Szef NATO chwali „naprawdę niezwykłe” działania Trumpa przeciwko Iranowi w wiadomościach tekstowych

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte pochwalił decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o wydaniu rozkazu przeprowadzenia, jak to określił, „naprawdę nadzwyczajnych” ataków militarnych na Iran w serii wiadomości tekstowych wysłanych przed spotkaniem sojuszu w Holandii.
Wiadomości, które Trump opublikował na swojej platformie społecznościowej Truth Social, ujawniają, że Rutte był pod wrażeniem decyzji Trumpa o ataku na irańskie obiekty nuklearne w weekend, decyzji, której, jak powiedział szef sojuszu wojskowego, „nikt inny nie odważył się zrobić”.
Rutte, który był premierem Holandii, zanim objął najwyższe stanowisko w NATO, powiedział, że rozkaz Trumpa, by zająć się reżimem irańskim „czyni nas wszystkich bezpieczniejszymi”.
Wiadomości, których autentyczność potwierdził rzecznik Rutte w rozmowie z CBC News, zostały wysłane na kilka godzin przed spotkaniem Trumpa i innych światowych przywódców, w tym premiera Marka Carneya, w Hadze na tegorocznym szczycie NATO. Jak twierdzą organizatorzy, głównym tematem spotkania będzie uczynienie sojuszu „silniejszym, sprawiedliwszym i bardziej zabójczym”.

Rutte powiedział, że długotrwałe apele Trumpa o to, aby członkowie NATO wydawali znacznie więcej na obronę, zaczynają przynosić efekty — i osobiście docenił prezydenta USA za to, że skłonił członków NATO do przekazania większych środków.
„W Hadze dziś wieczorem odniesiecie kolejny wielki sukces. Nie było łatwo, ale wszyscy podpisali się pod pięcioprocentowym” – powiedział Rutte, dodając, że Europa „zapłaci WIELKĄ kwotą, jak powinna, i to będzie wasze zwycięstwo”.
„Donald, doprowadziłeś nas do naprawdę, naprawdę ważnego momentu dla Ameryki, Europy i świata” – powiedział Rutte. „Osiągniesz coś, czego ŻADEN amerykański prezydent nie mógł dokonać przez dekady”.
Rutte publicznie oświadczył, że jego celem jest uzyskanie w tym tygodniu od wszystkich 32 członków sojuszu zobowiązania do zwiększenia wydatków na obronę do pięciu procent PKB, co jest kluczowym żądaniem Trumpa, który od dawna narzeka, że USA wydają na obronę zbyt dużo w porównaniu z innymi sojusznikami NATO.
Członkowie NATO podobno osiągnęli kompromisowe porozumienie, aby przeznaczyć co najmniej 3,5 proc. PKB na podstawowe potrzeby wojskowe do 2035 r. i 1,5 proc. na szersze kwestie związane z bezpieczeństwem, takie jak cyberbezpieczeństwo i infrastruktura. To duży skok w stosunku do dwuprocentowego celu ustalonego w 2014 r., który obecnie uważa się za niewystarczający, biorąc pod uwagę militaryzację Rosji i inne globalne zagrożenia dla bezpieczeństwa.
Kanada od dawna była w tyle, jeśli chodzi o wydatki na armię, ale pod rządami Carneya stały się one o wiele ważniejsze.
Były premier Justin Trudeau ogłosił w zeszłym roku, że Kanada osiągnie poprzedni cel w zakresie wydatków NATO do 2032 roku.
Na początku tego miesiąca Carney powiedział, że nowy rząd pod jego przewodnictwem osiągnie ten cel w tym roku.
Teraz Kanada i inni członkowie NATO mogą zostać zmuszeni do pójścia o wiele dalej. Carney wyraził wcześniej pewność, że Kanada będzie w stanie stosunkowo łatwo trafić w infrastrukturę obronną, biorąc pod uwagę inwestycje w kluczowe minerały, które są wszechobecne w sprzęcie wojskowym.
W wywiadzie dla CNN International we wtorek Carney powiedział, że cel wydatkowy zostanie osiągnięty dopiero za dziesięć lat i że jest czas na ustalenie, w jaki sposób spełnić wymagania Kanady.
Dodał, że osiągnięcie tego nowego celu będzie kosztowało do 150 miliardów dolarów rocznie .
„Dziś nie podpiszę sterty czeków z datą późniejszą za sprzęt, sprzęt wojskowy” – powiedział.
cbc.ca