Zakaria poza grą, Dier ma problemy w drugiej połowie, Golovin jest aktywny: sprawdź oceny piłkarzy Monaco w Lille

HRADECKY 4
Ciągle starał się podawać piłkę czysto, krótko lub długo, ale bez konsekwencji. To właśnie po ostatnim podaniu bezpośrednio od niego, w aut, Lille przejęło piłkę przed bramką. Autor dwóch ryzykownych wyjść w pierwszej połowie, w 60. minucie rzucił się do przodu, nogą, przed Giroud, ale ogólnie nie emanował wielkim spokojem.
TEZE 5
Po dobrym początku, wywierał wpływ na grę w pojedynkach i był czujny w obronie swojej strefy. W ataku potrafił dośrodkować, gdy tylko nadarzyła się okazja. Nie zawsze też był najlepszy, a Correia wyraźnie go przygniótł podczas przyspieszania (32'). Zastąpił go VANDERSON (74'), który nie wahał się grać wysoko na boisku.
ŚMIERĆ 3
Zaczął dobrze, wybijając piłkę głową i ustawiając się w bezpiecznej pozycji. Czasami wychodził daleko poza swoją strefę, by śledzić zawodnika, nie zawsze skutecznie, i blokował podania, gdy jego drużyna potrzebowała uspokojenia. Przede wszystkim dał się zwieść obrotowi Giroud na bramce.
MAWISSA 5
Czysty w obronie, nie kompromitował się w napiętej sytuacji i bronił twardo. Wykazywał się dojrzałością, zostawiając Giroud tyłem do gry w niektórych pojedynkach. Niestety, został złapany przez Fernandeza-Pardo i podyktował rzut karny, którego Giroud nie wykorzystał w końcówce (90'+7).
HENRYK 6
Brazylijczyk rozegrał ciekawy mecz. Jego dośrodkowania stwarzały zagrożenie i mógłby asystować, gdyby Akliouche był bardziej skuteczny (9'). Był pilny, ale rzadziej widywaliśmy go, gdy Losc grał wyżej na boisku. Uczcił kontratak na Correię, napinając bicepsy. Zastąpił go OUATTARA (85'), którego Fernandez Pardo zaskoczył w plecy.
KAMERA 5
Zbyt mały wpływ w pierwszej połowie, wydawał się daleki od Zakarii, czasami grał wysoko na boisku i był nieco wycofany. Znacznie lepiej spisywał się po przerwie, gdzie był zmuszony grać niżej i być użytecznym przy pierwszym podaniu i kierowaniu grą.
ZAKARIA 3
Szwajcarski zawodnik zdawał się nie czuć się jak ryba w wodzie. To proste: prawdopodobnie częściej narzekał, niż dotykał piłki. Nie widzieliśmy, żeby zarządzał tempem tak, jak zwykle, ani nie wykazywał się przywództwem, które pozwoliłoby mu zachować spokój i jedność, gdy ASM miał problemy. A ponieważ wyniki zazwyczaj zależą od jego gry...
GOŁOWIN 6
Występując w bardziej centralnej roli, Rosjanin pokonywał wiele przeszkód. Oddawał się i potrafił grać jednym dotknięciem, gdy było to konieczne, jak na przykład, gdy wypuścił Akliouche'a na sytuację sam na sam z Ozerem (17'). Był obecny zarówno w walce, jak i w odwrocie, jak podczas tego długiego biegu, gdy podszedł i powstrzymał Meuniera w kontrataku (66'). Zastąpił go BEN SEGHIR (74'), transparentny.
AKLIOUCHE 4
Samotnie w polu karnym, rozczarowany dośrodkowaniem Henrique'a, brakowało mu precyzji, by otworzyć wynik meczu na początku (9'). Chwilę później popisał się wspaniałym dośrodkowaniem do Baloguna (14') i był interesujący w swoich akcjach (gra między liniami, orientacja), ale z czasem brakowało mu konsekwencji.
BALOGUN 5
Zastępując Bieretha, bardzo dobrze radził sobie z ustawieniem tyłem do gry. Często udawało mu się skutecznie łączyć kontrolę i podania, mając zawodnika na plecach. Świetna okazja, nurkując głową, której nie zdołał skierować do bramki. Znacznie bardziej dyskretny w drugiej połowie.
MINAMINO 4
Mobilny i pełen energii na początku meczu, stanowił zagrożenie dla defensywy Lille. Jednak w drugiej połowie widzieliśmy go zbyt rzadko. Zastąpił go BIERETH (74'), który w ostatnich sekundach mógł wyrównać kopnięciem z dystansu.
Nice Matin