Carney poinformuje premierów o rozmowach handlowych USA na szczycie w Muskoce

Premier Mark Carney spotka się we wtorek z premierami Kanady w Huntsville (Ontario), aby przedstawić im szczegółowy raport na temat trwających negocjacji handlowych jego rządu z administracją Trumpa.

Prezydent USA Donald Trump i Carney uzgodnili w czerwcu na szczycie G7, że postarają się osiągnąć porozumienie handlowe do 21 lipca, ale niedawno Trump przesunął ten termin na 1 sierpnia.

Sprawozdanie Carney'a na temat przebiegu negocjacji ma miejsce w trakcie trzydniowego spotkania premierów, podczas którego omawiają oni własną odpowiedź na wojnę handlową.

Carney powiedział, że przyjedzie na spotkanie wkrótce po tym, jak Trump ogłosił zamiar nałożenia 35-procentowych ceł na towary niespełniające wymogów CUSMA, nawiązując do trójstronnej umowy handlowej Kanady ze Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem.

Premier prowincji Ontario Doug Ford, który jest gospodarzem spotkania, przybył w poniedziałek tuż przed lunchem, aby przewodniczyć pierwszemu dniu rozmów z liderami rdzennej ludności, w tym z Cindy Woodhouse Nepinak, Naczelnikiem Krajowym Zgromadzenia Pierwszych Narodów.

Carney przybył do Muskoki w poniedziałek wieczorem, aby zjeść kolację z premierami w domku Forda, po spędzeniu dnia na goszczeniu dwupartyjnej delegacji senatorów USA, na której omawiano kwestie handlowe.

Oprócz kwestii handlowych Carney i premierzy będą rozmawiać o bezpieczeństwie Arktyki, pożarach lasów i zarządzaniu kryzysowym, mobilności pracowników, imigracji, zdrowiu i bezpieczeństwie publicznym.

Zanim rozmowy rozpoczną się we wtorek, Ford, premier Saskatchewan Scott Moe i premier Alberty Danielle Smith rozpoczną dzień od podpisania memorandum o porozumieniu w sprawie budowy nowej infrastruktury energetycznej i handlowej.

Po przybyciu na szczyt Moe stwierdził, że staje się coraz bardziej oczywiste, iż ostrzeżenie Carney'a , że mało prawdopodobne jest, aby Kanada mogła osiągnąć porozumienie całkowicie bezcłowe, jest „rzeczywistością sytuacji”.

„Wyjątki, wyłączenia, wykluczenia, zwolnienia – jakkolwiek by to nazwać, taka jest rzeczywistość: nie dojdziemy do zera w każdej kwestii” – powiedział.

„Celem jest zbliżenie się do zera w jak największej liczbie dziedzin. Wiem, że premier również ma taki cel”.