Pustynie medyczne: Czy mówimy o odpowiedzialności polityki?
%3Aquality(70)%3Afocal(2397x3532%3A2407x3542)%2Fcloudfront-eu-central-1.images.arcpublishing.com%2Fliberation%2FFMUB4EES75F2NNMJZFWMRNCLPI.jpg&w=1280&q=100)
„Nie lubisz swojej pracy, nie lubisz swoich pacjentów!” To jeden z aktów oskarżenia, jakie usłyszeli przedstawiciele prywatnych lekarzy podczas przesłuchań z członkami „transpartyjnej” grupy roboczej przeciwko pustyniom medycznym, przed głosowaniem nad projektem ustawy Garota . Ten ostatni został natychmiast okrzyknięty „historycznym”. „Wreszcie! Po trzech latach walki zagłosowaliśmy: za regulacją instalacji... i powrotem stałej opieki” – napisał na Twitterze Damien Maudet, deputowany LFI z Haute-Vienne, w środę 7 maja. I rzeczywiście, politycznie jest to zwycięstwo. Sukcesem jest ukazanie lekarzy, którzy pięć lat temu byli chwaleni za to, że bez ochrony stawili czoła COVID-19, jako korporacyjnych egoistów, którzy tłoczą się razem na Lazurowym Wybrzeżu. Ignorowanie odpowiedzialności za politykę, która przez czterdzieści lat niszczyła francuski system opieki zdrowotnej w imię ultraliberalnych dogmatów ekonomicznych, zgodnie z którymi zmniejszenie liczby lekarzy zmniejszy koszty społeczne i zwiększy atrakcyjność kraju.
Libération