stevenson udowodnił, że jest prawdziwym twardzielem, odnosząc wielkie zwycięstwo nad Williamem Zepedą” – napisał Alalshikh na X po walce.

Niezależnie od powodu, dla którego pojawił się w walce wieczoru, mistrz udowodnił, że jest wystarczająco dobry, by wygrywać walki w dowolny sposób. To genialny zawodnik, którego nie należy zmuszać do walki w inny sposób , bo przeciętni fani uważają to za nudne.

Chociaż nokauty są ekscytujące, nie należy oczekiwać, że Sheeraz pokona Berlangę, aby móc walczyć w walce wieczoru. Boks to sztuka, a najwięksi adeptowie tej słodkiej nauki mają nadzieję, że wyjdą z niej z nienaruszonym umysłem. Karanie genialnych zawodników, takich jak Stevenson, za to, że ich przeciwnicy nie są wystarczająco dobrzy, by ich pokonać, wysyła zły sygnał. To już jest trudny sport, a żądanie od zawodników, by okładali się nawzajem dla rozrywki i porzucili defensywną stronę gry, jest absurdalne.

Stevenson pokazał, na co go stać, kiedy czuł, że musi, ale teraz nie powinien być na nim ciężar odpowiedzialności. Zamiast tego jego przeciwnicy powinni bardziej się starać, aby znaleźć sposoby na pokonanie go. Miejmy nadzieję, że to ostatni raz, kiedy widzimy zawodnika ukaranego za bycie zbyt dobrym.

espn

espn

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow