Postępowy sędzia określił tę metodę egzekucji jako „stosunkowo szybką i bezbolesną”. Ona się myliła.

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Postępowy sędzia określił tę metodę egzekucji jako „stosunkowo szybką i bezbolesną”. Ona się myliła.

Postępowy sędzia określił tę metodę egzekucji jako „stosunkowo szybką i bezbolesną”. Ona się myliła.

Zapisz się na Slatest, aby codziennie otrzymywać na skrzynkę pocztową najbardziej wnikliwe analizy, krytykę i porady.

Kara śmierci w Stanach Zjednoczonych opiera się na fantazji i iluzji. Amerykanie wyobrażają sobie, że gdy państwo zabija, może to robić w sposób humanitarny.

Próbowaliśmy wielu rzeczy, aby przekształcić tę koncepcję w rzeczywistość. W przeciwieństwie do innych krajów, które wybierają metodę egzekucji i trzymają się jej przez długi czas, Stany Zjednoczone przez 125 lat stosowały więcej metod egzekucji niż jakikolwiek inny kraj .

Wieszaliśmy ludzi, rażiliśmy ich prądem, umieszczaliśmy w komorach gazowych, zabijaliśmy śmiercionośnymi środkami chemicznymi, dusiliśmy, a czasami rozstrzeliwaliśmy. Pokładamy ufność w rozwoju nowych technologii uśmiercania ludzi i dyskutujemy, czy starsze metody są równie dobre.

Jednak pomimo tych wysiłków, nadal zdarzają się nieudane egzekucje. Egzekucja jest nieudana, jeśli nie przebiega zgodnie ze standardową procedurą operacyjną lub odbiega od wymagań protokołu prawnego regulującego przeprowadzanie egzekucji.

Moje badania wykazały , że ponad 3 procent wszystkich egzekucji kończy się fiaskiem, a zastrzyk śmiercionośny, najpowszechniej stosowana metoda egzekucji, jest najmniej niezawodna.

W zeszłym tygodniu nauczyliśmy się kolejnej trudnej lekcji na temat egzekucji: nie ma niezawodnego sposobu na zabicie kogoś. To lekcja, którą przeciwnicy kary śmierci muszą wziąć pod uwagę, zanim poprą jakąkolwiek metodę egzekucji lub stwierdzą, że spełnia ona wymogi Ósmej Poprawki do Konstytucji, która zakazuje okrutnego i niezwykłego karania.

Stało się to jasne, gdy Karolina Południowa opublikowała wyniki zleconej przez państwo sekcji zwłok Mikala Mahdiego, którego w zeszłym miesiącu skazano na karę śmierci przez rozstrzelanie . Sekcja zwłok wykazała, że ​​„pluton egzekucyjny nie wykonał egzekucji… strzelając nie trafił w serce mężczyzny, co spowodowało, że cierpiał on długotrwałą śmierć”.

W Karolinie Południowej przywrócono praktykę plutonu egzekucyjnego z powodu trudności z wykonywaniem procedur polegających na wykonywaniu zastrzyków ze śmiercionośną substancją oraz z dostępem do leków niezbędnych do ich przeprowadzania. Uczynił tak, sądząc, że rozstrzelanie będzie bezpieczną, niezawodną i humanitarną metodą egzekucji. Cztery inne stany (Idaho, Missisipi, Oklahoma i Utah) również podzielają ten pogląd i włączyły pluton egzekucyjny do menu egzekucji.

W istocie, pochwały plutonu egzekucyjnego stały się całkiem modne, nawet wśród tych, którzy chcieliby zniesienia kary śmierci.

Przeczytaj więcej

Na przykład w 2015 r. sędzia Sądu Najwyższego Sonya Sotomayor wskazała na dowody, że „pluton egzekucyjny jest znacznie bardziej niezawodny niż inne metody, w tym zastrzyk śmiercionośny z użyciem różnych kombinacji leków opracowanych do tej pory. … Co równie ważne, istnieją pewne powody, aby sądzić, że jest to stosunkowo szybkie i bezbolesne”.

„Powrót do plutonu egzekucyjnego”, napisała, „oraz krew i przemoc fizyczna, które się z tym wiążą… mogłyby potencjalnie wywołać obawy związane z Ósmą Poprawką. … [Ale] przynajmniej z perspektywy skazanego więźnia… taka widoczna, a jednocześnie stosunkowo bezbolesna przemoc może być o wiele lepsza niż bolesna śmierć ukryta pod płaszczykiem leków”.

Dwa lata później powróciła do tego tematu, pisząc: „Niektórzy mogą uznać ten wybór za regresywny, ale dostępne dowody wskazują, że «kompetentnie przeprowadzona strzelanina może spowodować niemal natychmiastową śmierć». … [I] może być również stosunkowo bezbolesne. … I historycznie pluton egzekucyjny doprowadził do znacznie mniejszej liczby nieudanych egzekucji”.

Pomiędzy dwoma często cytowanymi wypowiedziami Sotomayor popierającymi pluton egzekucyjny, profesor Deborah Denno, wiodąca w kraju badaczka metod egzekucji, wzbudziła zdziwienie, gdy nazwała ocenę plutonu egzekucyjnego dokonaną przez sędziego w 2015 r. „przekonującą, ponieważ bierze pod uwagę ocenę okrucieństwa metody w zestawieniu z widoczną przemocą widzianą oczami skazanego więźnia”.

Denno argumentowała, że ​​„bardziej solidne dowody wskazują, że umiejętnie wykonana strzelanina może doprowadzić do niemal natychmiastowej śmierci”, podczas gdy przyznała, że ​​„nieumiejętnie wykonana strzelanina może spowodować ostry ból”, nalegała, że ​​takie przypadki są „rzadkie”.

Ale Denno odrzucił te obawy, pisząc, że „takie problemy nie istniałyby dzisiaj. … Doświadczeni strzelcy, znajdujący się tak blisko więźnia, byliby mocno zabezpieczeni i nie chybiliby tak odważnego celu w sercu więźnia, chyba że chybienie byłoby celowe”.

„Konsensus opinii dotyczący plutonów egzekucyjnych” – podsumował Denno – „jest zgodny z argumentem sędzi Sotomayor, że są one szybkie i stosunkowo bezbolesne”.

W 2019 roku Stephanie Moran, pisząca w University of Miami Law Review, dołączyła do chóru zwolenników plutonu egzekucyjnego. Twierdziła, że ​​„plutony egzekucyjne stwarzają znacznie niższe ryzyko bólu dla rządu i wymagają materiałów, których już jest pod dostatkiem. Ponadto, stosowanie plutonów egzekucyjnych jest bardziej wykonalne niż śmiertelny zastrzyk i skutkuje szybszą śmiercią, z mniejszym ryzykiem okrucieństwa”.

„Chociaż plutony egzekucyjne mogą szokować zmysły”, zauważył Moran, „w rzeczywistości są jedynym sposobem postępowania zgodnie z wymogami Ósmej Poprawki”.

Wreszcie, te same nastroje znalazły odzwierciedlenie w marcu ubiegłego roku, gdy dwóch ustawodawców Arizony przedstawiło rezolucję domagającą się, aby wyborcy tego stanu mogli zagłosować za zatwierdzeniem plutonów egzekucyjnych jako podstawowej metody wykonywania kary śmierci w wyborach w 2026 roku. Jeden ze sponsorów projektu ustawy nazwał karę śmierci przez rozstrzelanie „najbardziej humanitarną i najszybszą metodą” wykonania egzekucji.

Mahdi także w to wierzył. Wybrał więc pluton egzekucyjny zamiast zastrzyku śmiercionośnego, gdyż prawo stanu Karolina Południowa pozwalało mu na to.

Ale sprawy nie potoczyły się tak, jak on i wielu przeciwników kary śmierci przewidywało. Sekcja zwłok wykazała , że ​​Mahdi „cierpiał z powodu bólu trwającego dłużej niż oczekiwano, czyli przez 10–15 sekund, czyli dłużej niż się spodziewano”.

Z relacji świadków wiedzieliśmy już, że jęczał przez około 45 sekund i oddychał przez około 80 sekund. Sekcja zwłok wykazała, że ​​kule, które zabiły Mahdiego, „miały trajektorię lotu skierowaną w dół i w większości ominęły serce”.

Jak podaje NPR, „żadna z kul nie trafiła bezpośrednio w jego serce, jak to się powinno stać podczas egzekucji. Zamiast tego rany spowodowały uszkodzenie wątroby i innych narządów wewnętrznych, a także pozwoliły jego sercu nadal bić. Patolodzy”, kontynuuje NPR, „mówią, że obrażenia prawdopodobnie spowodowały ból i cierpienie więźnia, gdy był jeszcze przytomny”.

W artykule zacytowano jednego z nich, który stwierdził, że „zajęło mu trochę czasu, zanim się wykrwawił”.

To, co stało się z Mahdim, powinno przestroić przeciwników kary śmierci, aby nie podejmowali niebezpiecznej gry polegającej na ustalaniu, która metoda egzekucji spełni wymagania naszej Konstytucji. Nikt nie może.

To tylko jeden z powodów, dla których nadszedł czas na zniesienie kary śmierci.

Zapisz się na wieczorny newsletter Slate.
Slate

Slate

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow