Motocykl: Francuz Johann Zarco wygrywa Grand Prix Francji

To pierwsze takie osiągnięcie od 1954 roku. Francuski zawodnik Johann Zarco (Honda-LCR) wygrał Grand Prix Francji MotoGP w niedzielę 11 maja na legendarnym torze Le Mans , zajmując pierwsze miejsce w deszczu i przed licznie dopingującą publicznością. Wyprzedza dwóch Hiszpanów: Marca Marqueza (Ducati) i Fermina Aldeguera. Ostatnim Francuzem, który wygrał Grand Prix Francji w najwyższej klasie MotoGP, był Pierre Monneret w Reims 71 lat temu.
34-letni weteran wyścigu startował z 11. pozycji, ale dzięki skutecznej strategii zdołał dogonić rywali. Wyścig, który odbywał się przy złej pogodzie i deszczowym niebie, obejmował kilka postojów, podczas których kolarze zmieniali motocykle, jednak Zarco zdecydował się założyć opony deszczowe na początku wyścigu i pozostawić je na miejscu, gdy tor częściowo wysechł.
Po kilku okrążeniach powrócił deszcz, co pozwoliło mu objąć prowadzenie. Francuz doskonale opanował jazdę na bardzo śliskiej nawierzchni i ostatecznie wygrał z przewagą prawie dwudziestu sekund nad sześciokrotnym mistrzem świata, Marcem Marquezem.
Kolarz z Awinionu, który płakał jeszcze przed zejściem z motocykla, pozwolił sobie na luksus dania upustu radości jeszcze przed przekroczeniem linii mety i udania się do boksów, aby świętować zwycięstwo z członkami swojego zespołu.
Rozentuzjazmowany tłum na torze Le Mans spontanicznie odśpiewał wzruszającą Marsyliankę, a Zarco wyszedł na trybuny, aby wykonać salto w tył, jego ulubioną celebrację od czasu zdobycia dwóch tytułów mistrza świata Moto2 w 2015 i 2016 roku.
Inny Francuz na starcie, Fabio Quartararo (Yamaha), startujący z pole position, miał bardzo dobry start, ale na piątym okrążeniu rozbił się na mokrym torze, będąc na drugiej pozycji.
La Croıx