Boulazac koszykówka Dordogne został oderwany od samego początku
Mając do dyspozycji zaledwie sześciu profesjonalnych graczy, Boulazac, od dawna dominujący na boisku, zdołał wygrać swój pierwszy mecz przygotowawczy w Bordeaux (87-85 przeciwko Pau-Lacq-Orthez), kończąc rozgrywki wynikiem 9-0.
Chociaż obie drużyny nie zagrają w tym sezonie w tej samej lidze, różnica została z nawiązką zniwelowana przez absencję w piątkowy wieczór. Po stronie Béarn, jedynie Sitraka Raharimanantoanina, który właśnie wrócił z reprezentacji, był nieobecny. W Boulazac, w oczekiwaniu na dziesiątego zawodowego zawodnika, nieobecny był oczywiście najnowszy nabytek, Malik Fitts, a na ławce rezerwowych siedzieli Cyrille Eliezer-Vanerot i Hugo Robineau w cywilnych ubraniach.
Stąd czterech kandydatów do Boulazacois na liście strzelców. Ale tylko jeden na boisku wszedł na boisko w pierwszej piątce: napastnik Jean Noba, który spudłował dwa rzuty wolne po faulu Marvina Clarka, uniemożliwiając wsad. Essomé Miyem nie spisał się lepiej po tym faulu, a ponieważ strzelcy z dystansu nie byli ustawieni, trzeba było poczekać dwie minuty na pierwsze punkty, zdobyte przez Bryce'a Nze z Élan Béarnais. Po pierwszej trójce Bastiena Pinaulta Pau-Lacq-Orthez objął prowadzenie (0:5, 3. kwarta).
Szybko powtórzył ten wyczyn, ale Essomé Miyem, po tym jak zniweczył wynik Périgord, trafił zza łuku. Rozpoczął serię 8:0, zakończoną pierwszym we Francji rzutem za 3 punkty Izraelczyka Amita Ebo (14:12, 6. miejsce). Drużyna Pau szybko się otrząsnęła (14:19, 8. miejsce). Thomas Ville i młody Hugo Lasalvary, trafiając za 3 punkty, przywrócili drużynie prowadzenie (20:21, 9. miejsce), ale Drew Thelwell odbudował przewagę (20:28, 10. miejsce).
Mecz LaggardaW trudnym momencie, gdy tylko wszedł do rotacji, BBD utrzymał się, popełniając niewiele błędów. W przeciwieństwie do Béarnais, szybko wykorzystał rzut karny w pierwszych dwóch kwartach. Krubally i Miyem zbliżyli Boulazaca (26-30, 13.), ale Pinault wrócił do gry (26-37, 14.). Ebo musiał się mocno napracować, zwłaszcza z odległości ponad 6 minut i 75 sekund. Josh Mballa i Élan utrzymali znaczną przewagę (34-46, 17.).
Wysiłki KJ Williamsa nieco zaostrzyły grę w przerwie (44-51). Clark miał akurat tyle czasu, że po przerwie posłał dwa pociski (44-57, 22.). Jednak Boulazacois bronił się mocniej. A Ousman Krubally, grając z pełną mocą, stopniowo doprowadzał do remisu (58-62, 27.).
Jednak Thelwell w końcu zdołał odpowiedzieć Lasalvary'emu i odbudować przewagę, która rosła dzięki dośrodkowaniu „i jedenastek”, zwłaszcza dzięki młodemu Nathanowi Assira Engoute (66-77, 32.). Wydawało się, że piłkarze Pau mają już przesądzony los, gdy Williams, a następnie Ebo, dwukrotnie, rozpalili napięcie z dystansu (84-85, 38.). Następnie Krubally zaoferował sobie dodatkowy strzał, a Clark spudłował. Pinault spudłował wyrównującego gola tuż przed syreną, a Périgord miał już okazję do zatrzymania piłki.
Dordogne Libre