Gwiazda futbolu Sam Docherty mówi, że czuje się ZASZCZYCONY, ponieważ zdiagnozowano u niego raka jądra dwa razy – i żegna się z kolegą z drużyny w emocjonalny sposób

Autor: ANDREW PRENTICE DLA DAILY MAIL AUSTRALIA
Opublikowano: | Zaktualizowano:
Gwiazda zespołu Carlton, Sam Docherty, ogłosił, że mecz z drużyną Hawthorn w tym tygodniu będzie jego 184. i ostatnim meczem w lidze AFL . Docherty dodał, że czuje się „uprzywilejowany” po tym, jak dwukrotnie zdiagnozowano u niego raka jądra.
A w pełnych emocji scenach, pełen inspiracji obrońca doprowadził do łez swojego wieloletniego kolegę z drużyny Blues, Patricka Crippsa, dziękując dwukrotnemu medaliście Brownlow za ich wspólną sportową podróż.
„Niestety, nie mogę tego (marzenia o mistrzostwie), ale jestem bardzo szczęśliwy i spełniony wszystkim, co wydarzyło się w mojej karierze” – powiedział Docherty we wtorek w programie AFL 360.
'Myślę, że większość ludzi, którzy zaczynają interesować się futbolem, myśli o rozegraniu 300 meczów, zdobyciu medali Brownlow, tytułu najlepszego i najlepszego zawodnika Australii. To właśnie to, co ich fascynuje, gdy zaczynają.
„Oczywiście dostałem zestaw kart (raka), którymi czasami trudno było grać.
Rzeczywistość jest taka, że strata mojego ojca sprawiła, że wszystkie osobiste pochwały nabrały dla mnie sensu, ale diagnoza raka w pewnym sensie zmieniła zasady dotyczące tego, co naprawdę cenię w swojej karierze.
Gwiazda Carlton, Sam Docherty, ogłosił, że mecz z Hawthorn w tym tygodniu będzie jego 184. i ostatnim meczem AFL, po czym stwierdził, że czuje się „uprzywilejowany” po tym, jak dwukrotnie zdiagnozowano u niego raka jądra
Chcąc regularnie grać w piłkę nożną, Docherty dołączył do Carlton z Brisbane w 2014 roku (na zdjęciu z żoną Nat)
Czuję się zaszczycony i szczęśliwy, że w jakiś dziwny sposób udało mi się przez to przejść, ponieważ wychodzę z tego z dystansem... Nie sądzę, żeby to była lekcja, której się spodziewałem, kiedy zacząłem grać w piłkę nożną, ale właśnie z nią się spotkałem i jestem bardzo szczęśliwy, że ją dostałem.
Zwracając się do klubu piłkarskiego Carlton o zakończenie kariery, Docherty wyróżnił Crippsa za jego nieustającą przyjaźń.
„O rany, kolego, nie będziemy mogli dzielić tej chwili razem” – zaczął Docherty.
Robimy to już od dłuższego czasu.
„Od niedzielnych spacerów w sytuacjach kryzysowych po piwo, mamy ten sam cel od bardzo, bardzo dawna, człowieku, i kocham cię.
Mam nadzieję, że w piłce nożnej dostaniesz to, na co zasługujesz i to, do czego dążysz.
Ale chcę ci podziękować za wszystko, co mi dałeś. To była piekielna podróż.
'Mam nadzieję, że jeśli wygracie, klub pozwoli mi na przekazanie wam wygranej, byłoby miło.
„Ale tak, stary, jesteś niesamowitym liderem i niesamowitym przyjacielem. Byłeś moim przewodnikiem i bardzo mi pomogłeś przez ten czas, więc bardzo ci dziękuję”.
Docherty zadebiutował w AFL w barwach Brisbane Lions w 2012 roku i rozegrał łącznie 13 meczów w ciągu dwóch sezonów.
Wytrwałość Sama Docherty'ego sprawiła, że stał się postacią szanowaną przez fanów futbolu ze wszystkich klubów (na zdjęciu świętuje niedawnego gola przeciwko Melbourne Demons)
Chcąc regularnie grać w piłkę nożną, przeprowadził się do innego stanu i w 2014 roku dołączył do klubu Carlton, gdzie stał się ulubieńcem kibiców.
W 2020 roku u Docherty'ego zdiagnozowano pierwszy z dwóch rzutów raka jądra, w związku z czym przeszedł kilka operacji i poddał się chemioterapii.
Ojciec dwójki dzieci powrócił triumfalnie, ale wkrótce musiał pauzować z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego na początku ubiegłego sezonu.
Mimo przeciwności Docherty powrócił na finał, ale The Blues zostali pokonani przez późniejszych mistrzów, drużynę Brisbane.
Daily Mail