Jack O'Connor przedstawia informacje na temat swojej przyszłości jako szefa Kerry'ego

W Kerry panuje atmosfera radości, ale rośnie też niepokój, że ich pięciokrotny zdobywca tytułu All-Ireland, menadżer Jack O'Connor, może w najbliższych tygodniach zrezygnować ze swojego stanowiska.
Wspomniał o tym wcześniej w tym roku , mówiąc: „Spędziłem 10 lat w trzech różnych okresach. Nigdy nie nadużywam swojej gościnności. Uważam, że zawodnicy potrzebują nowego głosu po trzech, czterech latach.
„Taki jest cykl. Jeśli zostaniesz dłużej, trochę go przesuniesz. Zrobimy, co w naszej mocy, i zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi”.
I choć kibice mogli uważać, że wygrana w All-Ireland oznaczałaby utratę tej nadziei, po niedzielnym zwycięstwie w finale SFC nad Donegal powtórzył on swoje stanowisko.
W wywiadzie dla RTÉ Radio One O'Connor powiedział: „Zajmuję się tym od dawna i być może przekażemy pałeczkę komuś innemu”.
„Nie da się przebić ducha zespołu. Mówiliśmy, że to, co stało się z Corkiem w zeszłym tygodniu, nam się nie przydarzy”.
Szef Kerry, Jack O'Connor, wspomina zwycięstwo w niedzielnym meczu pic.twitter.com/GiIOlJgZeB
Wczoraj, rozmawiając z mediami w hotelu Clayton, szef Kingdom podał dalsze informacje na temat swojej przyszłości.
Powiedział: „Wcale nie jest tak, że staram się być niedostępna. Jestem w tym już od dawna. Muszę przyznać, że ubiegły rok był dla mnie wyjątkowo trudny i nie jestem pewien, czy dam radę przejść przez to jeszcze raz, bo kiedy osiąga się pewien wiek, priorytety trochę się zmieniają. Jest wiele innych rzeczy, które lubię robić. Lubię trochę pograć w golfa.
„Lubię spędzać czas z moim wnukiem, Jackiem, który również uwielbia golfa. Przesiadywał na trawniku poniżej, przy klubie golfowym, ucząc się swingu. Mieszkam w ładnej części kraju i lubię przebywać na łonie natury, odwiedzać moją starą farmę w Dromid i tak dalej.
Zobaczymy. Odłożę to na kilka tygodni. Nie będę nikogo wystawiał na próbę ani trzymał w zawieszeniu. Pomyślę o tym. Wczoraj w nocy spałem tylko godzinę, może dwie, więc teraz nie jest najlepszy moment na podejmowanie decyzji.
Sports Joe