Starożytne stanowisko archeologiczne w Saskatchewan padło ofiarą nielegalnego zbieractwa

Ważne stanowisko archeologiczne w Saskatchewan stało się celem nielegalnych poszukiwań.
Âsowanânihk, co w języku Cree oznacza „miejsce do przejścia”, znajduje się w pobliżu Prince Albert i szacuje się, że ma około 11 000 lat. Zawiera mnóstwo dowodów na osadnictwo rdzennych mieszkańców, które prawdopodobnie tam istniało.
Lokalny ambasador miejsca powiedział, że ogólnokrajowy zasięg medialny i ogólna popularność tego miejsca doprowadziły do wzrostu szkód spowodowanych ingerencją człowieka w to miejsce, w tym do nielegalnej praktyki polowań na marihuanę.
„Byli garncarze lub ludzie, którzy faktycznie kopali w tym miejscu bez zezwolenia” — powiedział Dave Rondeau, lokalny historyk i koordynator konsultacji Crutwell dla Métis Local 66. „Bez żadnego szacunku dla tego, czym to miejsce jest samo w sobie”.
Znaczenie witrynyZdaniem archeologów stanowisko Âsowanânihk było prawdopodobnie długotrwałą osadą tubylczą.
„Wiesz, to jest dla nas okno, okazja i okno, przez które możemy zajrzeć tysiące lat wstecz i napisać historię od samego początku osadnictwa na naszym terytorium” – powiedział Rondeau.
Glenn Stewart, adiunkt w katedrze antropologii na Uniwersytecie Saskatchewan, opisuje to miejsce jako „jedno z najstarszych w Saskatchewan, szczególnie dalej na północ”.
„Zachowanie go dla przyszłych pokoleń to nie tylko coś, co chcemy zrobić jako archeolodzy, ale jest to również fundamentalne znaczenie dla Pierwszego Narodu Sturgeon Lake i innych grup rdzennych mieszkańców tego obszaru” – powiedział Stewart.
Rondeau powiedział, że skoro miejsce to cieszy się coraz większym zainteresowaniem, ludzie powinni pomagać w jego ochronie, a nie niszczyć go w poszukiwaniu pamiątek.
„W miarę jak staje się to coraz bardziej znane, zawsze istnieje ryzyko, że pojawi się więcej nieuczciwych osób, które będą polować na marihuanę”.

Polowanie na garnki polega na nielegalnym wykopywaniu artefaktów w celu ich przechowywania lub sprzedaży, często bez zrozumienia ich wartości archeologicznej. Rondeau powiedział, że widział na tym terenie dowody — ślady łopat i zniszczenia wzdłuż brzegu rzeki.
„Możesz zepsuć badanie” – powiedział Rondeau. „Co dobrego jest w usuwaniu tych, wiesz, materiałów skalnych, punktów, skał lub kości, jeśli po prostu trafią do pudełka pod twoim łóżkiem?”
Archeolodzy, tacy jak Stewart, są szkoleni w zakresie prowadzenia dokładnych wykopalisk i dokumentowania znalezisk, tak aby można było zrozumieć powiązania między artefaktami w szerszym kontekście danego stanowiska.
„Archeologia sama w sobie jest procesem destrukcyjnym” – powiedział Stewart. „Spędzamy dużo czasu, ucząc naszych studentów, jak prawidłowo wykopywać stanowiska, aby wszystkie te informacje pozostały nienaruszone”.
Plan ochronyZespół University of Saskatchewan pracuje nad planem ochrony stanowiska. Wykorzystując małe rdzenie wydobyte z tego obszaru, zespół spróbuje uzyskać ostateczną odpowiedź na temat tego, jak daleko sięga stanowisko.
„Chcemy móc przyciągnąć młodzież, zwłaszcza rdzenną, aby mogli dowiedzieć się o swojej własnej historii” – powiedział Stewart. „Kanadyjski rząd wykonał świetną robotę, wymazując tę historię, więc chcemy się teraz odwdzięczyć”.
Testy te pomogą również ustalić, jak zachować to miejsce dla przyszłych pokoleń.

Rondeau powiedział, że chociaż badania archeologiczne są niezbędne, równie ważne jest, aby w dyskusję zaangażowane były społeczności lokalne, zwłaszcza rdzenni mieszkańcy.
„Wszystko, co zrobimy w zakresie badań, będzie zależało od tego, co Sturgeon Lake i inne grupy tubylcze chcą zobaczyć na tym terenie” – powiedział Stewart.
Archeolodzy i społeczności tubylcze mają nadzieję, że dzięki współpracy uda się zachować więź z przodkami i starożytną historią tej ziemi.
„Wszyscy są właścicielami tego miejsca. Wszyscy jesteśmy ludźmi traktatowymi, ale potrzebujemy pewnego poziomu, z braku lepszego określenia, opieki lub możliwości egzekwowania, aby powstrzymać zanieczyszczenie i zniszczenie tego miejsca” – powiedział Rondeau.
cbc.ca