Prawie dwa miesiące po ataku serca, którego doznał podczas meczu, Samuel Nibombe został oklaskiwany przez profesjonalną drużynę AS Monaco

Straszny strach, ale sytuacja opanowana perfekcyjnie. 21 maja Samuel Nibombe grał w finale Challenge Espoirs przeciwko Rennes z młodzieżową drużyną AS Monaco, gdy zasłabł na boisku.
Szybko udzielono mu pomocy i zabrano 17-letniego obrońcę do szpitala, a jego klub w kolejnych dniach uspokajał go.
„To, co się stało, było niezwykłe” – powiedział Sébastien Muet, ówczesny dyrektor ośrodka szkoleniowego. „Zespół ekspertów z Rennes i Monako uratował życie i to jest wspaniałe”.
„Chciałem podziękować wszystkim, otrzymałem dużo wsparcia”.W poniedziałkowy wieczór klub ASEM udostępnił na swoim koncie X (dawniej Twitter) nagranie wideo przedstawiające obrońcę, który przybył, aby powitać grupę zawodową w La Turbie, zanim zawodnicy odlecieli do Anglii na trening przedsezonowy.
Otrzymawszy brawa, Samuel Nibombe skierował kilka słów do publiczności i wyraził ulgę, jaką odczuwał, prawie dwa miesiące po zawale serca.
„Chciałem podziękować wszystkim. Otrzymałem mnóstwo wsparcia i bardzo mnie to ucieszyło. Wspaniale widzieć was wszystkich z powrotem tutaj i wkrótce na boisku!” Nie ogłoszono jeszcze daty powrotu do treningów, ale oczekuje się, że proces rekonwalescencji reprezentanta Belgii do lat 18 zajmie trochę czasu.
Nice Matin