Zeszyty ćwiczeń na wakacje: Czy to dobry pomysł dla dzieci? Odpowiedzi rodziców i nauczycieli

Od CP do 2. klasy, każdy znajdzie coś dla siebie. Większość dużych wydawnictw jest reprezentowana, co najmniej ze względu na lukratywny rynek : każdego roku we Francji sprzedaje się ponad 4,5 miliona zeszytów , a obroty przekraczają 26 milionów euro.
Trzynastoletnia Alice pilnuje, żeby jej matka nie wchodziła do klasy: „Kiedy byłam mała, lubiłam to, to była zabawa” – mówi. „Ale teraz to bardziej skomplikowane, to naprawdę ciężka praca, więc wolę tego nie robić”. „Kiedyś to robiłam, bo moje dzieci traktowały to jak zabawę” – dodaje Alice, jej mama. „Rok szkolny jest już bardzo napięty, więc jeśli dzieci nie są zmotywowane, nie robimy tego. Latem dobrze im zrobiona jest przerwa”.
Zazwyczaj inicjatywa zakupu tych zeszytów wychodzi od rodziców: „Zawsze ciekawie jest się uczyć, nawet latem” – zapewnia Cécile, mama 10-letniej Emmy. „W czasie wakacji robienie drobnych przypomnień wydaje mi się ważne” – dodaje Gaëlle, wywołując grymas na twarzy 10-letniej Maëline: „Praca w szkole w czasie wakacji nie bardzo mi się podoba” – mówi.
Czy te wakacyjne zeszyty ćwiczeń to dobry, czy zły pomysł? Większość rodziców, z którymi się spotkaliśmy, deklaruje swoje poparcie, ale zapewnia, że nie prowadzą one do „walki o władzę”, jeśli ich dziecko się sprzeciwia. Czy są naprawdę skuteczne? Dwa stare badania ( z 2001 i 2005 roku ) nie są zbyt przekonujące: ogólnie rzecz biorąc, dowiadujemy się, że korzystają z nich raczej dobrzy uczniowie, a ich wyniki na początku roku szkolnego są znacznie lepsze niż dzieci, które z nich nie korzystają, pod warunkiem, że skończą zeszyt ćwiczeń, co zdarza się tylko 4 razy na 10…
SudOuest