Trump obiecuje rozporządzenie wykonawcze obniżające koszty leków

Prezydent Trump mówi, że podpisze w poniedziałek rozporządzenie wykonawcze, które, jeśli zostanie wdrożone, może obniżyć koszty niektórych leków . Jest to próba ożywienia programu, który próbował i nie udało mu się wdrożyć w pierwszej kadencji.
Obiecujące rozporządzenie pana Trumpa nakaże Departamentowi Zdrowia i Opieki Społecznej USA powiązanie kwot płaconych przez Medicare za leki podawane w gabinetach lekarskich z najniższymi cenami płaconymi w innych krajach.
„Wprowadzę POLITYKĘ NAJWIĘKSZEGO UPRZYWILEJOWANIA NARODU, zgodnie z którą Stany Zjednoczone będą płacić taką samą cenę, jak naród, który płaci najniższą cenę gdziekolwiek na świecie” – napisał prezydent w niedzielę na swojej stronie w mediach społecznościowych, zobowiązując się do podpisania rozporządzenia w poniedziałkowy poranek w Białym Domu.
„Nasz kraj w końcu będzie traktowany sprawiedliwie, a koszty opieki zdrowotnej naszych obywateli zostaną obniżone o kwoty, o których nigdy wcześniej nie myślano” – dodał pan Trump.
Prezydent w zeszłym tygodniu zapowiedział „bardzo ważne ogłoszenie” w Gabinecie Owalnym, a źródła potwierdziły w piątek w rozmowie z CBS News, że będzie to tzw. plan „najbardziej uprzywilejowanego narodu” zakładający obniżenie cen leków w ramach programu Medicare.
Sekretarz ds. zdrowia i usług społecznych w rządzie Trumpa Robert F. Kennedy Jr. również napomknął o tej polityce we wtorek, zwracając uwagę na wyższe ceny w Europie popularnego leku na cukrzycę Ozempic.
„W tej chwili największą przeszkodą jest cena” – powiedział Kennedy w wywiadzie dla Newsmax. „I negocjujemy to z firmami farmaceutycznymi i sprawdzamy, czy możemy przynajmniej uruchomić kilka programów pilotażowych, albo czy możemy obniżyć cenę wystarczająco, aby udostępnić ją każdemu po kosztach rządowych”.
„Gdybyśmy zrobili to tak, że Medicaid, Medicare za to płacili, a prywatne firmy ubezpieczeniowe musiałyby za to płacić, podwoilibyśmy koszt ubezpieczenia zdrowotnego dla większości pracodawców w tym kraju. A to byłoby naprawdę destrukcyjne” – powiedział Kennedy.
Propozycja prawdopodobnie dotyczyłaby tylko niektórych leków objętych ubezpieczeniem Medicare i podawanych w gabinecie — pomyśl o wlewach dożylnych, które leczą raka, i innych lekach do wstrzykiwań. Pan Trump chwalił się, że plan ten pozwoli rządowi zaoszczędzić „BILIONY DOLARÓW”, ale prawdziwa kwota nie jest jasna.
Medicare zapewnia ubezpieczenie zdrowotne dla około 70 milionów starszych Amerykanów. Skargi na notorycznie wysokie ceny leków w USA, nawet w porównaniu z innymi dużymi i bogatymi krajami, od dawna ściągają gniew prawodawców z obu partii, ale trwałe rozwiązanie nigdy nie przeszło przez Kongres.
Zgodnie z planowanym rozporządzeniem rząd federalny miałby uzależnić kwotę, jaką płaci firmom farmaceutycznym za te leki, od ceny płaconej przez grupę innych, gospodarczo rozwiniętych krajów.
Propozycja ta prawdopodobnie spotka się z silnym sprzeciwem przemysłu farmaceutycznego.
Była to zasada, którą pan Trump próbował przyjąć w swojej pierwszej kadencji, ale nigdy nie udało mu się jej wprowadzić. Podpisał podobny dekret wykonawczy w ostatnich tygodniach swojej prezydentury, ale późniejszy nakaz sądowy zablokował wejście w życie tej zasady, powołując się na kwestie proceduralne podczas stanowienia prawa, a za rządów Bidena później odmówił jej wprowadzenia.
Przemysł farmaceutyczny argumentował, że próba Trumpa z 2020 r. da rządom zagranicznym „przewagę” w decydowaniu o wartości leków w USA. Przemysł od dawna argumentował, że wymuszanie niższych cen zaszkodzi zyskom i ostatecznie wpłynie na innowacyjność i wysiłki na rzecz opracowywania nowych leków.
Postanowienia sądowe, o które wystąpiły przemysł farmaceutyczny i inne podmioty, uniemożliwiły Centrom Usług Medicare i Medicaid (CMS) wdrożenie propozycji w pierwszej kadencji pana Trumpa, twierdząc, że rząd nie podjął odpowiednich kroków regulacyjnych w celu stworzenia i wdrożenia tej polityki.
Administracja Bidena wycofała się z tej propozycji w 2022 r ., obwiniając o to orzeczenia sądowe blokujące model i obawy zgłaszane przez zainteresowane strony, w tym obawy, że może to pozbawić niektórych beneficjentów programu Medicare dostępu do leków i ograniczyć liczbę dostawców usług.
Tylko leki w ramach Medicare Part B — ubezpieczenia na wizyty u lekarza — prawdopodobnie będą objęte planem. Beneficjenci Medicare są odpowiedzialni za pokrycie części kosztów zakupu tych leków podczas wizyt u lekarza, a dla tradycyjnych osób zapisanych do Medicare nie ma rocznego limitu wydatków własnych.
Raport administracji Trumpa z pierwszej kadencji wykazał, że Stany Zjednoczone wydają dwa razy więcej niż inne kraje na pokrycie kosztów tych leków. Wydatki na leki w ramach Medicare Part B przekroczyły 33 miliardy dolarów w 2021 r.
Nowe rozporządzenie prawdopodobnie nie obejmie powszechniejszych leków na receptę, wydawanych w aptekach.
Pan Trump rozpoczynając swoją pierwszą kadencję oskarżył firmy farmaceutyczne o „unikanie kary za morderstwa” i narzekał, że inne kraje, których rządy ustalają ceny leków, wykorzystują Amerykanów.
W niedzielę prezydent ponownie skrytykował przemysł, pisząc, że „firmy farmaceutyczne/farmaceutyczne przez lata twierdziły, że chodzi o koszty badań i rozwoju, a wszystkie te koszty były i będą, bez żadnego powodu, ponoszone WYŁĄCZNIE przez „frajerów” Ameryki”.
Nawiązując do potężnych wysiłków lobbingowych firm farmaceutycznych, powiedział, że wpłaty na kampanię „mogą zdziałać cuda, ale nie ze mną i nie z Partią Republikańską”.
„Postąpimy właściwie” – napisał.
W przygotowaniu niniejszego raportu przyczynili się Alexander Tin i Jennifer Jacobs .
Cbs News