Tenis: Novak Djokovic ogłasza zakończenie współpracy ze swoim trenerem Andym Murrayem na dwanaście dni przed rozpoczęciem turnieju Rolanda-Garrosa

Były szkocki zawodnik, który we wtorek opuścił sztab Serba, dołączył do niego sześć miesięcy temu, aby pomóc mu zapisać się w historii jeszcze lepiej, wygrywając swój 25. turniej Wielkiego Szlema.
/2023/06/13/6488414b9dac6_appo-rond.png)
Ich współpraca trwała zaledwie kilka miesięcy. Serb Novak Djokovic ogłosił we wtorek 13 maja na swoim koncie X, że kończy współpracę ze Szkotem, byłym numerem jeden na świecie, Andym Murrayem. „Dziękuję, trenerze Andy, za ciężką pracę, zabawę i wsparcie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, zarówno na korcie, jak i poza nim. Naprawdę cieszyłem się pogłębianiem naszej przyjaźni” – napisał Novak Djokovic w swoich mediach społecznościowych.
Ten drugi nie szczędził jednak pochwał dla swojego byłego rywala, uważając go za „idealnego trenera” do wygrania rekordowego, 25. turnieju Wielkiego Szlema. „To był jeden z głównych powodów, dla których poprosiłem Andy'ego o współpracę” – uzasadniał wówczas. Przed Djokoviciem, Andy Murray zakończył karierę sportową po Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. i nigdy nie był trenerem.
Dziękujemy trenerowi Andy'emu za ciężką pracę, dobrą zabawę i wsparcie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy na boisku i poza nim. Naprawdę cieszyłam się pogłębianiem naszej przyjaźni 🙏 pic.twitter.com/iXqkdIN2Gb
— Novak Djokovic (@DjokerNole) 13 maja 2025 r.
Obaj panowie rozpoczęli współpracę na początku 2025 roku , po ogłoszeniu, które wywołało wiele szumu w środowisku i wywołało duże oczekiwanie. Od tego czasu Novak Djokovic przechodził okres posuchy. Mimo że dotarł do finału w Miami i półfinału Australian Open, turnieju, w którym wygrał 10 razy, Serb w 2025 roku ledwo błyszczał. Przegrał nawet swój pierwszy mecz w czterech turniejach od początku stycznia i do tej pory nie wygrał ani jednego meczu na kortach ziemnych.
Po odpadnięciu z turnieju w Monte Carlo i Madrycie, nie zdecydował się na udział w turnieju w Rzymie. Zajmując obecnie 6. miejsce w światowym rankingu, jest daleki od wygrania 25. turnieju Wielkiego Szlema , co jest jego głównym celem.
Francetvinfo