Liverpool - Arsenal: Czy Kanonierzy nadal mogą nie zagrać w Lidze Mistrzów?

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Liverpool - Arsenal: Czy Kanonierzy nadal mogą nie zagrać w Lidze Mistrzów?

Liverpool - Arsenal: Czy Kanonierzy nadal mogą nie zagrać w Lidze Mistrzów?

W 36. dniu rozgrywek Premier League Arsenal uda się w niedzielę na Anfield, aby zmierzyć się z nowym mistrzem Anglii, Liverpoolem. Dzięki dużej stawce C1 może zapewnić sobie miejsce kwalifikacyjne.

Ledwo otrząsnąwszy się z szoku po bolesnej porażce w półfinale Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain w ubiegłą środę, Arsenal musi teraz skupić się na tym, co najważniejsze: zdobyciu punktu potrzebnego do zapewnienia sobie miejsca w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Wyjazd na Anfield, gdzie zmierzymy się z Liverpoolem, już uhonorowanym tytułem mistrza Anglii, jest zarówno szansą na zamknięcie rozdziału w historii europejskiej piłki nożnej, jak i poważnym wyzwaniem. Podopieczni Mikela Artety, którzy tracą impet, nie mają prawa popełniać błędów, jeśli chcą uniknąć załamania, które mogłoby zaprzepaścić cały ich sezon.

Kanonierzy w całkowitym niepewnym położeniu

Z drugiej strony Liverpool podchodzi do tego meczu bez presji, ze spokojem mistrza i chęcią zakończenia sezonu na plusie. Pomimo porażki 3:1 z Chelsea w zeszły weekend, którą przegrali po gruntownej przebudowie składu, The Reds pozostają niepokonani na własnym boisku, odnosząc siedem zwycięstw z rzędu w Premier League na Anfield. Koniec sezonu oznacza również pożegnanie Trenta Alexandra-Arnolda, który został obiecany Realowi Madryt, ale który rozpocznie ten mecz na ławce rezerwowych. Przewiduje się, że Conor Bradley zajmie prawe skrzydło, natomiast Joe Gomez wciąż nie będzie dostępny.

Bilans meczów Liverpoolu na własnym boisku jest imponujący: od porażki z Nottingham Forest we wrześniu, drużyna zdobyła co najmniej dwa gole w 14 z 15 meczów na Anfield. Arsenalowi z kolei najwyraźniej kończy się para. Kanonierzy ponieśli właśnie trzy porażki we wszystkich rozgrywkach, w tym dwie z PSG i jedną z Bournemouth, co obrazuje ich słabości: po raz dziesiąty w tym sezonie pozwolili, by prowadzenie im się wymknęło, co jest smutnym rekordem. Ten brak konsekwencji i opanowania w kluczowych momentach rzuca cień na kampanię, która zaczęła się dobrze.

Jorginho powraca

Co gorsza, kontuzje w dalszym ciągu krzyżują plany Artety. Chociaż Calafiori wrócił, Timber i Odegaard nie są w stu procentach formy, a kilku kluczowych graczy, takich jak Gabriel Jesus, Gabriel Magalhaes, Tomiyasu i Havertz, pozostaje w szpitalu. Jorginho, który ma wrócić do Brazylii latem, może wrócić na ławkę rezerwowych po kilku tygodniach nieobecności. Włoch Calafiori mógłby więc być preferowany na lewym skrzydle zamiast Mylesa Lewisa-Skelly'ego, mimo że brakuje mu szybkości. Oczekuje się, że Ben White zastąpi Timbera na prawej stronie. Niepewność ta osłabiła drużynę, która i tak została wystawiona na ciężką próbę fizyczną i psychiczną. Przed nią mecz z wyzwoloną i pewną siebie drużyną, która chce zabłysnąć po raz ostatni przed własną publicznością.

Liverpool, w pogoni za ostatnim triumfem i dobrymi statystykami, może przekroczyć symboliczną barierę 90 punktów, jeśli wygra trzy ostatnie mecze. Virgil van Dijk, który w zeszły weekend strzelił swojego trzeciego gola w tym sezonie, wkrótce rozegra swój 300. mecz w Premier League, dołączając tym samym do elitarnego grona holenderskich piłkarzy z największą liczbą występów w Anglii. Misja Arsenalu jest prosta, ale niebezpieczna: oprzeć się presji na Anfield i zdobyć punkt, który pozwoli obronić zwycięstwo. Kolejny słaby występ może zniweczyć sukcesy całego sezonu.

O której godzinie odbędzie się spotkanie?

Mecz pomiędzy Liverpoolem i Arsenalem, który poprowadzi międzynarodowy sędzia Anthony Taylor, odbędzie się w tę niedzielę o godzinie 17:30. na stadionie Anfield.

Na którym kanale telewizyjnym będzie można obejrzeć mecz Liverpool vs Arsenal?

Mecz 36. kolejki Premier League pomiędzy nowym mistrzem Anglii i wicemistrzem będzie transmitowany na kanale Canal Plus.

Gdzie jest dostępna transmisja strumieniowa tego meczu?

Wszyscy abonenci mogą śledzić transmisję meczu za pośrednictwem aplikacji MyCanal.

Możliwe kompozycje

Liverpool : Alisson – Bradley, Konate, Van Dijk, Robertson – Gravenberch, Mac Allister; Salah, Szoboszlai, Gakpo – L. Diaz Arsenał: Raya; Biały, Saliba, Kiwior, Lewis-Skelly; Ødegaard, Partey, Ryż; Saka, Merino, Martinelli

Różne wybrzeża

Mimo że Liverpoolowi nie zostało już nic do wygrania pod koniec sezonu, nadal jest faworytem w pojedynku z Arsenalem. Betclic : Liverpool 1.98 / Remis 3.57 / Arsenal 3.50. Winamax : Liverpool 2.00 / Remis 3.60 / Arsenal 3.55. Unibet : Liverpool 1,99 / Remis 3,62 / Arsenal 3,55. Parions Sports : Liverpool 1.95 / Remis 3.65 / Arsenal 3.55.

L'Internaute

L'Internaute

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow