Tour de France 2025: w Mayenne, za krowami, inni ludzie na poboczach dróg

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Tour de France 2025: w Mayenne, za krowami, inni ludzie na poboczach dróg

Tour de France 2025: w Mayenne, za krowami, inni ludzie na poboczach dróg
Artykuł zarezerwowany dla subskrybentów
Między Saint-Méen-le-Grand a Laval, Tour zapuścił się do Mayenne na swój ósmy etap, jednego z departamentów, w których liczba bydła przewyższa liczbę mieszkańców. Na mecie to bawół Jonathan Milan uniósł ramiona.
Podczas trasy krowa czasami pojawia się, choć jej nie ma, jakby była wkomponowana w scenerię. Albo przesadnie dopełniona dodatkami. (Tim de Waele/Getty Images)

Pewnego dnia krowa wbiła swój spokojny wzrok w Warrena Barguila . Był to młody motocyklista, samotnie zjeżdżający z Tourmalet podczas Tour de France dekadę temu. Gdy ich spojrzenia się spotkały, motocyklista pomyślał: „Czy ona ruszy naprzód?”. Wbije rogi w jego pozbawioną skóry skórę? Rzuci go w pustkę? Zamuczy mu w twarz? Krowy mają leniwy wzrok. Szarpany, ale niespieszny, jeden obraz na raz. W pierwszym błysku krowa na Tourmalet zobaczyła tego dzieciaka, z tyłkiem uniesionym z siodła i usadowionym na ramie, z klatką piersiową przyciśniętą do kierownicy konia, przebijającego górę z prędkością 90 km/h. Zwolniła, przecinając drogę, a motocyklista pomknął naprzód. W drugim błysku zobaczyła motocykl France Télés podążający za Barguilem. Powiedziała: „Ty, zaczekaj chwilę”. Potem zeskoczyła na pobocze.

W tę sobotę, 12 lipca, asfalt trasy Tour de France był gorący. Peleton pozostał stadny na tym „przejściowym” etapie z Saint-Méen-le-Grand (Ille-et-Vilaine). Przecinał pola paszowe, łąki, które czasem opustoszały, czerwone ścierniska. Wyłom w wiejskim i rolniczym regionie Mayenne, departamencie, który ma zarówno…

Libération

Libération

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow